czy ktoś w polsce uprawial już soję

[pstaszek 238]

Niestety na razie soja jest napęczniała i nic się nie dzieje codziennie temperatura spada, co najmniej do 0 stopni nawet zauważyłem na jęczmieniu jarym ma przykopcone końcówki od mrozu i jest pożółkły

Dzisiaj nie padało i świeciło słońce, co wróży znów przymrozek dobrze, że soja jeszcze w ziemi, bo by było po niej

Niestety soi nie udało mi się ubezpieczyć od przymrozków wiosennych wszystkie trzy ubezpieczalnie zawiesiły do odwołania ubezpieczenie soi a nawet jarych zbóż i innych wrażliwych na mrozy nie chcą teraz ubezpieczać czysta paranoja na pewno pod koniec maja będą ubezpieczać ( śmiech na Sali)

W przyszłym roku spróbuje ubezpieczyć już w marcu żeby te 14 dni karencji ominąć tylko czy w ogóle będą od przymrozków wiosennych ubezpieczać

[jahooo 9228]

http://www.rolpetrol.com.pl/wiadomosci/2016/04/27/fala-podwyzek/

[mateuszpies 0]

jak ustawić siewnik do siewu soi.

 

[andrzej1988 293]

Kiepsko to wygląda, jeśli masz zamiar to siać to poczekałbym na ciepłe dni, bo teraz to wątpię żeby to powschodziło w takie chłodne pogody

 

Mam 200 kg na 1,18 ha czyli wychodzi około 170 kg na ha i planuje siać w rzedy 20-25 cm czyli co druga lejka. Może dokupie jeszcze z 50 kg i posieje gęsciej. Miałem z centrali brac ale na ten areał zabuliłbym z 1000 zł a jak by nie wyszło i 1000 w plecy no minus dopłata do straczkowych to wyjdzie ponizej 1000....

[pstaszek 238]

jahooo

Ciekawa sprawa z tą zwyżkującą soją ciekawe czy to będzie długotrwała tendencja czy tylko do czasu jak pośrednicy się nachapią

mateuszpies

Nic nie napisałeś o siewniku, jakim zamierzasz siać, więc nie wiem jak można ci pomóc?

Możliwości jest wiele jak poczytasz to forum to zobaczysz, że każdy sieje inaczej można siać, co lejek albo, co drugi albo tak jak ja 2wa sieją 3rzy nie sieją i znów 2wa sieją i tak na zmianę

Wszystko zależy od tego, jaką opcje obierzesz po ustawieniu siewnika robisz próbę kręconą i siejesz

Podstawowa zasada to żeby nie posiać za głęboko najlepiej na 3 cm i żeby była dobrze przykryta to gwarantuje dobre wschody

andrzej1988

Wiadomo, że soja to wielkie ryzyko i wydawać taką kasę za kwalifikat to spore ryzyko, ale siać taką soje jak ty masz zamiar to też ryzyko tylko, że mniejsze koszty

[mateuszpies 0]

typ poznaniaka to so43 a szrokość 2.5m

 

[pstaszek 238]

Dawno już czymś takim nie siałem wiem tylko, że chyba tam się zębatki do grubo nasiennych zmieniało, ale nie pamiętam może teraz ktoś ci coś więcej powie jak posiada ktoś taki siewnik

Dobrze by było żebyś za kołami traktora miał jakieś spulchniacze jak będziesz miał zamiar siać, co każdy lejek inaczej soja za śladami będzie na powierzchni gleby żeby niemieć z tym problemów to można pozatykać lejki w taki sposób, aby za kołami nie siały wtedy problem będziesz miał rozwiązany

[andrzej1988 293]

rolki wystarcza do tych do zbóż. Jak sieje łubin to używam tych zbożowych rolek... nie zmieniam na grube rolki. Z ustawieniem to najlepeij zrobic próbe kręconą.

[KRISS75 54]

Ja robię tak samo jak @andrzej1988.Próba kręcona to według mnie podstawa.

[andrzej1988 293]

ja kazdego roku robie probe kręconą bo nasiona nasionom nie rowne i w kazdym roku  beda miały inną mase.

Edytowano Kwiecień 29, 2016 przez andrzej1988

[zw44 0]

andrzej1988 zdolność kiełkowania soi określa się po 8 dniach, najlepiej wysiać w piasku bądź ziemi albo między bibułami (w warunkach domowych miedzy ręcznikami papierowymi) nadmiar wody ma niekorzystny wpływ na kiełkowanie

[maciek 29]

zaprawianie soi nitraginą ma sens tylko na glebie o ph pow.6

[pstaszek 238]

No nic dziwnego, ponieważ rośliny bobowate nie udają się na glebach kwaśnych

A uregulowane ph gleby istotnie wpływa na rozwój bakterii brodawkowych, co w niektórych przypadkach się nie sprawdza, ponieważ niektóre łubiny tolerują kwaśny odczyn gleby i mają sporo brodawek

Więc raczej należałoby powiedzieć, że nie wszystkie rodzaje bakterii potrzebują wysokiego ph raczej należy się kierować wymaganiami rośliny, którą będziemy siać, czyli czy to będzie soja Bobik czy na przykład łubin żółty gorzki

Jeśli roślina nie toleruje niskiego odczynu to nie powinno jej się siać na zakwaszonych glebach, bo się nie uda

A więc nie kierujemy się zasadą, że na glebach kwaśnych nie stosujemy bakterii brodawkowych

Bo jak posiejecie na kwaśnych glebach soję bez bakterii to i tak się nie uda, więc zasada jest taka, że bobowate siejemy na uregulowanym odczynie gleby a na kwaśnym to jedynie niektóre łubiny i należałoby je zaprawić bakteriami, bo w kwaśnej glebie jest bardzo mało albo wcale niema bakterii brodawkowych

[andrzej1988 293]

Zastanawiam się czy dawac dawke startową na soję skoro w 2014 roku na tym stanowisku był łubin żółty. Żeby nie przedobrzyć?? Pszenica tam rosła jak durna po łubinie na jesieni az sie bałem i bez nawozu na jesieni tylko wapno w granulacie było dane dopiero na wiosne azot. Pstaszek jak myślisz? Gleba IVa.

[pstaszek 238]

Ja osobiście nie daje i nie dawałem wiec na twoim miejscu też bym nie dał tylko zaprawił bakteriami brodawkowymi i bym posiał

Azot zawsze możesz dodać przed kwitnieniem jak by soja była słaba to około 30kg czystego można zastosować

[andrzej1988 293]

dokupiłem jeszcze 50 kg Anuszki. teraz wyjdzie około 200 kg na ha przy siewie co druga leja. Przy słabszej sile kiełkowania powinno być juz ok.

[B3Agro 91]

200 kg/ha? Ja w tamtym roku siałem 140kg/ha i uważam że ciut za gęsto było. W tym roku sieję annushkę - 130kg/ha i mavkę - 110 kg/ha.

[andrzej1988 293]

Tylko moja ma troche słaba siłe kiełkowania i wiesz musze troche gesciej.

[beja 1]

Jak się uda to w poniedziałek sieje soje, zamierzam ją wałować, pytanie tylko czy przed opryskiem czy po pryskaniu ?

[pstaszek 238]

Na pewno lepiej przed opryskiem wałować wtedy ziemia będzie bardziej równa i bez brył, co przy oprysku doglebowym ma znaczenie będzie lepiej pokryta powierzchnia gleby środkiem a to lepiej zabezpieczy soje przed wschodzącymi chwastami

 

[master20002 228]

Ostatnio wrzuciłem w google hasło "odchwaszczanie soi" i wyskoczył mi środek o nazwie CORUM 502,4 SL. Może ktoś o nim pisał wcześniej. W składzie ma bentazon  480 g/l i imazamoks 22,4 g/l. Co o tym środku myśleć? Ma rejestrację w soi na plantacjach małoobszarowych, ale jest jeszcze taka notka w etykiecie: "Odpowiedzialność za skuteczność działania i fitotoksyczność środka ochrony roślin stosowanego w uprawach małoobszarowych ponosi wyłacznie jego użytkownik". To mnie zaniepokoiło i przypomniałem sobie, że chyba kolega Pstaszek testował bentazon w tamtym roku, z niezbyt dobrym skutkiem.

[pstaszek 238]

Nie nie ja niestosowałem ani nie testowałem bentazonu to oczywiście popularny i bardzo drogi basagran a teraz ma nowego odpowiednika w postaci CORUM tylko, że z dodatkiem imazamoks 22,4 g/l

Pisałem już tu o CORUM i zwracałem uwagę na fakt, że wszystkie środki dopuszczone do stosowania mało obszarowego stosujemy na własną odpowiedzialność jedyny pożytek z takiego dopuszczenia do stosowania to taki, że nikt się nie może przyczepić, że go zastosowaliśmy, ale niestety niema stu procentowej pewności, że nie uszkodzi soi

[01_Spider 54]

Ostatnio wrzuciłem w google hasło "odchwaszczanie soi" i wyskoczył mi środek o nazwie CORUM 502,4 SL. Może ktoś o nim pisał wcześniej. W składzie ma bentazon  480 g/l i imazamoks 22,4 g/l. Co o tym środku myśleć? Ma rejestrację w soi na plantacjach małoobszarowych, ale jest jeszcze taka notka w etykiecie: "Odpowiedzialność za skuteczność działania i fitotoksyczność środka ochrony roślin stosowanego w uprawach małoobszarowych ponosi wyłacznie jego użytkownik". To mnie zaniepokoiło i przypomniałem sobie, że chyba kolega Pstaszek testował bentazon w tamtym roku, z niezbyt dobrym skutkiem.

Ja testowałem Agro bentazon w zeszłym roku. Dawka 2l/ha ładnie kładzie rozrośnięty rdest i rzodkiew świrzepe, ostrożnia tez przychamowało ( strona 79 w tym temacie) W tym roku kupiłem Wolof 480 SL po stówie za litr.

Odnośnie siewu:

w piątek posiałem odmianę Wioletta w ilości 100kg/ha, dziś Anuszka tak samo. Po zeszłorocznych doświadczeniach stwierdzam że nie warto siać soi w rozstawie gęściej niz 25 cm. Posiałem także 1 ha tak aby móc obrabiać międzyrzędzia opielaczem.  Wiolette opryskałem zaraz po siewie na wilgotną glebe w dawce Nuflon 450 SC 1 l/ha i Kalif 0,2 l/ha. Wszystko zaprawiane Nitraflorą a tam gdzie soja siana po raz kolejny także Vitavaxem. Po oprysku padało ze 3 może 4 godziny ale taki drobny deszczyk, za to dziś przeszła porządna ulewa. Dobrze że nie zdażyłem opryskać anuszki. Trochę boję się czy nie spali mi Wiolety po tym deszczu ale w zeszłym roku też porządnie wlało 2 dni po oprysku i soi nic nie było.

[master20002 228]

A ja zabrałem się za mieszanie soi z nitraginą, dobrze że na samym początku jak nie zagrzmiało, okrótnie zlało... Dosłownie ciężko jest zrobić opryski, coś posiać bo codziennie dolewa.

 

Spider- soja nie dostała tym opryskiem? nie objawiła się toksyczność?

[01_Spider 54]

W ubiegłym sezonie nic jej nie było, w tym na razie za wcześnie aby cokolwiek powiedzieć. W zeszłym roku siałem na głębokość 5cm, w tym na 4cm.