Co sądzicie o ciągnikach Fortschritt?

[sebau1212 21]

Ciągnik dobry , ale ma sporo wad

[lamborghini105 6]

Mam 2 znajomych w rodzinie jeden chodził względnie ale ten drugi to padaka zawsze coś było w nim nie tak non stop wymagał remontu. Jak dostaną zwrot z PROW to ostatni rok go będą użytkować. Dam znać jak będą go sprzedawać bo może jest tu jakiś wielki wielbiciel tej marki.

[255 95]

Ciągnik posiada zbyt mały prześwit, bardzo łatwo go zawiesić jeszcze trudniej potem wyciągnąć

[agrotechnicZ165 365]

Hmm, co ja mogę wnieść do tematu...

 

 

Na pewno starsze modele (ZT-300 do ZT-305) nie są specjalnie "świeże", bo pierwsze powstały jeszcze w latach 60-tych. Szałem na pewno okazały się ZT-323 i pochodne. Dlaczego... rozbudowany w elektryce niczym teraz JD (co było też jego przekleństwem, bo łatwo można było go unieruchomić...), wygodny.

 

Jeśli chodzi o wygląd... Kwestia gustu, bo wg. mnie jeśli robi swoje to wygląd nie ma znaczenia. Wracajac do awaryjności... te ciągniki NIGDY nie był importowane do Polski (chyba że coś w latach 80-tych było, bo ZT-300 na pewno nie były). Każdy ma za sobą LPG (czytaj- NRD-owski PGR), tak samo jak u nas c385, lub 1224 do 90 roku. Więc ma prawo się psuć. A jeśli ktoś naprawia tylko powierzchownie, no to wiadomo jaki jest efekt.

 

U nas na zakładzie było to cudo (ZT-303)- rozsiewacz, pług, nic mu nei było straszne. No tylko potem już wiek dał o sobie znać i "kleine pierdulut".

 

Ja prywatnie posiadam MZ ETZ 251e i Simsona S51 B1-3. MZ-tka jest odświeżona i cyka lepiej niż nie jeden japoniec w okolicy. Co do Sima, to wiek i zaniedbania poprzednich użytkowników dały się we znaki ostatnio i aktualnei stoi rozebrany, a właściwie to już jest składany do kupy i przygotowywany do malunku. Tak więc na NRD-owską technikę nie narzekam.

 

W Niemczech te ciągniki stają się "kultowe", niczym trabant i wartburg.

 

KLIK

 

Osobiście polecam kanał tego Usera YT:

KLIK

 

 

A, i jeszcze jedno- na początku tematu jest link do zdjęcia prototypu Fortschritta o mocy 60 km. Podejrzewam że Niemcy chcieli się uniezależnić od ruskich MTZ-tów. Jak ktoś jest w temacie to wie, że w NRD z ciągnikami było tak (od najmniejszego zaczynając)-> mikrociagnik z silnikiem simsona, TZ-ty czeskie, potem Zetory małe, Zetory 50-70 km, po drodze i potem MTZ-ty, następnie dopiero rodzime Fortschritty i węgierska Dutra, potem T-150k i Kirowce. Oczywiście należy do tego dopisać też DT-75.

[jaro1975 0]

Witam.Ja pozbyłem się w zeszłym tygodniu ZT-300 słóżył mi 6 lat ale nienażekam to był wmiare dobry ciągnik jak na swoje 31 lat wyrobił swoje i podobne ciągniki o tej mocy i latach na moich madowych ziemiach niemiały szans uważam że jak się o niego dba niema z nim problemu napewno ma swoje wady ale to już nie ta technologia.

 

Hmm, co ja mogę wnieść do tematu...

 

 

Na pewno starsze modele (ZT-300 do ZT-305) nie są specjalnie "świeże", bo pierwsze powstały jeszcze w latach 60-tych. Szałem na pewno okazały się ZT-323 i pochodne. Dlaczego... rozbudowany w elektryce niczym teraz JD (co było też jego przekleństwem, bo łatwo można było go unieruchomić...), wygodny.

