Ile zarabia przeciętne gospodarstwo 20ha

[paktofonikas1987 208]

Smiech to zdrowie. Masz racje smiech nie pomoze ale tez nie zaszkodzi a od placzu mozna wpasc w depresje. Moim zdaniem gole pole bez hodowli to nizej 40-50 ha to jest takie hobby raczej niz realne zrodlo dochodow. W 2007 bylo dobrze a w 2008 troche gorzej prawda? I nikt nie daje gwarancji ze tak albo gorzej nie bedzie w tym roku a moze i w nastepnym

[szczepek2 11]

Dzięki, że się ze mną zgodziłeś Dawniej, jak miałem więcej czasu, to całe zboże zużywały tuczniki. Teraz tej pracy nie ma tak dużo (w miarę wydajny sprzęt - jest w mojej galerii), ale faktycznie teraz traktuję to bardziej jako większe hobby niż pracę, z której (tylko) można żyć.

Pozdrawiam.

 

O kurcze! awansowałem . Dziękuję Ci AF!

[arassso 3]

no z samej ziemi to nie bardzo z 20 ha ale są i gospodarstwa po 15 ha gdzie przy hodowli takiej czy innej radzą sobie i to w miare dobrze

[Kuki19 2]

gospodarstwo 20 ha jeśli znajduje się w strefie onw, do tego jakiś pakiet rolnośrodowiskowy, ekologia lub poplony i wcale nie jest tak źle

[szczygel18 1]

Czasy są takie że w jakiej kolwiek branży człowiek pracuje musi kombinować żeby wyjść na swoje w końcu cała Europa tonie w lawinie recesji.

[vvojtas1 26]

ja oceniam że z 1 ha zostaje około 1000zł, raz więcej raz mniej, każdy rok jest inny, jednak w ten hektar wliczam że są głownie zboże ale także rzepak, buraki, warzywa i produkcja zwierzęca. Jednak nikt nie liczy swojej pracy więc i ja nie wliczałem. średnio w Polsce gospodarstwo ma wg GUS około 8 ha więc. więc z moich wyliczeń średnio rolnik w Polsce zarabia około 600zł,

 

a na tych 20ha to by było jakieś 1500zł miesięcznie na rodzinę rolniczą.

 

Nawet jeśli wezmę dochodowość GUS i będzie to 2000zł z ha to i tak na miesiąc wyjdzie około 1300zł wobec średnie w sektorze nie rolniczym prawie 3 razy większej.

każdy wie że w mieście większość ludzi zarabia 1000-1500zł na rękę, na wsi wychodziło by, że większość ludzi zarabia 3 razy mniej (wg GUS).

[Gość tomasek]

:mam 6ha pola ornego w 2008 roku zarobiłem na nim jakies 13tys zł głowna produkcja to fasola około 0,5ha, 20 arów porzeczki i reszta zboża (bez dopłat i takich innych rzeczy) a teraz koszty zwiazane z tym krus 1100zł, pzu 300zł, prad 50zł nawozy i opryski 1600zł, paliwo 700zł (200l srednio po 3.5zł za litr) i chyba tyle zurzycia maszyn nie licze bo nic sie nie zepsuło. zostaje mi sie 9250zł n a rok na miesiac jest jakies 770zł a pracowało przytym głownie 2 osoby czyli 385zł na osobe. i wez tu gdzies nie pracuj :angry: ale wszystko zalezy od tego czym sie to gospodarstwo specjalizuje

[ansu 392]

Można by zarobić gdyby ziemię, maszyny, budynki rozdawali za darmo. Lecz trzeba wszystko kupić, remontować i inwestować. Bez inwestycji po kilku latach dno. Można zarobić gdy trafi się z produkcją na dobrą cenę z czym coraz trudniej, źle jest jak trzeba dołożyć i kredyt na karku. Rolnictwo staje się czymś pomiędzy hobby, a hazardem wymagającym szerokiej wiedzy. Są jeszcze gospodarstwa utrzymywane przez rencistów czysty zysk, ale to inna bajka.

[marti565 2]

Jak Ci się tak nie opłaca to zrezygnuj z rolnictwa albo w tym roku weź sobie zeszyt i napisz w nim wszystko co wydałeś i co sprzedałeś pogadamy za rok.

no wybacz ale rok temu za fosforan płaciłem 1400 saletrę 770 i juz miałem nawozy w tym roku nie mam jeszcze i nie wiem czy wogóle kupie tyle co rok remu ponadto cena mleko tez poszła w dół więc nie sądze żebyś ty zaliczył ostatni rok do rewelacyjnych. W każdej produkcji jest hossa i bessa ale nie oznacza to że mamy wszyscy rzucić gospodarstwa i do miasta lub za granice masowo wyjeżdżać :angry:

[LeF 43]

Ja mam 5 hektarów jako hobby. Rodzice pracują a ja studiuję. Od żniw zapisuje wszystkie wydatki, pieniądze mam wyłącznie ze sprzedaży zboża i dopłaty. Z łącznej sumy 16tyś zostało mi 5,5tyś a jeszcze wydam na opryski i na kombajn + paliwo na uprawy. Wtedy będę mógł powiedziec ile mi kasy zostało.

Z drugiej strony jak słyszę narzekanie rolników to mnie szlak trafia, źle nikomu nie życzę ale chciałbym aby rolnicy płacili ZUS nie mieli dopłat z unii i płacili podatek dochodowy. Bo z tego co wiem to wasze podatki są śmieszne...

[paktofonikas1987 208]

Jakie nasze podatki? Przeciez normalnie placimy VAT w srodkach do produkcji.

[LeF 43]

Ale wielu rolników nie jest na VACie. A VAT to nie jest podatek dochodowy, to podatek od usług i towarów. Rolnik Vatowiec kupuje coś z vatem i sprzedaje też z vatem. Rozlicz pita i ma zwrot podatku. Chyba nie zaprzeczysz,że przy dużej ilości kupna i sprzedaży źle się na tym wychodzi. Podobno nie wprowadzi się w rolnictwie podatku dochodowego jako takiego gdyż w tej branży trudno policzyc dochody. Ja ekonomistom nie jestem i się za dobrze nie znam.

Wiem z autopsji ile przedsiębiorca musi odprowadzic podatku. Przykładowo zatrudniając pracownika, który dostanie na rękę 1650 złotych pracodawca płaci w postaci ubezpieczeń i naliczeń różnego rodzaju ok 2000 zł do państwa. Taki pracownik kosztuje 3700zł i czy jego praca jest tyle warta, zależy od popytu na towar/usługę, jaką dysponuje pracodawca.

[paktofonikas1987 208]

Nie o to chodzi ze trudno policzyc tylko ich nie ma nieraz. Taki rolnik jak nie wykaze dochodu to nie zaplaci podatku a na ryczalcie zawsze cos tam rzuci dla panstwa.

[gosc1 2]

Z drugiej strony jak słyszę narzekanie rolników to mnie szlak trafia, źle nikomu nie życzę ale chciałbym aby rolnicy płacili ZUS nie mieli dopłat z unii i płacili podatek dochodowy. Bo z tego co wiem to wasze podatki są śmieszne...

 

 

A mnie szlak trafia jak jak to nam dobrze sie układa. Sam widzisz ile Ci tylko zostało i jeszcze musisz z tego wydać to w jakim celu piszesz ze chciałbyś że rolnicy mieli jeszcze więcej uniedogodnień niż mają?

Sam posiadam 24 ha , hodowla krów wychodzi sie nawet przyzwoicie ,przeżyć można spokojnie ,ale jak sie inwestuje, zbiera na te kolejne maszyny by było łatwiej pracować, by nie pracować tak fizycznie(ręczne wyrzucanie obornika, nawozy w workach 50 kg i wrzucać je na rozsiewacz itd..) to czasami i z tymi środkami finansowymi jest krucho. Bo jedyne źródło dochodu pochodzi z gospodarstwa.

[LeF 43]

Racja. Ale ten powiedzmy "duży" rolnik, w jego przypadku to będzie niemała suma. Rolnicy płacą podatek gruntowy a on nie uwzględnia sytuacji dochodowej rolnika. Lepiej wprowadzic ten dochodowy wtedy rolnicy bez dochodu nie będą płacili podatku a ci z dochodem będą uiszczali odpowiedni procent swych dochodów do skarbu państwa. Mówisz, że dochodu nie ma, może masz rację ale ja patrząc na rolników w mojej okolicy mam inne zdanie... ale oni też mówią,że nie ma ....

[damian40000 86]

Większość rolników nie ma dochodu a ci którzy mają i tak oddają go do gospodarki inwestując, nie słyszałem żeby wydawali go na wycieczki zagraniczne np. Moim zdaniem podatek dochodowy dla rolników nie jest potrzebny.

[paktofonikas1987 208]

Moze byc podatek dochodowy ale niech zniosa panszczyzne jaka jest podatek rolny i umozliwia rolnikowi rejestracje jako bezrobotny. Skoro rownosc to rownosc.

[MECHANIZATOR 159]

nasze kochane państewko jeszcze długo nie wprowadzi w rolnictwie pełnej rachunkowosci i podatku dochodogo a to z prostej przyczyny mianowicie

 

- obecnie od kazdego hektara przeliczeniowego odprowadza się pewną z góry narzuconą sumkę (nie znam dokładnej wartosci ale dajmy na to 150 zł/ha') w polsce mamy oficjalnie około 2 mln gospodarstw o sredniej powierzchni o 8 ha z prostego wyliczenia wychodzi (150*8*2 000 000) ze do budzetu z tytułu podatku rolnego trafia +/- 2,4 miliarda złotych i jest to sumka crocznie zblizona czyli patrzac z perspektywy ministra finansów "pewna kasa"

 

- gdyby w tej sytuacji wprowadzić podatek dochodowy to wygladało by to znacznie mniej rózowo bo jak z powyzszych wyliczen wynika mozna przyjać ze dochód z ha na rok to cos około 1000 zł na czysto licząc zgodnie z zasadami rahunkowosci 20% tzw kosztów uzyskania i 18 % podatku to od 1 ha wypadalo by 144 zł od ha fizycznego - a jak wiadomo ha fizycznych jest mniej od przeliczeniowych to raz a dwa pewczęśc rolników wykazywała by zapewne straty a od strat podatku się nie odprowadza stad prosty rachunek ze ministerstwu się to poprostu nie opyla

 

z drugiej jak strony wydaje mi się ze taki podatek byłby bardziej sprawiedliwy - bo rolnik który ma małe gospodarstwo powiedzmy 5 ha i jego roczny zysk jest najczesciej bliski lub mniejszy od zera z wyzej opisanych przyzyn odprowadzał by podatek w wysokości 0 zł a taki który ma powiedzmy 100 napewno wygenerował by jakis zysk i wtedy odprowadził by jakis tam podatek

[jarekw 2]

Tak jest Panowie! Jeśli podatek dochodowy, to tylko na identycznych zasadach jak dla przedsiębiorców, tzn. wliczanie w koszty amortyzacji ciągników, kombajnów, innego podstawowego sprzętu, amortyzacja wszytkich budynków używanych do produkcji i inne takie. I coś mi się wydaje, że w takim układzie, budżet państwa musiałby rolnikom dopłacac.

Obawiac można się tylko tego, że będzie podatek dochodowy tak skonstruowany, aby z rolników zrobic nędzarzy, a to wszytko dzięki Panom, którzy najbliższą rodzinę mają w Izr**lu.

 

EDIT:

Mechanizator trafił w dziesiątkę, podatek rolny w tej postaci to pewne pieniądze dla budżetu.

