prasa zwijajaca na prow

[marcin615 0]

Chce kupic prase zwijajaca na prow.Czy warto sie w to bawic?prosze o wasze opinie

[masseyferguson6140 5]

ile by robiła bel rocznie jaka prasa cię interesuje bo jest ich bardzo dużo .

[kobra89 71]

Nowa nowa a kto ci zwroci 50%, wiec wszystko przemawia za tym ze warto.

[marcin615 0]

rocznie robilaby ok800 do 1000 belek. jaka polecacie bo jeszcze sie nie zastanawialem. slyszalem ze trzeba spelniac warunki {stanowiska dla krow np. za krotkie}

[1rajdzik 15]

Kupując jakąkolwiek maszynę do gospodarstwa prowadzącego produkcję zwierzęcą musisz spełniać warunki odnośnie dobrostanu zwierząt tymbardziej, że weszła w życie już pierwsza część Cross-compliance.

[dawid4x4 0]

Ale do czego głównie ma służyć, do słomy czy do sianokiszonki? Do słomy to najlepiej pasowa Vicon lub John Deere, a do sianokiszonki to może jakaś Krone. Ja w najbliższy PROW wpisuje Krone Comprima.

[arassso 3]

1rajdzik ma rację i ja właśnie myślałem skadać wniosek na kilka rzeczy ale się wstrzymałem kupiłem nie drogą prasę które zwruciła mi się i zarobiła kilka groszy na siebie już w pierwszym roku i żadnych kłopotów po za tym że muszę jeden siłownik zregenerować i jedno małe łożysko które zatrzymało mnie na jakieś 3 godz pracy nie miałem. Ja się na prow nie porywam bo mam ciasne obory sporo sztuk i napewno bym z tym nie przeszedł czekam do marca następnego roku i inwestuje w maszyny i nie szykuje się na żadne prow uzywki używkami ale troche pochodzą. Skończe szkołę będe myślał nad młodym rolnikiem. Zobaczymy czy coś wypali czy nie popsują mi planów właśnie te wymogi jak cos to się coś będzie majstrowało.

 

Ja kupiłem używkę i to nie młodą ale stan ładny za nieduże pieniądze nakręciłem nią sporo sam nawet nie spodziewałem się ze tyle w pierwszym sezonie bez wprawy itd tyle nakręcę. Prasa w pierwszym roku zwróciła się i zarobiła jeszcze kilka zł. Nawet gdybym kupił dużo droższą też bym nie narzekał bo i tak naprawdę zwróciła by mi się taka część że w chwili kupna nawet my mi przez myśl nie przeszło. Fakt że ponad połowę to sprasowała mojej słomy ale policzyłem koszty jakie musiał bym zapłacić za wynajem. I może był to błąd może trzeba było zainwestować więcej. Ale jeśli dalej tak będzie jak było w tym roku to już za kilka lat będę myślał żeby kupić dla wygody coś lepszego gorzej będzie przetłumaczyć to ojcu

[marcin615 0]

a o co chodzi z tym dobrostanem zwierzat?

[Kuki19 2]

spoko to ciekawe jest i dla mnie bo każdy na prow to się rzuca z inwestycjami za 300-500 tyś a czy zakup tylko prasy to wogóle gra warta zachodu? bo niby te pół kasy by się wruciło a nawet jak i nic nie wyjdzie to nie jest to znowu nóż na gardle żeby se spłacić te prase więc co panowie czy warto to może i warto ale czy wypełnianie tych wszystkich świstków papierków zaświadczeń itd itd czy dla 20-30 tys zwrotu to ma sens?

[arassso 3]

tylko te 20 30 tyś nie leży na drodze za tą kase masz już jakąś starszą uzywke ciągnik. Chyba koszt wypełaniania świstków itd nie przekoroczy tych 20 30 tys więć nawet jeśli to warto. Ale gdybym miał brać super pracę za ok 100 i gdyby mi nie wypaliło i był bym pewien zeby spłacić te 100 tyś to złożył bym wniosek na kilka maszyn na wartość ok 200 tyś i czekał aż rospatrzą jaksli pozytywnie w tedy wziął bym na te ok 200 i spłacił ta połowę

[endrju00711 11]

Arasso, wspaniałe rozwiązanie, i znowu byś się zadłużył na następne 200 tyś, tak dalej to może na milionie byś się zatrzymał a ja śmiem twierdzić, że jak gospodarstwo spełnia wększość wymogów, to podociągać reszte, i można najpierw kupić prase, ale później można myśleć o jakimś ciągniku, albo kombajnie, a zwrot 170 tyś , tzn. połowa kombajnu to nie tak mało. Sam zastaanawiam się czy w to nie wejść, sam kupił bym miniładowarke, prase rolującą zgrabiarke, no i może na przyszłość jakiś new holland T5040 by wpadł, ale puki co nie mam własnego gospodarstwa, więc tylko można zachęcać rodziców do modernizacji, i patrzenia w przyszłość optymistycznie