 

Jeśli chodzi o wygląd... Kwestia gustu, bo wg. mnie jeśli robi swoje to wygląd nie ma znaczenia. Wracajac do awaryjności... te ciągniki NIGDY nie był importowane do Polski (chyba że coś w latach 80-tych było, bo ZT-300 na pewno nie były). Każdy ma za sobą LPG (czytaj- NRD-owski PGR), tak samo jak u nas c385, lub 1224 do 90 roku. Więc ma prawo się psuć. A jeśli ktoś naprawia tylko powierzchownie, no to wiadomo jaki jest efekt.

 

U nas na zakładzie było to cudo (ZT-303)- rozsiewacz, pług, nic mu nei było straszne. No tylko potem już wiek dał o sobie znać i "kleine pierdulut".

 

Ja prywatnie posiadam MZ ETZ 251e i Simsona S51 B1-3. MZ-tka jest odświeżona i cyka lepiej niż nie jeden japoniec w okolicy. Co do Sima, to wiek i zaniedbania poprzednich użytkowników dały się we znaki ostatnio i aktualnei stoi rozebrany, a właściwie to już jest składany do kupy i przygotowywany do malunku. Tak więc na NRD-owską technikę nie narzekam.

 

W Niemczech te ciągniki stają się "kultowe", niczym trabant i wartburg.

KLIK

 

Osobiście polecam kanał tego Usera YT:

KLIK

 

 

A, i jeszcze jedno- na początku tematu jest link do zdjęcia prototypu Fortschritta o mocy 60 km. Podejrzewam że Niemcy chcieli się uniezależnić od ruskich MTZ-tów. Jak ktoś jest w temacie to wie, że w NRD z ciągnikami było tak (od najmniejszego zaczynając)-> mikrociagnik z silnikiem simsona, TZ-ty czeskie, potem Zetory małe, Zetory 50-70 km, po drodze i potem MTZ-ty, następnie dopiero rodzime Fortschritty i węgierska Dutra, potem T-150k i Kirowce. Oczywiście należy do tego dopisać też DT-75.

Były importowane słóżyły w latach 80-tych w PGR-ach i przeciębiorstwach budowlanych do ciągania lawet z koparkami itp.Były tam uznawane za cuda techniki

 

 

 

 

b

[kaziek 0]

tak, za ok. 15 tys. to można sobie kupić c-360 z lat osiemdziesiątych albo forszmita tylko, że forszmit będzie miał 120km :rolleyes:

umnie sosiad ma forszmita tak zwane ufo i konie mu wyszły jeden z prawy a drugi z lewy

[pawlon 0]

i co w związku z tym??

[sesiek 0]

mam 323A już 4 lata jest silny ciąga przyczepę panav 12t w polu, daje rade w agregacie uprawowo-siewnym 4m z wałem pakera, i orze na 4 obrotowe vogelnoot jego moc to 100KM

[rynio 0]

gdzie jest termostat

 

gdzie jest termostat w zt 303

 

plis

[stobierski 0]

mój sąsiad ma zt 303 i bronuje nim pole zamiast c-360tką.dał za niego 7 tyś już 5 lat go ma i w skrzyni i silniku nic nie dotykał jak coś się psuje to jakieś drobnostki.ja mam w planach zakup zt 303 a potem jeszcze 323 a mam 5ha ziemi i troche dzierżawie a kupie bo mi się podobają i są tanie razem za dwa smoki wydam ze 20tyś.bardzo mi się podobają.

[rynio 0]

no i gdzie jest termostat moze mi ktos napisac

[pawlon 0]

termostat jest zamontowany na przewodzie pomiędzy chłodnicą (górne wejście) a rura odprowadzającą wodę z głowic. na przewodzei powinna byc taka śmieszna puszka. często jest też brak termostatów, np. w silnikach z kombajnów.

[rynio 0]

dzieki pawlon

[pOngO88 4]

Moc Forsszaja

[marcinzt323 1]

ja mam Fortschritta zt 323 już 11 lat. I dopóki miałem w nim oryginalny silnik ify to bardzo często coś się w nim działo. Przynajmniej raz w roku był remącik silnika. Od 4 lat mam przy nim silnik od stara 200 i od tego czasu skończyły się remonty silnika, chodzi bez żadnej awarii, a obrabiam nim 70 ha.Jedyny minus tego ciągnika to słaby skręt,a tak poza tym jest w porządku!!

[globus512 18]

To ładny kat z ciebie, albo miałeś takiego grata. My mamy 2 Fortschritty 303 i 323 to nic w nich nie było ruszane przy silnikach, jedynie wtryski. Teraz niestety trzeba je sprzedać

[jan71 0]

Uważan ża ten Traktor jest ponad czasowy , ta dzisejsza elektronika jednak potrafi zawodzić :blink: . Stara myśl techniczna jest owiele prościejsza :rolleyes: od układu scalonego którego nie naprawisz w stodole.

[RAZER 8]

Krótko mówiąc Fortschritt to taki niemiecki czołg który jest dla Niemca tym czym jest Bizon i Ursus dla Polaka ;]

[UrsusCzesio 310]

no faktycznie czołgi pewnie lepsze od tych z II WŚ

Edytowano Sierpień 30, 2011 przez UrsusCzesio

[remik9999 0]

Witam. Ja od 7 lat posiadam 3 sprzety Fort 323 a Forta 300 i Kombajn Fort e 512 i bylo pare zmian w Ciagniku 323

zalozylem 6 tlokowy silnik andoria a do kombajnu 6 garkowego rechota i musze wam sie pochwalic ze mam wersje z duzym hederem i jak ojciec siekl u nas i obok sasiad takim samymy tylko heder inny to zero szans i co mowicei ze sa nieudane fakt psuja sie mi poszedl waalek WOM w zt 323 ale kit z tym ale u mnie na wiosce i w drugiej obok jest z 10 kombajnow 3 300 ciagniki 1 (moj) 323a i 1 303 i ludzie sa zadowoleni z nich jak cholera

[GrzesiekD 0]

remik9999 powiedz mi jak Ci sie sprawuje 323 na tym silniku , jaki wstawiłeś silnik z turbo czy bez jaki sprzęt ciągniesz i jakie masz spalanie na tym motorze. Możesz jakoś porównać do zwykłej ifki ?

[nightmare 81]

nie ma lepszego ciągnika do ugniatania pryzm, dac mu jeszcze obciazeie na tyl i przod to rowna się ciągnikowi 200 konnemu, jeśli chodzi o mase

[iktornR 1]

tanie bo na zachodzie nikt nie jeździ 20 czy 30 letnimi ciagnikami. Posiadalem go. 4 lata. Ciężki maloskretny. Do zalet uciag jak by miał 140 km nie 120 przez masę. zrobiony topornie ale przez te 4 lata sprzęgło pneumatyczne. mi padło wymiany oleju oraz pompy wody oraz paliwo i przednie

opony bo były zdarte w sumie ciągnik miał 27000 mth i 2 kapitalne remonty silnika jeden skrzyni nie umie. Dla mnie mały czołg

[KA2 0]

Witam zastanawiam sie  nad kupnem  323  dzwonilem do goscia i cos mi o przednim napedzie zalacznay  guziakami  tak..? o co tam chodzi czy on jak nie  dzial jest  na stale  lub wcale..to tylko  rurki  czy jaks pompa  co tam moze byc zepsute i jakie koszty  ..cos mi  mowile ze mozna  zablokowac przyciskiem lub wylaczyc  lub prawy  lewy ma ktos takiego ..? porosze o opsi zalacznia  ..opcji... czy na powierze czy na olej too..? i jak naprwiec co  i za ile ...aa  ile   to pali  w orce ..np z  płogiem  b 201  5 skib?

[karolkupiecki 1]

ja posiadam 4 lata zt303 i nie nażekam. troche mały skręt i głośno ale orze, pracuje 3 metrowym gruberem i obsiewam 3 metrowym agregatem 50ha i daje rade. zmieniłem tylko pompę wspomagania i zaworki w sprężarce a to tyle co nic.