A gadanie o pracach nad podatkiem dochodowym jest tylko po to aby "uspokoic" pieniaczy z miasta, kórzy z tego powodu czują się mocno pokrzywdzeni w stosunku do rolników. Tacy pieniacze, to połowa elektoratu PO i Donalda, kończyc nie potrzeba.........wszyscy chyba widzą już o co chodzi

Edytowano Styczeń 13, 2009 przez jarekw

[MECHANIZATOR 159]

juz nie wchodzmy w genealogię rządzących - bo po twojej wypowiedzi zapacniało troche antysemityzmem - a my tutaj w tego typu argumenty się nie bawimy - wszyscy ludzie są równi a słowo Izrael nie jest wyrazem obraźliwym więc nie musiałeś wzbogacać o gwiazdki

[paktofonikas1987 208]

Tak samo rolnika maja w glebokim powazaniu ci z lewa i z prawa. Mysle ze rzadzacy boja sie brac za rolnikow gdyz jest to spory elektorat i jesli media ukaza reforme w niekorzystnym swietle to beda to bezpowrotnie starcone glosy wyborcow. Co jakis ktos narobi szumu ze jest palnowana wielka reforma a pozniej nagle wszystko cichnie. Sa potrzebne tematy zastepcze zeby ludziska mieli o czym rozmawiac. Ostatni przyklad: szumne zapowiedzi powaznej reformy KRUS. I co z tego wyszlo? Kosmetyka. A szkoda...

[jarekw 2]

Zgadzam się, nie ma co wdawac się w takie sprawy.

Wszyscy powinni byc równi...... a jak jest, to każdy może ocenic sam.

Co do meridum sprawy się zgadzamy

[marti565 2]

Z drugiej strony jak słyszę narzekanie rolników to mnie szlak trafia, źle nikomu nie życzę ale chciałbym aby rolnicy płacili ZUS nie mieli dopłat z unii i płacili podatek dochodowy. Bo z tego co wiem to wasze podatki są śmieszne...

 

Wiesz co by było gdyby zabrać nam dopłaty?? Większość gospodarstwa małych i te zadłużone upadły by. Sam znam takie przypadki ze tylko dopłaty coś zmieniają bo gdyby ich nie było to ziemia leżała by odłogiem a twoi rodzice mieli by problemy z pracą bo nastąpił by masowy napływ siły roboczej ze wsi. Przykład anglika kilka lat temu i dziś porównaj zarobki polaków kiedy dostawali po 7 zł za funta i nie tak dawno poniżej 5 zł

 

 

Ja mam 5 hektarów jako hobby. Rodzice pracują a ja studiuję. Od żniw zapisuje wszystkie wydatki, pieniądze mam wyłącznie ze sprzedaży zboża i dopłaty. Z łącznej sumy 16tyś zostało mi 5,5tyś a jeszcze wydam na opryski i na kombajn + paliwo na uprawy. Wtedy będę mógł powiedzieć ile mi kasy zostało.

[zloty1984 10]

Ja mam 5 hektarów jako hobby. Rodzice pracują a ja studiuję. Od żniw zapisuje wszystkie wydatki, pieniądze mam wyłącznie ze sprzedaży zboża i dopłaty. Z łącznej sumy 16tyś zostało mi 5,5tyś a jeszcze wydam na opryski i na kombajn + paliwo na uprawy. Wtedy będę mógł powiedziec ile mi kasy zostało.

Z drugiej strony jak słyszę narzekanie rolników to mnie szlak trafia, źle nikomu nie życzę ale chciałbym aby rolnicy płacili ZUS nie mieli dopłat z unii i płacili podatek dochodowy. Bo z tego co wiem to wasze podatki są śmieszne...

no to jak odejmiesz 1500 zl na kombajn, 1000 na paliwo i 1000 na ŚOR to 2000 zł zarobku na czysto to gratuluje... załac do tego ZUS i idziesz z torbami...

[LeF 43]

Zloty1984 nie idę z torbami bo to nie jest jedyne źródło dochodu. Jeśli miał bym życ z tych 5ha to już dawno by mnie tu nie było.

Ja i tak uważam,że rolnicy mają łatwiej niż ini przedsiębiorcy. Kto dostaje co roku dopłaty do ziemi, kto ma zwroty za zakupione maszyny, kto ma kredyty 'Młodego Rolnika' z dośc niskim oprocentowaniem, ?? Fakt faktem, że zboże tanieje, trzoda też z środki produkcji za*****

Podatek dochodowy bardziej sprawiedliwym od rolnego. Bo jak nie masz nic to nie płacisz a w drugim przypadku nie masz nic a płacic trzeba.