co sadzicie o marce kubota

[czareczek85 411]

Tylko że nacisk na to co się oderwało jest z góry poprzez łożysko oporowe i sworzeń !!!  Uszkodzenia są takie jakby było wyrwane od dolnej strony co jest nie możliwe  Ewidentna wada materiałowa nie liczę na łaskę Kuboty jak dla mnie to ta firma w przeciągu kilku lat zginie w Polsce a wykończy ich sama pazerność i chciwość już im sprzedaż mocno siadła nadrabiają to mini ciągniczkami do ogrodnictwa.

[mrjelon8420 4]

czareczek85 z Twojego i mojego doświadczenia można wywnioskować jedno- w innych markach nie możliwe, dla kuboty jest codziennością. Jeżeli rozpoczniesz jeszcze raz batalię i będziesz pokazywał im ich wadę. Odpowiedź od " specjalistów" będzie jedna- wina użytkownika, 0,2 za wysokie ciśnienie w kołach- tak było w moim przypadku czy tak musi być. Możemy wykłócać się z przedstawicielami całymi dniami i miesiącami. Tak jak napisałeś jakość obsługi i opinie zweryfikują wszystko. Na żadnym rynku firmy które w zły  sposób postępują z klientami nie funkcjonują długo. Jedyne co mogę powiedzieć to współczuje Tobie i sobie że musimy przez to przechodzić. Ale o takich doświadczeniach trzeba pisać i mówić głośno, jak tylko widziałbym takie opinie przed kupnem swojej Kuboty zastanowiłbym się bardzo poważnie czy warto się w to ładować.

[Piteriiv 82]

panowie ja z własnego doświadczenia wiem ze jegomoście w kubocie to naciagacze i cwaniaki, ja urzeralem sie z nimi przez rok, stanęło na tym ze trzeba by isc do sadu, pchać sie w ekspertyzy za kupe kasy, a do tego kilka lat nerwów. jedynie co teraz robie to wszystkim mowie co mysle o tz. firmie kubota - ze byla super kilkanaście lat do tylu, naprawdę porządne silniki robiła, ale teraz pazerność konstruktorów i zarządu sprowadziła nich na manowce a serwis i obsługa zwłaszcza w pilar-tech posadza, oraz w kubota polska [p.cyc,i inni] - przypominają mi tych graczy w trzy karty z lokalnych rynków - naciągnąć naiwnych a potem chodu [ ja to nazywam z.......stwem]. wszystkich przestrzegam jak kupicie tz japonska jakość będziecie mieli swinska obsluge , a sprzęt będziecie naprawiać na wlasny koszt zamawiając u nich części za kupe kasy. ja juz nie kupie kuboty - nawet do ogrodu. a jeszcze jak chcecie tanszy olej to zamawiajcie bezpośrednio w repsol polska - taniej nawet o 1/3 .

wszystkich pozdrawiam zwłaszcza zawiedzionych kubociarzy,

a jeszcze jedno kasuje ktos moje co niektóre wypowiedzi na temat kuboty - zdarzyła sie  wam taka sytlacia? 

[B3Agro 91]

Mam 2 Kuboty i nigdy nie miałem z nimi problemów mechanicznych.służą tylko do oprysków i nawozów ale rocznie każda z nich robi około 1000h. 

 

 

A z serwisem to wiele zależy od firmy i ludzi - mogę tylko powiedzieć że o ile u dealera u którego kupowałem serwis jest naprawdę super to obsługa posprzedażowa ze strony PH leży i kwiczy. 

[mrjelon8420 4]

panowie ja z własnego doświadczenia wiem ze jegomoście w kubocie to naciagacze i cwaniaki, ja urzeralem sie z nimi przez rok, stanęło na tym ze trzeba by isc do sadu, pchać sie w ekspertyzy za kupe kasy, a do tego kilka lat nerwów. jedynie co teraz robie to wszystkim mowie co mysle o tz. firmie kubota - ze byla super kilkanaście lat do tylu, naprawdę porządne silniki robiła, ale teraz pazerność konstruktorów i zarządu sprowadziła nich na manowce a serwis i obsługa zwłaszcza w pilar-tech posadza, oraz w kubota polska [p.cyc,i inni] - przypominają mi tych graczy w trzy karty z lokalnych rynków - naciągnąć naiwnych a potem chodu [ ja to nazywam z.......stwem]. wszystkich przestrzegam jak kupicie tz japonska jakość będziecie mieli swinska obsluge , a sprzęt będziecie naprawiać na wlasny koszt zamawiając u nich części za kupe kasy. ja juz nie kupie kuboty - nawet do ogrodu. a jeszcze jak chcecie tanszy olej to zamawiajcie bezpośrednio w repsol polska - taniej nawet o 1/3 .

wszystkich pozdrawiam zwłaszcza zawiedzionych kubociarzy,

a jeszcze jedno kasuje ktos moje co niektóre wypowiedzi na temat kuboty - zdarzyła sie  wam taka sytlacia? 

 

Mi również usunięto post. Jeden z komentarzem administratora-to rozumiem ok. Ale pierwsza została usunięta bez żadnej informacji. Jeżeli chodzi o rolnicze media to Kubota pod tym względem ma bardzo "długie rączki" budując przy tym fikcyjną opinię. 

Z tego co widzę to Kubota Polska działa z wszystkimi klientami z wadliwym sprzętem schematycznie. Subiektywna opinia,wypięcie tyłka na klienta i w końcu "tak musi być". Wspomniany Pan C stwierdził że koła kopiujące od deka tnącego powinny być w powietrzu- moje podstawowe pytanie: Do czego one służą ? I tak jak w temacie, również mam żal do siebie że nie poszedłem do sądu. Ale jedyne co możemy zrobić to ostrzec wszystkich którzy są w sztucznym transie zrobionym przez przedstawicieli i  marketing.

Edytowano Styczeń 6, 2017 przez mrjelon8420

[wujekk110 45]

człowieku wsadz głowe pod zimny prysznic, wszyscy są tobie winni, wszyscy są źli i wogole wszyscy pracują w jednej firmie i próbują ci wcisnąć ze tylko jeden produkt jest właściwy. Torche dystansu do siebie i do innych rozmówców a przede wszystkim szacunku.

Każdy ciągnik, każda maszyna to tylko maszyna, każda ma prawo się popsuć i nie psuje się wtedy jak stoi tylko wtedy jak pracuje.

Mając takie podejscie jak prezentujesz na forum to się nie dziwię ze diler oczekuje od ciebie ze nim zwali maszynę z lawety to najpierw musisz zapłacić, bo już dawno nie widziałem nikgo tak rozczeniowego jak ty.

Różne maszyny mi się psuły - różne były wyceny napraw - nikt, nigdy nie pytał mnie o pieniądze. Co najwyżej padało pytanie przy szacowaniu kosztów czy się np zgodzę na wymianę kompresora który (przy dostawie w 24h) kosztuje 1000E czy ewentualnie sam szukam czegoś tanszego albo w normalnej dostawie o 15% taniej.

 

Wrzuc na luz i więcej szacunku do innych - z każdym się idzie dogadać bez tego jadu który od ciebie bije.

Odwołuje się do Twojej godności, jako założyciela tego forum,przywołaj do porządku kolegów: Piteriw@, czareczek 85@, mrjelon 8420@. Negatywy które opisują o ciągnikach Kubota, to jedna wielka przesada. Sam jestem użytkownikiem tej marki ciągnika od 6 lat, a wokół mnie jest co najmniej 10 właścicieli, którzy pracują na tych ciągnikach o wiele dłużej jak ja i nie narzekają. Ja decydując się na zakup Kuboty zasięgałem opinii od trzech kolegów, którzy posiadali te ciągniki 3 i 5 lat. Tak, jak kolego yacenty@ zasugerowałeś w swojej wypowiedzi, nie ma sprzętu idealnego bez awarii. Wiele zależy od tego, jak intensywnie użytkujemy dany sprzęt. Mam takiego kolegę, który nadmiernie przeciążając  swój sprzęt doprowadza do częstych awarii. Naprawiając potem pomści cały świat, tylko nie siebie.  

[Gość]

Tak tak yacenty ocenzuruj wypowiedzi bo tylko w pozytywny sposób można wypowiadać się na tym forumo marce Kubota, wszak to sponsor i reklamodawca... KOK (:komited obrony Kuboty:)

[mrjelon8420 4]

Mówimy o przeciążeniach? Co masz przez to na myśli. Praca w gospodarstwie rolnym jest poligonem dla każdego sprzętu, większość konstruktorów na pewno bierze to pod uwagę takie zależności w pracy i nic nie tworzy się na styk. Wyślij Kubotę na wschód zobaczymy ile tam wytrzyma. Ciekaw jestem dlaczego ciągniki innych marek jakoś tam pracują i muszą  wytrzymywać ciężkie warunki eksploatacyjne- niedbałość i brak operatorów z głową. Praca z ładowaczem, maszynami zawieszanymi- to wszystko bierze się pod uwagę projektując ciągnik- to jest maszyna która pracuje, a nie samochód osobowy. Nikt by złego słowa tutaj nie napisał jeżeli firma nie działałaby w taki sposób jak działa.

[pp1208 706]

@up czyli wszystkie inne ciagniki wyrzymują cięzkie warunki tylko Kubota nie ?

[kobra89 71]

Jak dla mnie maszyna fajna ale jako ciągnik ogólno użytkowy, sam rozważałem zakup dostałem testówke pośmigac i jedno do czego mogę się przyczepic, to że po 200godzinach farba z przycisków już zeszła, no fakt maszyna bardzo skrętna,
Szukałem ciągnika skierowanego centralnie do Ciężkiej roboty jednak jest sporo za lekki, i jeszcze nie jest aż tak oszczędny jak to wszyscy mówią, zużycie paliwa wyniosło tyle samo nawet i wiecej w tych samych maszynach i warunkach jak JD.

[sw_kamil 153]

Jeśli Kubota nie wytrzymywała by ciężkich warunków to nie była by w czołówce sprzedawanych ciągników na świecie. Rynek europejski jest znikomy pod względem sprzedaży ciągników, w tej chwili prym wiedzie azja, a tam kubota bije konkurencję na głowę, jest także w czołówce w USA. Tak więc Ci co piszą że z takim sprzętem za kilka lat zbankrutuje nic nie wiedzą o tej firmie która właśnie teraz bardzo mocno się rozwija i ma dochody o których europejskie marki mogą tylko pomarzyć. Czareczek być może tafił na jakiś wadliwy egzempalrz(to zdarza się każdej marce) awarie innym użytkownikom również mogły się przytrafić. Ja ma 3 Kuboty i jak do tej pory jestem zadowolony(gdybym nie był to po 1 bym zmienił na  inną markę i sądząc po zwiększającej się sprzedarzy zdecydowana większość użytkowników też tak myśli i nie zmienią tego negatywne wypowiedzi hubertusa, który nie jest zbyt wiarygodny ponieważ nie użytkuje tych ciągników

[jacek1296 1682]

Jeśli Kubota nie wytrzymywała by ciężkich warunków to nie była by w czołówce sprzedawanych ciągników na świecie. Rynek europejski jest znikomy pod względem sprzedaży ciągników, w tej chwili prym wiedzie azja, a tam kubota bije konkurencję na głowę, jest także w czołówce w USA. Tak więc Ci co piszą że z takim sprzętem za kilka lat zbankrutuje nic nie wiedzą o tej firmie która właśnie teraz bardzo mocno się rozwija i ma dochody o których europejskie marki mogą tylko pomarzyć. Czareczek być może tafił na jakiś wadliwy egzempalrz(to zdarza się każdej marce) awarie innym użytkownikom również mogły się przytrafić. Ja ma 3 Kuboty i jak do tej pory jestem zadowolony(gdybym nie był to po 1 bym zmienił na  inną markę i sądząc po zwiększającej się sprzedarzy zdecydowana większość użytkowników też tak myśli i nie zmienią tego negatywne wypowiedzi hubertusa, który nie jest zbyt wiarygodny ponieważ nie użytkuje tych ciągników

 

Pokaż sprzedaż ciągników pow.100km, to pogadamy. To,że robią dobre CIĄGNICZKI ogrodowe, to nie znaczy, że te wieksze są tak samo dobre.

 

[mrjelon8420 4]

Jeżeli chodzi o jakość wykonania, Kubota nie dorównuje innym czołowym marką a cenowo jest niewiele tańsza. Kabinowo mógłbym ją stawiać przy Zetorze, ursusie warfamy czy farmtracu. Jeżeli chodzi o USA to widzę że kolega bazuje na danych od czarodzieja z Kuboty. Rynek ciągników rolniczych w USA opiera się głównie na traktorach dużej mocy. Już ciągniki 300-400km są najczęściej używane jako RowCrop-(pielęgnacja międzyrzędzi, nawożenie). I tam najwięcej ciągników sprzedaje się ponad 100km. A kubota jest  liderem tylko w segmencie do ( 100km), wnioskując po tym ciągniki Kuboty poza tą granicą są wypierane przez JD czy Case. Także liczba sprzedawanych ciągników oparta jest głównie na ciągnikach specjalistycznych (ogrodniczych) które pracują w parkach i polach golfowych. Reasumując jeżeli chciałeś uargumentować sprzedaż ciągników rolniczych to w moim mniemaniu ciągniki komunalne są dosyć odrębnym tematem od rolniczych.

Jeżeli chodzi o Azję to odpowiedzmy sobie wprost, jakie ciągniki mogą pracować na malutkich poletkach ryżowych-około 100konne lub ponad?Co ciekawe, rządowe duże gospodarstwa wielkotowarowe w Chinach używają ciągników zachodnich marek.  

 

Radzę na przyszłość poczytać o rynku ciągników z całego świata bo to bardzo ciekawy temat do analizy, ale odradzam powtarzania tego co mówią przedstawiciele, bo bardzo często jest trochę inaczej.

@up czyli wszystkie inne ciagniki wyrzymują cięzkie warunki tylko Kubota nie ?

Prosiłbym z Twojej strony o bardziej rzeczowe pytania. W wszystkich tematach o Kubocie zauważyłem że pomimo problemów czy negatywnych opinii, negujesz je w sposób mało "fachowy". Odpowiadając na Twoje pytanie,mogę powiedzieć że w innych markach przynajmniej lewarki od zmiany biegów się nie urywają. I ruscy traktorzyści mogą na nich tańczyć kozaka. :lol:  No może azjaci nie mają takiej siły aby go urwać,ale wtedy z pozycji (parking) lewarka już by nie przesunęli, bo chodzi strasznie topornie.

Edytowano Styczeń 15, 2017 przez mrjelon8420

[B3Agro 91]

Na pewno są przypadki że zdarzają się usterki , jak w każdej marce. Już pisałem ja sam mam 2 kuboty z których każda rocznie robi około 1000 godzin i nie mam z nimi absolutnie żadnego problemu.Powyżej 100KM u kuboty ne widziałem dla siebie ciągnika , chociaż miałem M7 na testach to wybrałem że to jednak Valtra dołączy do mojego stadka.

Ale teraz dokupując kolejnego sadownika (mam już NH) absolutnie nie myślałem o niczym innym jak kubota.

[krzysztof1987 211]

Jeżeli chodzi o jakość wykonania, Kubota nie dorównuje innym czołowym marką a cenowo jest niewiele tańsza. Kabinowo mógłbym ją stawiać przy Zetorze, ursusie warfamy czy farmtracu. Jeżeli chodzi o USA to widzę że kolega bazuje na danych od czarodzieja z Kuboty. Rynek ciągników rolniczych w USA opiera się głównie na traktorach dużej mocy. Już ciągniki 300-400km są najczęściej używane jako RowCrop-(pielęgnacja międzyrzędzi, nawożenie). I tam najwięcej ciągników sprzedaje się ponad 100km. A kubota jest  liderem tylko w segmencie do ( 100km), wnioskując po tym ciągniki Kuboty poza tą granicą są wypierane przez JD czy Case. Także liczba sprzedawanych ciągników oparta jest głównie na ciągnikach specjalistycznych (ogrodniczych) które pracują w parkach i polach golfowych. Reasumując jeżeli chciałeś uargumentować sprzedaż ciągników rolniczych to w moim mniemaniu ciągniki komunalne są dosyć odrębnym tematem od rolniczych.

Jeżeli chodzi o Azję to odpowiedzmy sobie wprost, jakie ciągniki mogą pracować na malutkich poletkach ryżowych-około 100konne lub ponad?Co ciekawe, rządowe duże gospodarstwa wielkotowarowe w Chinach używają ciągników zachodnich marek.

 

Radzę na przyszłość poczytać o rynku ciągników z całego świata bo to bardzo ciekawy temat do analizy, ale odradzam powtarzania tego co mówią przedstawiciele, bo bardzo często jest trochę inaczej.

Prosiłbym z Twojej strony o bardziej rzeczowe pytania. W wszystkich tematach o Kubocie zauważyłem że pomimo problemów czy negatywnych opinii, negujesz je w sposób mało "fachowy". Odpowiadając na Twoje pytanie,mogę powiedzieć że w innych markach przynajmniej lewarki od zmiany biegów się nie urywają. I ruscy traktorzyści mogą na nich tańczyć kozaka. :lol:  No może azjaci nie mają takiej siły aby go urwać,ale wtedy z pozycji (parking) lewarka już by nie przesunęli, bo chodzi strasznie topornie.

kolego zrobić tobie zdj urwanego lewarka zmiany biegów w DF agrofarm 410

ciągnik ma 1000mth 

[mrjelon8420 4]

kolego zrobić tobie zdj urwanego lewarka zmiany biegów w DF agrofarm 410

ciągnik ma 1000mth 

Na lewarek w Kubocie 1000mth to bardzo dużo.  :rolleyes:  W moim przypadku urwał się w ciągniku demo podczas testów. Ciągnik nie miał jeszcze 350mth.  :lol:

[krzysztof1987 211]

odziwo w mojej 110gx jest 1750mth i lewarek nie ruszany prawdopodobnie w nocy sie zakradłeś i już kilka mi wymieniłeś na nowe 

nie twierdze że sie nie urywają bo znam taki przypadek że sie urwał w modelu 108 ale dlaczego ponieważ tam są 2 śrubki i były poluzowane i 2 połówki lewarka nie były do siebie dociśnięte a polski operator (KAT ) nie dokręcił tych śrubek i podczas zmiany biegów nastąpiło złamanie lewarka (serwis wymienił na nowy mimo że było już po gwarancji) natomiast w DF nie ma takiej możliwości że sie śrubka poluzuje bo cała góra lewarka ( ta rączka ) jest jednym elementem a jednak sie wyłamała 

[pp1208 706]

mrjelon8420

ja Neguje komentarze w sposób mało fachowy ? Ja pisze przynajniej tak jak jest. Ty za to używasz takiego słownictwa jakbyś za duzo książek sie oczytał lub poprostu stwarzasz takie pozory. W kubocie sie lewarek urywa ? moze sie zdarzyło ale to az tak kosztowna naprawa ? nie takie rzeczy sie urywają w innych ciągnikach Mam sporo znajomych u dilera Case i Claas to zebys zobaczył co tam sie dzieje to byś za głowe sie złapał. Najgorsze ciągniki te ponizej 100KM.  Kolejny temat by trzeba było założyc tyle ze o jednej z tych marek.  Zacznie mi sie psuć kubota to moze bede narzekał ale narazie niemam zadnych powodów !

[kobra89 71]

Wszystkie marki mogą sie psuc wszystko zależy od eksploatacji i operatora jak również warunków w jakich pracuje dana maszyna,

Może przestaniecie się przekamarzac tymi pierdolami ze sie urwal zepsul i ladowanie kogos pod chu***, u jednego chodzi u drugiego nie, trzeba szukac przyczyny w eksploatacji.
To może ja też bede płakał że zerwał mi się przewodzik od klimy, wina fabryczna ? nie bo moja -37 a ja odrazu po odpaleniu  klime zapuściłem i poszło, bywa.

Maszyna fajna tylko lekka.

[mrjelon8420 4]

U mnie nie mocowanie śrubowe lecz spaw pękł od lewarka. I to nie tylko ja o tym mówię lecz już 2 opinie na tym forum takie były. I jeżeli ktoś twierdzi - z rolników cyt:lewarek się urywa? - a co to taka kosztowna sprawa. To przepraszam bardzo ale chyba każdy przy wyborze maszyny kieruje się myślą aby jak najdłużej służyła. Chcecie wydawać 900zł za kawałek pręta? Macie pieniądze- to bardzo proszę. Dlaczego nie. Ciągnik niech się pruje. Możemy przecież zapłacić. Czareczek też musi płacić za pęknięty most i wiele innych usterek. Ja muszę za lipną kosiarkę która jest droższa w utrzymaniu od konia arabskiego. :huh:  Zaraz będzie przytoczone stwierdzenie typu "nie ma maszyn niezawodnych" co w moim mniemaniu jest prawdą, ale wszystko psuje się w punktach gdy coś się zużyje i nie przed upływem 1000 mth. Jeżeli maszyna nie przepracuje pewnego przebiegu bez większej awarii- powszechnie jest nazywana bublem. Tutaj jest to nazywane trwałą maszyną. Ponadto nie pozwolę sobie aby mnie i nie tylko mnie, wszystkich klientów którzy mają ogromne problemy z tym sprzętem, tak jak to robi Kubota Polska, tak traktowano. Możecie mówić wadliwy egzemplarz dobrze mogę się z tym zgodzić ale gdy usterka powtarza się w kilku ciągnikach to już tak nie jest. I odpowiedzialność za ten gliniany zlepek na kółkach firma powinna wziąć.

 

PS:pp1208 jeżeli nie rozumiesz to co piszę to siedź przed ekranem z słownikiem na kolanach. Moja dobra rada, jeżeli przeczytasz parę książek to może                    zrozumiesz, że pomarańczowa Kubotolandia która została wytworzona w Tobie przez przedstawicieli Kuboty,jest krainą która istnieje tylko w wyobraźni.  :lol:

[yacenty 3870]

U mnie z zielonym kombajnie po 150ha koszenia urwał się lewarek od biegów. czyżby to były najgorsze kombajny na świecie?

Telefon, serwis przyjechał wymienił i po sprawie już o tym zapomniałem.

[Piteriiv 82]

panowie - urwany lewarek z winy użytkownika czy nie - to pierdoły spawarka i po krzyku - ja 2 razy przerabiałem a nerwowego dnia nie miałem. szyba pękła w garażu - tez przyjolem na klatę, [ 1100 zl], poluzowane śruby od zaczepów  - z hałasem dociągali na gwar. ,  urwane błotniki już kilka razy - lipna technologia mocowań u japońców. korek na tylnym moście z gumy - zrobił sie niczym papier -  poszło parę stówek na asfalt,  ale to jest juz pare tys-i a naj gorsze to układ paliwowy [ wtryski u mnie]  kosztują coś około 8 tys-i + uszczelki, robocizna pewnie z 10 tys mnie skubnie, a serwis wszystko zwalił na mnie - dodam ze paliwo w co najmniej 15 innych sprzętach nie zaszkodziło a ukl. paliwowe  maja tez w common rail i nic. serwis jeszcze głupa chce ze mnie zrobić.

ciągnik miał 3 lata i okolo 1500 h - użytkowany jak przysłowiowe jajo 

 

to jak sadzicie - pośrednicy i pseudo użytkownicy to mało awari - a i dodam ze kilka drobiazgów o których nie wspomnę jeszcze by sie na zbierało do tej pory.

za tak reklamowana gwarancje zapłaciłem około 12 tys - a tu miły gest Kozakiewicza ze strony kuboty,  i co następny ''pojedynczy egzemplarz'' z którym zostałema  wydalem prawie 200 tys-i + 12 tys-i na serwis 

 dla mnie ciągnik  całkiem fajny milo sie robi, jakby nie te awarie hole... drogie i zlo....ki serwi, no i jeszcze spalanie - tak jak na reklamie  to nie możliwe żeby osiągnąc no chyba ze na postoju.

 

pozdrawiam

 ps jak admin nie usunie - będzie przestroga dla innych  - mam nadzieje 

U mnie z zielonym kombajnie po 150ha koszenia urwał się lewarek od biegów. czyżby to były najgorsze kombajny na świecie?

Telefon, serwis przyjechał wymienił i po sprawie już o tym zapomniałem.

 

i tak powinien być traktowany klient, a nie jak naiwniak który został naciągnięty, mam racie kolego yacenty? 

 

 a dodam ze nie narzekam na inny swój sprzęt a jest go ze 60 szt nowych i starszych - ale tam serwis stanol na wysokości zadania [ nawet ze 2 razy była moja wina - stwierdzili ze '' dla dobra zadowolonego klienta''] o bylo się bez kosztów - chętnie wracam do nich

[mrjelon8420 4]

Yacenty radze się podjąć ice bucket challenge to może przejrzysz na oczy. :blink:  Sztuczne podtrzymywanie opinii nic tu nie zmieni. Albo Kubota coś z tym zrobi lub radze poszukać nowego reklamodawcy bo strona traci na wiarygodności. Kubota na tym forum ma szczególną ochronę i nie tylko ja to zauważyłem. Po prostu jest to bubel i powiedzmy to wprost. Podrasowany na ulotkach, bo po opiniach widać że zużycie paliwa mija się z prawdą.   Ładować więcej kasy na części zamienne rocznie w nowy ciągnik niż w starego ursusa? I z tego co niektórzy piszą to jest w porządku i tak ma być. :lol:  W nocy będzie mróz, radze wyjść na zewnątrz i natrzeć głowę śniegiem. ^^  

[yacenty 3870]

ja zaraz zostane okrzyknięty sprzedawcą Kuboty, a może i przestawicielem. A co mi tam.

A co do spalania to jesteśmy zadowoleni ze spalania, swoją już dawno nie jeździłem bo ostatni raz po węgiel była goniona ale spalanie średnie po 1.5 roku używania było na poziomie 3.3 albo 3.4l/h dla jednego to bardzo dużo, dla drugiego bardzo mało - my jesteśmy zadowoleni.

[mrjelon8420 4]

Chyba jak czekała na załadunek. Nie pogrążaj się. Po co brnąć w zaparte. Przedstawicielem okrzyknięty nie zostaniesz, ale za Kubotowego latarnika jesteś już brany.   I to strasznie zajeżdża obłudą i bardzo się dziwię że pozwalasz sobie na to. Ale całe lata tak Kubota na tej stronie się obracała w lukrze. Niestety jeżeli firma pozwala sobie na takie działanie to wszystko narasta aż w końcu pęka. I tak się teraz stało. Każdy tu przychodzi po opinię użytkowników a nie słuchać tego samego co mówi przedstawiciel przy kawie.