Sperling3350

Praktyki zagraniczne

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

Jestem uczniem szkoły rolniczej i za dobre wyniki w nauce moja klasa dostała propozycję wyjazdu na 3-miesięczne praktyki do nowoczesnych gospodarstw w Niemczech (południowa Saksonia). Wszystko by było ok tylko termin jest od 1 lipca 2009 do 31 września 2009:( Czy może ktoś z was był może kiedyś na takich lub innych praktykach rolniczych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skiet135    5

Ja tez dostałem taka propozycję... Faktycznie termin jest kiepski bo to jest od początku żniw aż po siew ozimin ;) Sam musze to jeszcze dobrze przemyśleć i zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Haha...ja mam podobnie, nie wiem czy rodzice mnie puszczą a naprawde bardzo bym chciał;) Czas największych prac w gospodarstwie itp:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jasne...nawet wymagają prawa jazdy kat. T:) W praktykach przewiduje sie obsługa ciagnika, obsługa sieczkarni, orka, siew i wiele innych:) Ale poza uprawą są jeszce działy takie jak ogrodnictwo i sadownictwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skiet135    5

Wszystko fajnie a ten termin jest prawdopodobnie taki temu że tam też brakuje pracowników. A jak to łatwo załatwic zorganizować praktyke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Termin z jednej strony lipny a z drugiej strony lepszego nie można sobie wymarzyć ;). Bo zobaczycie wszystko w ,,praniu" - czyli na gorąco jak to jest w innych gospodarstwach.

 

Jedźcie i się nie oglądajcie na nic, nie ma ludzi niezastąpionych, co bez was w gospodarce żniwa się nie odbędą ? Może zasiać też bez was nie da rady ?

 

A co może pojedziecie później jak będziecie starsi ? Przecież wtedy będzie mieli jeszcze więcej obowiązków.

Może i brak im pracowników, ale dla was jest to bezcenna mozliwośc zobaczenia innego gospodarstwa od podszewki.

 

Chłopaki jedźcie i sie nie oglądajcie na nic. Im wcześniej tym lepiej. Za wasze kieszonkowe z tamtaą spokojnie wynajmiecie tu pracownika na 3 m-ce. A to co tam się nauczycie, to że spojrzycie na swoje gospodarstwa z boku jest bezcenne.

 

JEDŹCIE, JEDŹCIE ja to mówię ze swojej perspektyw, byłem raz na takich praktykach ale tylko 1 m-ąc i z perspektywy czasu było to bardzo nauczające.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

A czemu byłeś tylko na 1 miesiąc a nie na 3 miesiące??

Nam gość gadał o takich praktykach no ale więszość się zniechęciła właśnie tym terminem :/ . Nie wiadomo gdzie sie trafi i na kogo tam. Możemy się dostać do dużego gospodarstwa gdzie będziemy śmigać super sprzętem lub będziemy przez miesiąc smarować dach smołą (przypadek z mojej szkoły i to nie tak dawno). Mnie to zainteresowało ale musze zostać w domu na żniwa i siewy więc niestety nie pojade...


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majranjd    8

Sądzę, że to nie będzie nie na temat. Mianowicie jak jest z praktykami na Waszych uczelniach? szczególnie chodzi mi o ten rok, jedziecie za granice? Zostajecie w Polsce?


DEZERTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin z jednej strony lipny a z drugiej strony lepszego nie można sobie wymarzyć ;). Bo zobaczycie wszystko w ,,praniu" - czyli na gorąco jak to jest w innych gospodarstwach.

 

Jedźcie i się nie oglądajcie na nic, nie ma ludzi niezastąpionych, co bez was w gospodarce żniwa się nie odbędą ? Może zasiać też bez was nie da rady ?

 

A co może pojedziecie później jak będziecie starsi ? Przecież wtedy będzie mieli jeszcze więcej obowiązków.

Może i brak im pracowników, ale dla was jest to bezcenna mozliwośc zobaczenia innego gospodarstwa od podszewki.

 

Chłopaki jedźcie i sie nie oglądajcie na nic. Im wcześniej tym lepiej. Za wasze kieszonkowe z tamtaą spokojnie wynajmiecie tu pracownika na 3 m-ce. A to co tam się nauczycie, to że spojrzycie na swoje gospodarstwa z boku jest bezcenne.

 

JEDŹCIE, JEDŹCIE ja to mówię ze swojej perspektyw, byłem raz na takich praktykach ale tylko 1 m-ąc i z perspektywy czasu było to bardzo nauczające.

A czy miałeś płacone za te praktyki?? Nam powiedzieli, że z Izby Rolniczej każdy za miesiąc dostanie 250eu tzw. diety...a oprócz tego jak będziemy sie dobrze sprawować to rolnik może dać jakieś kieszonkowe:) Ale dobrze wszyscy wiemy, ze nie o kase tutaj chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
talek48    1

No własnie...I trzeba znac jakis podstawy niemieckiego...Wiedziec jak sa widly itp ;)

no u nas w szkole to na poczatku marca bedzie kurs BHP w szkole i tam rodzice jada na jednodniowy kurs, dostaja papierek i praktyki mozemy miec w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

1 m-ąc bo byłem w 94 r na takich praktykach w holandii ale to nie u gospodarza tylko w takim centrum praktycznym gdzie szkolą się holenderscy rolnicy, wtedy to się nazywało IPC dier.

 

Z tym samarowaniem dachu smołą, to w umowie jest punkt na temat możliwości zmiany miejsca.

 

@ralfMTX140, nie rób tej głupoty, przekonaj swych rodziców na rzeczowe argumenty (jakby co to Ci ich dostarcze) i jedź na te praktyki, gospodarstwo się bez Ciebie nie zawali, tym bardziej że ztego co kojarzę to i tak mieszkasz w internacie.

 

Jedź a zobaczysz że po powrocie będziesz chwalił ten wyjazd, naprawdę jak Ciebie braknie to żniwa i tak się odbędą ;).

 

Widzisz mój ojciec to sam namawiał mnie na ten wyjazd, mimo iż wiedział że mu pracy przybędzie. Po prostu zdawał sobie wtedy sprawę z tego co i ja dziś rozumiem, że na wszystko trza czasami spojrzeć z innej perspektywy i zobaczyć całkiem nowe możliwości.

 

Przemyśl to dobrze, bo lepiej żałować to co się zrobiło niż to czego się nie zrobiło :P.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Też aby kieszonkowe 50 guldenów na tydzień to na dziś prawie identycznie ja 250 euro na m-ąc.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie...ma forach niemiecko-polskich przeczytałem, że za dobre sprawowania Polaków gospodarz płacił nawet 200/300 eu na miesiąc w 2008 roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
talek48    1

@Sperling3350 ale @majranjd pytal sie jak to jest u innych w szkole to mu napisalem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3
Z tym samarowaniem dachu smołą, to w umowie jest punkt na temat możliwości zmiany miejsca.

 

@ralfMTX140, nie rób tej głupoty, przekonaj swych rodziców na rzeczowe argumenty (jakby co to Ci ich dostarcze) i jedź na te praktyki, gospodarstwo się bez Ciebie nie zawali, tym bardziej że ztego co kojarzę to i tak mieszkasz w internacie.

 

Jedź a zobaczysz że po powrocie będziesz chwalił ten wyjazd, naprawdę jak Ciebie braknie to żniwa i tak się odbędą ;).

 

Widzisz mój ojciec to sam namawiał mnie na ten wyjazd, mimo iż wiedział że mu pracy przybędzie. Po prostu zdawał sobie wtedy sprawę z tego co i ja dziś rozumiem, że na wszystko trza czasami spojrzeć z innej perspektywy i zobaczyć całkiem nowe możliwości.

 

Przemyśl to dobrze, bo lepiej żałować to co się zrobiło niż to czego się nie zrobiło :P.

Oj widze że masz liche informacje o mnie B). Czas szkolny a czas wakacji to wogóle co innego. Fakt że w roku szkolnym mieszkam ze siostrą i w domu na wsi jestem tylko w weekendy. Ja sam jakoś od siebie nie chce jechać. Wiem że mógłbym nauczyć się wielu nowych rzeczy jak i podszlifować niemiecki ale wole być w domu na żniwach. Blisko mnie chodzi dość sporo fajnego, nowego i wydajnego sprzętu więc mam to "na codzień". Gdyby to było np do połowy wakacji od wiosny to pewnie bym pojechał. Niewiadomo czy kombajnista przyjdzie jeździć do nas kombajnem (jak nie ja będe musiał jeździć). I tak bym mógł jechać dopiero w następnym roku bo 18 lat skończe na końcu tego roku a tam musze mieć skończone te 18 lat. B)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerzy    3

Przyłącze się do głosu Deera jedźcie na te praktyki, a gospdarka rodziców nie zawali się. Trzeba pojechać i obaczyć ja żyją, pracują, jaka jest organizacja pracy, dyscyplina pracy, nowinki z chemii rolniczej ,technologii uprawy, hodowli.To wszystko warto zobaczyć a nawet przenieść pewne rozwiązania na własny grunt, ja bylem w 1992 i 93 w Niemczech dla mnie wtedy to był lekki szok mimo że moi rodzice za tzw. komuny zapewniili nam wtedy niezły poziom życia, dopiero wtedy przekonałem się ile jesteśmy w tyle za nimi. Po tem naprawdę nie pojedziecie będzie rodzina dzieci obowiązki, jechać nawet nawet na to malowanie smołą , wiercie mi są gorsze prace, ale to trzeba pojechać i ZOBACZYĆ , młodzi ludzie w drogę, ja zobaczyłem Europę jak byłem dorosły, teraz nie ma granic oczym ja nawet nie marzyłem że będziemy w UE a o zniknięciu granic to była czysta abstrakcja.

W tamtym roku byłem w Bułgarii z rodziną na wczasach, jechaliśmy przez Ukrainę, Rumunię i Bułgarię wtedy moje dziecko przekonało się jak inni ludzie mają, w Konstancy okna zamykaliśmy w samochodach taki bił smród, zobaczyć trzeba różne rzeczy żeby docenić to co się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

Ja gdybym chciał to mógłbym sobie załatwić takie "praktyki" w Niemczech. Handlarz z którym byłem w Niemczech mówił że bez problemu by mi takie coś załatwił ;)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oFsik    138

A żeby jechać na takie praktyki to trzeba dobrze znać język?




 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quercus    7

Przynajmniej poziom podstawowy.


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

Przyjeżdzają Niemcy i gadają z tobą po niemiecku taki mały egzamin ;)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj