Zaloguj się, aby obserwować  
jacus

Poziom nauczania w szkołach rolniczych

Polecane posty

jacus    3046

czytajac posty czesci [i to duzej] mlodych uzytkownikow odnosze wrazenie ze maja niewielkie pojecie o rolnictwie:mechanizacja,uprawa czy hodowla to dla nich czarna magia.czym to jest spowodowane? kiepskie nauczanie,zle programy,niechec do nauki,zle sprofilowanie nauczania.mala ilosc godzin przedmiotu.

niech sie wypowiedza uczniowie i absolwenci szkol rolniczych


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Wszystko po troche ;) Spora część osób studiuje zaocznie i nie ma cudów by przez te sześć dni w miesiącu liczba godzin przedmiotu była wystarczająca. Poza tym między zjazdami mało kto ma czas aby poświęcić sie intensywnej nauce która zwykle jest wymuszona, chyba że ktoś ma zainteresowania związane mniej lub bardziej z kierunkiem studiów.

 

Sama wiedza to nie wszystko, trzeba mieć praktyke, dużo praktyki, która zweryfikuje lub utrwali teorie. Podobnie praktyka bez wiedzy, ktoś orze pole bo... trzeba orać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prorok    2067

Zgadzam się z kolegą Miraskiem.

Moim zdaniem to ludzie źle wybierają sobie szkoły no i nic się nie uczą.Podam prosty przykład z mojego technikum (tmr). Jest kilku gości co nie mają kawałka pola w ciągniku w życiu nie siedzieli ,ani nie jeździli a co najlepsze to myślą że obrotomierz to prędkościomierz o uprawie i mechanizacji już nawet nie wspomnę(nie mówię ,że ja wiem wszystko bo tak nie jest ,ale ludzie litości to są podstawy)Fakt faktem poziom nauczania nie jest wysoki(może to był powód Ich wyboru ,ale ja nie rozumiem chodzić do szkoły żeby tylko chodzić ,a co potem?) Myślę jak ktoś się chce uczyć to się nauczy poziom jest mało ważny ,dużą rolę odgrywają też zainteresowania.


Ci Prorocy co chleb jedzą g**no wiedzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Ja się wybieram własnie do szkoły rolniczej. Wg mnie to i tak najwięcej o uprawach itp co na gospodarstwie wyniesie sie z domu, tutaj nawiększą wiedze sie zaczerpnie. tak jak @prorok mówisz są tacy co nie wiedza co to obrotomierz a MTG uważaja za najechane kilometry, dla nich to bym bardziej polecił zawodowke bardziej. dostaną widelki, ciagnik, kombajn i w pole. Tak jest w naszej szkole, dlatego tam ide, ehh bedzie smiganie nowa Proximą ;)


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos chce to sie nauczy. Nie nalezy generalizowac ze szkoly rolnicze to dno i wodorosty i poziom niski bo tak nie jest. Zalezy od pojedynczych szkół, klas i osób uczacych sie (uczeszczjacych do szkoly bo nie kazdy sie uczy).


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

No z Polskim szkolnictwem rolniczym - zarówno wyższym jak i średnim (nie wspominajac o zasadniczym zawodowym) dzieje się nie najlepiej a to z kilku bardzo istotnych a z drugiej strony błachych powodów

1 - 99% tego typu szkół została utworzona w latach PRL-u i ich głównym zajeciem była "produkcja" wykwalifikowanych pracowników na potrzeby PGR-ów poprostu do produkcji rolnej wprowadzano coraz to nowoczesniejsze maszyny i technologie wiec PGR-y nie załowały kasy na "sponsorowanie" takich placówek bo "zainwestowane" w ten sposób pieniadze wracały gdy absolwent takowej szkoły lądował w takim PGR-ze

 

2 - w tych samych czasach co w pkt1 (no moze kilka lat pozniej) państ odgórnie wspierało rolnictwo właśnie poprzez tworzenie i "sponsorowanie" tego typu szkół chcąc aby rolnicy indywidualni tez mogli korzystać z najnowszych wówczas zdobyczy nauki w dziedzinie rolnictwa (bo ktoś sie doliczył ze PGR-y same Polski nie wyzią)

 

3 - i taka sytuacja trwała az do konca komuny kiedy to zlikwidowano PGR-y a w rolnictwie indywidualnym nastała stagnacja wiele szkół rolniczych zlikwowano a te które pozostały to w bardzo wielu przypadkach stały się poczekalniami przedemerytalnymi dla nauczycieli którzy uczą zawodu rolnika z tych starych podreczników i na tym samym sprzecie co kilkanascie jak nie kilkadziesiat lat temu

 

4 - innym powodem jest to ze własnie po 1989 kuratoria i inne podobne organy totalnie "położyły lache" na tego typu szkoły i dotyczy to nie tylko szkół rolniczych ale np górniczych na ślasku również - wychodzac z załozenia ze wszystko co było za PRL wspierane trzeba tepic bo to jest "be"

 

a co do tego ze trafiają się uczniowie dla których obrotomierz to predkosciomierz to najlepiej traktować ich z przymrózeniem oka - i powiem wam sam z praktyki (w koncu 10 lat sie w szkolnictwie rolniczym człowiek uczył) ze czasem i takie "kwiatki" sie przydają - nie dziwcie się tez temu ze oni chodzą do szkół rolniczych tylko dlatego ze jest niski poziom - bo to tylko stereotyp wyczytany z babskich gazet przez mamusie tych uczniów (wysyłają tam synka coby się nie przemeczył - a on i tak ma kochaną mamusię w głebokim poważaniu) - bo porównując zakres przedmiotów w TMR z przedmiotami znajomych z Technikum Samochodowego to tak jak bym ich program przerabiał w TMR 4 razy


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GSX    0
czytajac posty czesci [i to duzej] mlodych uzytkownikow odnosze wrazenie ze maja niewielkie pojecie o rolnictwie:mechanizacja,uprawa czy hodowla to dla nich czarna magia.czym to jest spowodowane? kiepskie nauczanie,zle programy,niechec do nauki,zle sprofilowanie nauczania.mala ilosc godzin przedmiotu.

niech sie wypowiedza uczniowie i absolwenci szkol rolniczych

 

Jak byłem w I ta to nauczyciel pokazywał wykres stosowania nawozów z połowy lat '80 tak samo z hodowlą czego kolwiek. Jestem w maturalnej klasie Technikum Agrobiznesu i tu większą uwage przywiązuja do przedmiotów ekonomicznych. Poziom jest taki niski ponieważ może w szkołach średnich może z 10% jest zgodne z praktyka a reszta to czysta teoria bez pokrycia z lat pewnie '60 ubiegłego wieku .


"...W życiu piękne są tylko chwile..." Dżem
"...Nie ma miejsca jak Dom..." PiH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepek2    11

W moim Technikum Hodowlanym (prehistoria-lata 80-te ^_^ ) też bywało różnie. Praktyki - "pożal się Boże" - zbieranie kamieni tyralierą, plewienie, zamiatanie i inne tego typu "kształcące" czynności. Realizacja programu praktyki to było pojęcie "z kosmosu". Nauczyciel od mechanizacji :angry: , który po ledwo skończonych studiach, zatrudniony w naszym technikum zanim zdążył zobaczyć z bliska traktor (choćby 60-tkę, że o wyższej technice typu C-385 albo Bizon nie wspomnę) "nauczał" nas gdzie w C-360 jest rozrusznik, prądnica i filtr oleju, tylko że sam nie wiedział, bo za każdym razem mówił inaczej ;) . Byli też OK (niestety nieliczni) - po latach nauczyciel ekonomiki, z którym mieliśmy tzw. "obrót stada" powiedział mi, że musiał się starać, bo widział, że kilku z nas (uczniów) rozumiało co do nas mówi ;)


Brak roboty, nadmiar kasy = popieprzone w głowie. Rolnictwo ratuje mnie przed jednym i drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

jesli chodzi o to pokrywanie sie teori z praktyką jak na mój gust jest juz sprawa kazdego z osobna - bo jesli ktos jest na tyle inteligentny ze w teori zamiast tabelek rubryczek i definicji które trzeba wykuc na blache zauwazy jakąś zależnośc którą moze wykorzystać u siebie to jest na wygranej pozycji - bo uczenie sie kropka w kropke definicji jest tak samo chore jak olewanie teorii całkowicie - jesli w jakiej kolwiek ksiazce jest opisajakies zjawisko to nie dlatego ze ktoś sobie tak wymyslił tylko poprostu ktoś przeprowadził badania i z wyników wyszło własnie to o czym ta ksiażka jest i tylko ostatni baranek bedzie stował sie do wytycznych z tej ksiazki jak do dekalogu - poprostu na wszystko trzeba patrzec przez pryzmat własnego interesu ;)

 

wiem tez ze z drugiej strony "barykady" trafiają się tacy upierdliwi ludzie ze dla nich własnie takie ksiażki to biblia w której ani kropka nie moze zostac pominieta (pozdro dla prof. S.)- najlepiej wtedy stosowac stara zasade 3Z (zakuć zdać zapomnieć) i robić po swojemu ale jesli podczas zakuwania zdedziecie jakies info które moze wam sie przydać wtedy najlepiej tego nie zapominać ;)

 

no to sie rozpisałem


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majranjd    8

Ja chciałbym zaapelować żeby wszystkich nie wrzucać do jednego "wora"... Bo zaryzykuje stwierdzenie że 40 % czynnie wypowiadających się na tym forum, rolnictwo widzi tylko u tzw wujka, pojeździ ciągnikiem i myśli że bauer jest... A później podstawy trzeba tłumaczyć...

Jak ktoś wierzy w stwierdzenie "chcesz mieć wolne idź na rolne" to proponuje zacząć studia dzienne... Zweryfikuje je odpowiednio...


DEZERTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

zgodze sie z przedmówcą w 100% - bo nie raz i nie dwa siedziało sie po nocach i wkuwało wzorki cyferki literki które w obecnej pracy przydają mi się jak gumofilce na pustyni - a co do podstaw to powiem tyle ze jak ktos jest ze wsi i odmłodosci widzi co i jak to łapie teorie szybciej niz ktoś kto widzi wies dwa razy do roku i dla którego zniwa trwają 12 miesiecy w roku albo trudno mu zajazyc ze trawe na siano najpierw trzeba skosic a pozniej dopiero przetrzasać a nie odwrotnie


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałbym zaapelować żeby wszystkich nie wrzucać do jednego "wora"...

 

Dokladnie. O tym wlasnie mowie. Tak samo jak nie mozna powiedziec ze wszystkie ogolniaki prezentuja wysoki poziom. Sa wybitne a sa i takie "przechowalnie mlodziezy". A z tymi 40 % to moze troche przesadzasz ale z 25 to mozliwe. Sadzac po lekturze niektorych postow i popularnosci tematow o niczym np: jak mowiecie na swoje ciagniki albo czego sluchacie przy robocie. W takich tematach jest zazwyczaj duzo wypowiedzi. Aha i zapomnialem o temacie "palny i marzenia". Polecam lekture tematu. Wymiata...

Info z 1 reki. News roku. Koła blizniacze dodaja ok 20 km mocy!!!. http://www.agrofoto.pl/forum/jaka-moc-do-g...-3m-t15373.html Sa rzeczy ktore sie Agrofotowiczom przysnily ;)


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid777    0

Ja mam zamiar iść do technikum mechanik maszyn rolniczych i mam większe ambicje niż naprawa c330 czy c360 (pozdro dla posiadaczy) ale z tego co tutaj piszecie to za dużo więcej mnie nie nauczą... ;)


“Sukces, to robienie tego, co chcesz robić, kiedy chcesz, gdzie chcesz, z kim chcesz, tak długo, jak tylko chcesz.” Anthony Robbins
Sprzedam: rozsiewacz rauch zs(a) komet, rozsiewacz kuhn zsa 450 hydr, rozrzutnik czarna białostocka, przyczepę 3.5t niską wywrotkę zarejestrowaną, agregat ścierniskowy kongskilde vibro-flex 9 łap, Prasę z224/1, alufelgi 18" BMW m3 styling 72

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Z mojego wieloletniego doświadczenia współpracy z technikami rolniczymi uważam, że poziom nauczania niestety spada i to nie z winy nauczycieli ale z ograniczania godzin przedmiotów zawodowych. Powoduje to, że nauczyciele nie mają czasu na przekazanie uczniom wielu zagadnień ważnych w późniejszej pracy w gospodarstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczygel18    1

Najlepszym nauczycielem zawodu rolnik jest praca w gospodarstwie ale nie taka że "wywalanie obornika, orka polowa itp) wiadomo praktyka uczy. Ale prawdziwy rolnik człowiek chcący być rolnikiem po pracy bierze dobrą prasę rolniczą, poczyta posty na AF ludzi którzy mają pojecie i wiedzą co piszą. Ja koncze studia o zupełnie innym kierunku niż rolniczy ale chcąc się czegoś nauczyć więcej uczęszczam do technikum rolniczego nie powiem bo można się wiele dowiedzieć...


Rolnictwo to nie tylko zawód jak wiele innych to tradycja, ideologia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Oczywiście praktyka u tak naprawdę dobrego rolnika jest najlepsza. Niestety u nas mało takich rolników, którzy chcieli by uczyć innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takiego znajomego ktory naprawde ma poukladane w glowie, jest po studiach rolniczych i niegdy nie odmowi pomocy i udzieli niezbednych rad. Ale to wyjatek. Zazwyczaj albo malo wiedz albo nie chca sie podzielic wiedza.


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majranjd    8

Ja nie dziwiłbym sie z tego powodu...

Pierwszy lepszy informatyk, za jakąś poradę już nie mówiąc o konkretnym "manualu" co jak po kolei zrobić woła niezłe sumki...

Dziedzina jak każda inna, znasz triki? Umiesz je wykorzystać? Zostawiasz w tyle konkurencje? Tylko na plus dla Ciebie... Widać to po poziomie "darmowego" doradzania ODR...

Tak nie powinno być... ale no cóż, rywalizacja jak każda inna...

Od razu mowie ze mit o zrzeszaniu można sobie wsadzić...

Mozesz coś wnieść do spóki? Dobra bieżemy CIe, bedziemy mieli z tego korzyść...

Myśłę ze tak własnie będzie...


DEZERTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piochu    8

Jeśli chodzi o organizowanie praktyk w gospodarstwie to trzeba mieć ukończony jakiś kurs, a chcąc mieć ucznia z szkoły zawodowej ponoć trzeba być zapisanym w cechu rzemiosł. Sam chodzę do technikum rolniczego i największe błędy w kształceniu zawodowym to przede wszystkim: nauka o przestarzałych technologiach, brak pomocy naukowych które pomogłyby łatwiej zrozumieć dany temat (chyba łatwiej zrozumieć działanie np: pompy pokazując to na przekroju niż na foliogramach), no i zły system szkolenia praktycznego (zamiast jechać obejrzeć np: jakąś nowoczesną oborę to siedzi się i oblicza się to samo co na produkcji roślinnej). Najbardziej denerwują mnie osoby które uważają że w technikum jest łatwiej i że jest niższy poziom niż w LO, w mojej szkole przez 2 lata przerabiamy kilka przedmiotów (mn: chemia, fizyka, geografia) które LO ma przez 3 lata w tej samej ilości godzin co my przez 2 lata. Ale to są problemy większości szkół zawodowych i techników nie tylko rolniczych.

Moim zdaniem może być coraz gorzej z kształceniem rolniczym ponieważ jest coraz mniej chętnych do średnich szkół rolniczych.


http://www.youtube.com/user/Piochu2 - moje filmy na YT. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Ja ide do zawodówki z gospodarstwem o ładnych paru ha. Całe szczęście jest zmodernizowana, mamy nawego Zetora Proxime, pług obracany 4 skiby, ZTS 16245 C-360, C-330 MF 255 i Bizona Rekorda, kumpel mówi że nagorzej nie jest, ja po prostu nie ide do technikum ze względu na moje wyniki, nie ma sznas, nie mam głowy do polskiego historii czy czego innego ale do rolnictwa to mam i myśle że dam se rade, Jak mój brat ,robiąc wszystko na odpier**** ma juz wszystko kupione, gotowy do ofensywy siewnej a na koncie kapuchy że ho ho to myśle że ja po przepisaniu za 4 lata gospodarstwa, poprowadze ją dobrze, i bedzie sie modernizować ją


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goblin    13

W szkołach rolniczych poziom nauczania jest do bani bo uczą o starych rzeczach nie używanych i nie potrzebnych uczą pod egzamin zawodowy a nie pod nowoczesne gospodarzenie całe szkolnictwo rolnicze jest przestarzałe uważam że czas najwyższy na reformę szkolnictwa rolniczego. Uważam że nie powinno być takich przedmiotów jak wos czy wok i inne takie pierdołki a więcej godzin lekcyjnych z przedmiotów zawodowych. Uczeń najwięcej pochłania wiedzy na praktyce, gdy doświadczony pracownik pokazuje co robi i opowiada o pracy a nie jakaś czarna magi z książek. Wiem coś o tym bo brałem udział w takich zajęciach praktycznych powiązanych z wykładami to weterynarz z dużej fermy podczas 5 godzin praktyki powiedział nam więcej niż profesorka podczas miesiąca, a na dodatek nauczył robić usg krową i rozpoznawać kilka chorób. Dużo więcej zapamięta uczeń jak ktoś ciekawie to opowie i wciągnie w temat a nie wykładanie wiedzy z książki i jeszcze po łepkach i nic nikt nie wie o co chodzi?

 

Jeśli chodzi o organizowanie praktyk w gospodarstwie to trzeba mieć ukończony jakiś kurs, ...

To jest nie prawda, bynajmniej u mnie w szkole było tak że jak miałeś około 60ha to mogłeś mieć ucznia bez zadnych formalności tylko gospodarz podpisywał dokument że zgadza się na praktykę ucznia i gra.

 

Nie pisz posta pod postem - używaj opcji EDIT!

Edytowano przez krolikNH
Łączenie postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piochu    8
Ja ide do zawodówki z gospodarstwem o ładnych paru ha. Całe szczęście jest zmodernizowana, mamy nawego Zetora Proxime, pług obracany 4 skiby, ZTS 16245 C-360, C-330 MF 255 i Bizona Rekorda, kumpel mówi że nagorzej nie jest, ja po prostu nie ide do technikum ze względu na moje wyniki, nie ma sznas, nie mam głowy do polskiego historii czy czego innego ale do rolnictwa to mam i myśle że dam se rade, Jak mój brat ,robiąc wszystko na odpier**** ma juz wszystko kupione, gotowy do ofensywy siewnej a na koncie kapuchy że ho ho to myśle że ja po przepisaniu za 4 lata gospodarstwa, poprowadze ją dobrze, i bedzie sie modernizować ją

Idziesz do Sypniewa? (gdzie chodzili Lepper i Mojzeszowicz?)


http://www.youtube.com/user/Piochu2 - moje filmy na YT. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Co do formalności to rolnik prowadzący zajęcia praktyczne powinien mieć ukończony kurs pedagogiczny i conajmniej wykształcenie średnie rolnicze. Ale to są przepisy a życie jak zwykle u nas sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quercus    7

No u mnie niezależnie kto ile ma ha musi przejść kurs BHP żeby mógł przyjąć praktykanta. W szkole będzie się taki kurs odbywał w okolicach marca. Przynajmniej u mnie tak jest.


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Bialy8011
      Siema Panie i Panowie. Macie jakiś sposób na to by się plecy nie pociły no i siedzisko 😁 np. się siedzi cały dzień w kombajnie albo traktorze to jest masakra. Niestety foteli nie mam wentylowanych, myślałem o jakiejś skórze owczej, koraliki mnie jakoś odrzucają.
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj