czy ktoś w polsce uprawial już soję

[Mateusz1q 1826]

f

p

r

.

com.pl

[pstaszek 238]

Mateusz1q może masz rację, ale piszę tutaj, bo jak sam chyba zauważyłeś sporo firm się tutaj reklamuje, więc pisze to tak naprawdę do tych firm, które tu są i jak się można było przekonać czytają to, co piszę. Zawsze znajdzie się paru takich, co nie kumają, o co chodzi i będą trolować to, co piszę. Dzięki za zaproszenie może kiedyś skorzystam pozdrawiam serdecznie.

[Gość]

Ptaszek z tego co piszesz to ty nie dzielisz się wiedzą o uprawie soi  [ której tak naprawdę nie masz ]  tylko walczysz niby z firmami które się niby podszywaja pod rolników , jak dobrze myśle to by ci specjalista nie zaszkodził !!!  bo to są urojenia !!

jak by ciebie konkurencja zabrała to bym mógł nawet dopłacić hahahaha

[pstaszek 238]

Znalezione w Internecie oczywiście takich komentarzy już się nie należy spodziewać RODO zrobiło swoje skutecznie chroni firmy UNIA już oto zadbała.

http://najgorszapraca.net.pl/opinie/hodowla-soi-agroyoumis-polska---poznan/107412

[Gość]

Dwa komentarze twoje a pozostałe konkurencji hahaha

[pstaszek 238]

Informacja została przekazana no i kto się zaraz odezwał oczywiście niezależny i neutralny ordynator, co tu komentować użeranie się z patologią? rozumiem, że nie możesz się z tym pogodzić, ale tak to jest prawda w oczy kole. Zapomniałeś o sobie twoich komentarzy tutaj, co niemiara doglebówka dzięki tobie to forum żyje.

Uderz w stół a nożyce się odezwą.

Na temat innych firm niestety nieudało mi się nic negatywnego znaleźć czyżby były w porządku może Ty coś znajdziesz chętnie poczytam być świadomym to ważna rzecz inni przeczytali i przyjęli to do wiadomości a Ty nie potrafisz tego przełknąć.

Możesz być pewny, że przeczytało to wielu na czele z tobą pozdrawiam serdecznie.

http://najgorszapraca.net.pl/opinie/hodowla-soi-agroyoumis-polska---poznan/107412

[pstaszek 238]

Ciekawy artykuł potwierdzający to, co już tu pisałem odnośnie plonu i opłacalności soi

Cenzura działa widać te gazety nie płacą, dlatego zamiast agrofoto trzeba wstawić topagrar żeby wyświetlić ten artykuł

https://www.agrofoto.pl/articles/aktualnosci-branzowe-uprawa/soja-tak-ale-tylko-z-doplatami/

Wypowiedz przedstawicieli dwóch firm potwierdzająca, że w 2018 soja nie plonowała w większości rejonów naszego kraju z powodu suszy to dla tych, którzy twierdza inaczej. Ciekawa jest też informacja tych firm jak duży areał soi był posiany w tym roku w Polsce różnica pomiędzy oszacowaniem tych dwóch firm jest bardzo duża sięga 100%

Ta gazeta też nie płaci więc tu też cenzura zadziałała trzeba wstawić zamiast agrofoto wstawcie farmer i wklejcie do przeglądarki tak jak i powyższy link z topagrar

http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/rynek-soi-jakie-plony-jaka-przyszlosc,81349.html

Edytowano Październik 29, 2018 przez pstaszek
Bo nie podoba mi się wasza cenzura

[mano 257]

Oj coś nie działa

[pstaszek 238]

Działa tylko trzeba zrobić tak jak napisałem a później wybrać ten tytuł:

Dla topagrar ten:

Soja tak, ale tylko z dopłatami - Top Agrar

https://www.agrofoto.pl/articles/aktualnosci-branzowe-uprawa/soja-tak-ale-tylko-z-doplatami/

Dla farmera ten:

Rynek soi - jakie plony, jaka przyszłość - Produkcja roślinna - Farmer

http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/rynek-soi-jakie-plony-jaka-przyszlosc,81349.html

Można też wpisać te tytuły artykułów w przeglądarce i też je w taki sposób odnaleźć prosta sprawa nic skomplikowanego tylko trzeba pomyśleć niestety cenzura automatycznie wstawia w linku -agrofoto.pl- żeby nie można było otworzyć to trzeba zamienić na topagrar w pierwszym linku a w drugim na farmer.

Edytowano Październik 30, 2018 przez pstaszek
Bo nie podoba mi się wasza cenzura

[mano 257]

  Dziękuję za szybki kurs obsługi przeglądarki. Jak wcześniej pisałem wypowiadałem się o moim regionie a nie o całym kraju. Nawet sam podałeś cytuje

"w 2018 soja nie plonowała w większości rejonów naszego kraju"

A ty wypowiadasz się o całym kraju.

A czytałeś ten artykuł?

Gdzie można sprzedać soję?

z Farmera

Edytowano Październik 30, 2018 przez mano
korekta

[Maaxx 34]

Cześć czy ktoś może napisać jaki miał plon soi bo ja chcę to siać i zastanawiam się czy u nas w Małopolsce plon średni 3 -4 ton to standard bo takie plony moi koledzy uzyskują przez kilka lat a ja jestem w rozterce czy lepsze 4 -5 ton rzepaku czy 3,5 tony soi ? 

Ps i co z tymi firmami nasiennymi macie przecież wiadomo jak każda firma prowadzi marketing .

Żadna firma nie jest uczciwa i nie będzie to dlatego że by upadła tak samo jak żaden przedsiębiorca nic nie daje w prezencie np jeśli firma traci to tylko po to by potem te pieniądze odzyskać z nawiązką taki poczet zobowiązania budowania wiarygodność 

Mam jeszcze jedno pytanie czy jeśli zasieje soje w metodzie siewu pasowego na wieloletnich łonkach z głęboko podanym npk i siewie punktowym  co 45cm osiongne dobre wyniki ? I uda mi się zwalczyć takie chwadty jak ostrożeń polny i pokrzywa zwyczajna powschodowo? 

[pstaszek 238]

mano

Czytałem jak najbardziej, co roku wstawiałem listę skupujących jest ich coraz więcej, ale to, co jest na papierze zachwycające to już w praktyce nie jest tak różowe powiem tylko o skupujących w moim rejonie, bo po całej Polsce nie wydzwaniałem a więc w praktyce wygląda to tak najwyższą cenę, jaką mi zaproponowano to 1400 zł netto najniższa 1200 zł netto, czyli jak widzisz rozpiętość spora poza tym to nie jest cena ostateczna przede wszystkim brak zanieczyszczeń (potrzebna czyszczalnia dodatkowe koszty, o których się nie mówi) niektórzy nie chcą mieć połówek inni chcą znać zawartość białka i oleju i od tych parametrów zależna będzie cena ostateczna reasumując to są ceny najwyższe, jakie mogą dać na dzień dzisiejszy przed potrąceniami, więc realna cena będzie niższa zresztą jak czytasz forum to wiesz, że ci, co już sprzedali soje nie dostali po potrąceniach takich cen, czyli jak widzisz nie jest tak różowo jak piszą. Poza Tym niektóre firmy niby skupują, ale jak do nich dzwonisz to mówią, że na razie nie mają odbiorcy, więc biorą na przechowanie a jak się znajdzie odbiorca to wtedy zapłacą. Sieje soję już 6 lat, więc coś niecoś wiem o skupie soi nie jest on tak różowy jak oni piszą. W zeszłym roku chciałem sprzedać po wyższej cenie, więc zadzwoniłem w inny rejon Polski no i cena była wyższa tylko transport zjadłby tą nadwyżkę i w realu wyszłoby mniej niż płacili w moim rejonie. Dlatego w rejonach gdzie jest przerób soi płacą więcej a w rejonach gdzie tylko skupują dla przetwórców ceny są niższe i to sporo i taka jest rzeczywistość. Ja piszę o tym jak jest w realu a nie jak to przedstawiają media i firmy nasienne oni muszą to przedstawiać w różowych kolorach. Poza tym nie tłumacz ciągle, co ty napisałeś, ponieważ większość tutaj potrafi czytać ze zrozumieniem i wiedzą dokładnie, co napisałeś taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Poza tym jak jest tak dobrze i jest taka opłacalność jak twierdzą firmy nasienne to, dlaczego jest tak mały wzrost uprawy soi to nie jest przypadek tylko praktyczne podejście Rolników do sprawy jak wiadomo a sam się o tym na własnej skórze przekonałem, że na dzień dzisiejszy niema pewności czy dana odmiana, którą zachwala hodowca u nas będzie dobrze plonować, więc tak naprawdę trzeba to sprawdzić na własnej skórze a to jest duże ryzyko, które musi ponosić Rolnik nie każdy chce ponosić takie ryzyko przy tak wysokich cenach materiału siewnego nie zawsze dobrej, jakości dlatego woli poczekać aż będzie wiadomo gdzie, co siać.

Ja z tych odmian, które miałem a miałem już 14 odmian wybiorę w przyszłym roku 3 odmiany Obelixa, Abeline i Caroline te odmiany najlepiej plonowały w moim gospodarstwie, ale bez suszarni niektóre z nich nie posiałbym 2 raz, bo albo są późne albo szybko się osypują Obelix i Abeline mają grube ziarno i szybko się osypują trzeba kosić zanim wyschną najlepiej przy wilgotności 16%-18% i dlatego trzeba je kosić wilgotne a Caroline jest późną odmianą, więc trzeba będzie ją wykosić wilgotną a później dosuszyć jak już pisałem zakupiłem używana suszarnię, więc w przyszłym roku już nie będę musiał się martwić o osypywanie czy też, że soja jest późniejsza i nie da się jej zebrać suchej, dlatego suszarnię trzeba mieć a nie każdego stać żeby ją kupić a to są dodatkowe koszty, o których nikt nie chce mówić dodatkowo posieje na sprawdzenie, co najmniej 2-3 odmiany, których jeszcze nie miałem, czyli jak widzisz w praktyce wcale nie jest tak różowo jak piszą.

Maaxx

Świetne pytania zadałeś teraz ktoś musi to sprawdzić i ponieść ewentualne koszty ty wolałbyś nie ryzykować tak jak większość Rolników i być pewnym, że nie wtopisz i właśnie o tym piszę chętnie bym się dowiedział od kogoś, kto chciałby zaryzykować i podzielić się jak mu poszło to jest cały czas problemem, że nikt nie chce ponosić ryzyka jak sieje rzepak czy zboża to ryzyko jest niewielkie, bo wszyscy wiemy, z czym to jeść a z soją nie jest już tak różowo.

Poza tym piszesz, że twoi koledzy uzyskują plon 3-4 tony z 1ha już przez wiele lat a na tym forum plony oscylują w granicach 2-2,5t z 1ha, więc czy nie lepiej by było jakbyś zapytał twoich kolegów jak to się robi, aby takie plony osiągać? Zadawanie takiego pytania na tym forum to nieporozumienie mając tak doświadczonych kolegów to do nich bym się zwrócił z tymi pytaniami.

[Maaxx 34]

Kolego ja to widzę u kolegów jak oni to uprawiają wydaje mi się że popełniają błędy np zbyt gęsty siew i sew zwykłym siewnikiem a nie punktowym a i sieją zbyt późno bo połowa lub koniec kwietnia w ja wtedy mam w kukurydzy po 3 liście 

[pstaszek 238]

Nie wiem czy ty się zastanawiasz nad tym, co ty piszesz najpierw zadajesz pytania i oczekujesz porady jednocześnie pisząc, że twoi koledzy uzyskują 3-4 t z 1ha już przez wiele lat a później piszesz, że widzisz jak oni to robią i uważasz, że robią to źle otóż, jeśli ktoś uzyskuje plony na poziomie 3-4 t z 1ha to nie można powiedzieć, że robi to źle a jeśli ktoś tak mówi to powinien udowodnić, że ma rację i zrobić tak jak on uważa i pokazać przez to, że ma rację uzyskując wyższe plony, dlatego zacznij działać i udowodnij, że oni to robią źle. Większość z nas chciałaby to robić źle i uzyskiwać plony na poziomie 3-4tony z 1ha naprawdę nikt z nas nie przejmowałby się tym, że robi to źle mając 3-4 tony z 1ha, ale jeśli uważasz, że oni to robią źle to może i masz rację tylko trzeba to udowodnić inaczej to tylko teoria. Poza tym już kiedyś tu pisałem, że rekord plonu na świecie soi to ponad 11 ton z 1ha masz szansę udowodnić, że masz rację, ponieważ Ja też uważam, że siew punktowy ma rację bytu a co do siewu po wieloletnich łąkach to trzeba się liczyć z szkodnikami, które mogą niszczyć siewki soi a przy siewie punktowym to będzie miało ogromne znaczenie, więc osobiście bym nie ryzykował siewu punktowego po wieloletnich łąkach w dodatku z tego, co piszesz masz zamiar siać przed 20 kwietnia duże ryzyko, że ziemia będzie zbyt zimna, co spowoduje, że soja będzie długo wschodzić, przez co znów część z niej nie powschodzi, co jak już pisałem przy siewie punktowym będzie miało duże znaczenie następna sprawa to przy tak wczesnym siewie jest duże ryzyko, że soję, która powschodzi zniszczą wiosenne przymrozki i nic nie będziesz miał. Myślę, że twoi koledzy maja na względzie te wszystkie ryzyka i dlatego na razie robią to tak a nie inaczej żeby jak najmniej ryzykować.

[mano 257]

1 godzinę temu, pstaszek napisał:

mano

Czytałem jak najbardziej, co roku wstawiałem listę skupujących jest ich coraz więcej, ale to, co jest na papierze zachwycające to już w praktyce nie jest tak różowe powiem tylko o skupujących w moim rejonie, bo po całej Polsce nie wydzwaniałem a więc w praktyce wygląda to tak najwyższą cenę, jaką mi zaproponowano to 1400 zł netto najniższa 1200 zł netto, czyli jak widzisz rozpiętość spora poza tym to nie jest cena ostateczna przede wszystkim brak zanieczyszczeń (potrzebna czyszczalnia dodatkowe koszty, o których się nie mówi) niektórzy nie chcą mieć połówek inni chcą znać zawartość białka i oleju i od tych parametrów zależna będzie cena ostateczna reasumując to są ceny najwyższe, jakie mogą dać na dzień dzisiejszy przed potrąceniami, więc realna cena będzie niższa zresztą jak czytasz forum to wiesz, że ci, co już sprzedali soje nie dostali po potrąceniach takich cen, czyli jak widzisz nie jest tak różowo jak piszą. Poza Tym niektóre firmy niby skupują, ale jak do nich dzwonisz to mówią, że na razie nie mają odbiorcy, więc biorą na przechowanie a jak się znajdzie odbiorca to wtedy zapłacą. Sieje soję już 6 lat, więc coś niecoś wiem o skupie soi nie jest on tak różowy jak oni piszą. W zeszłym roku chciałem sprzedać po wyższej cenie, więc zadzwoniłem w inny rejon Polski no i cena była wyższa tylko transport zjadłby tą nadwyżkę i w realu wyszłoby mniej niż płacili w moim rejonie. Dlatego w rejonach gdzie jest przerób soi płacą więcej a w rejonach gdzie tylko skupują dla przetwórców ceny są niższe i to sporo i taka jest rzeczywistość. Ja piszę o tym jak jest w realu a nie jak to przedstawiają media i firmy nasienne oni muszą to przedstawiać w różowych kolorach. Poza tym nie tłumacz ciągle, co ty napisałeś, ponieważ większość tutaj potrafi czytać ze zrozumieniem i wiedzą dokładnie, co napisałeś taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Poza tym jak jest tak dobrze i jest taka opłacalność jak twierdzą firmy nasienne to, dlaczego jest tak mały wzrost uprawy soi to nie jest przypadek tylko praktyczne podejście Rolników do sprawy jak wiadomo a sam się o tym na własnej skórze przekonałem, że na dzień dzisiejszy niema pewności czy dana odmiana, którą zachwala hodowca u nas będzie dobrze plonować, więc tak naprawdę trzeba to sprawdzić na własnej skórze a to jest duże ryzyko, które musi ponosić Rolnik nie każdy chce ponosić takie ryzyko przy tak wysokich cenach materiału siewnego nie zawsze dobrej, jakości dlatego woli poczekać aż będzie wiadomo gdzie, co siać.

Ja z tych odmian, które miałem a miałem już 14 odmian wybiorę w przyszłym roku 3 odmiany Obelixa, Abeline i Caroline te odmiany najlepiej plonowały w moim gospodarstwie, ale bez suszarni niektóre z nich nie posiałbym 2 raz, bo albo są późne albo szybko się osypują Obelix i Abeline mają grube ziarno i szybko się osypują trzeba kosić zanim wyschną najlepiej przy wilgotności 16%-18% i dlatego trzeba je kosić wilgotne a Caroline jest późną odmianą, więc trzeba będzie ją wykosić wilgotną a później dosuszyć jak już pisałem zakupiłem używana suszarnię, więc w przyszłym roku już nie będę musiał się martwić o osypywanie czy też, że soja jest późniejsza i nie da się jej zebrać suchej, dlatego suszarnię trzeba mieć a nie każdego stać żeby ją kupić a to są dodatkowe koszty, o których nikt nie chce mówić dodatkowo posieje na sprawdzenie, co najmniej 2-3 odmiany, których jeszcze nie miałem, czyli jak widzisz w praktyce wcale nie jest tak różowo jak piszą.

Maaxx

Świetne pytania zadałeś teraz ktoś musi to sprawdzić i ponieść ewentualne koszty ty wolałbyś nie ryzykować tak jak większość Rolników i być pewnym, że nie wtopisz i właśnie o tym piszę chętnie bym się dowiedział od kogoś, kto chciałby zaryzykować i podzielić się jak mu poszło to jest cały czas problemem, że nikt nie chce ponosić ryzyka jak sieje rzepak czy zboża to ryzyko jest niewielkie, bo wszyscy wiemy, z czym to jeść a z soją nie jest już tak różowo.

Poza tym piszesz, że twoi koledzy uzyskują plon 3-4 tony z 1ha już przez wiele lat a na tym forum plony oscylują w granicach 2-2,5t z 1ha, więc czy nie lepiej by było jakbyś zapytał twoich kolegów jak to się robi, aby takie plony osiągać? Zadawanie takiego pytania na tym forum to nieporozumienie mając tak doświadczonych kolegów to do nich bym się zwrócił z tymi pytaniami.

Widzisz jednak da się pisać bez nerwów. Każdy skup ma jakieś wymagania , mam dwa skupy na południu i na północy w odległości 20 kilometrów od chałupy jeden skupuje praktycznie przez cały rok drugi do końca tego miesiąca. Uprawę soi podoiłem się tylko z tego względu że jest zbyt i zmianowanie. Wcześniej uprawiałem i uprawiam fasolę ale szukałem alternatywy (bo w fasoli jest jeszcze gorzej z firmami niż w soi) na zmianowanie więc czepiłem się tego czyli soi. W skupie na południu jak sprzedawałem nie było problemu czy jest mokra czy jest jakieś zanieczyszczenie, mają swoją suszarnie i petkusa. Jak pisałeś są jakieś potrącenia bo gdzie ich nie ma, kolega sprzedawał mokrą więc potrącili mu za wilgotność, ja wywiozłem w ubiegłym roku prosto z pod kombajnu to potrąciła pani za zanieczyszczenie czyli jak była cena wyjściowa  1420 brutto to cena za zabrudzenia w momencie gdy nie zabieram brudu była by 1380 a gdy czekam z 20 minut i zabieram zanieczyszczenia cena 1400(raptem pół worka z 6 ton ale jest okazja). Wszędzie czekają na to aby uwalić chłopa, rzecz normalna. Co do soi, uprawy nie zamierzam zaprzestać, wiem że, jest ryzyko czy z pogodą czy z ceną. I raczej nigdy nie nastawię się na jakiś jeden typ uprawy w danym roku bo gdy soja i fasola okazały się strzałem w dychę to pszenica  a w szczególności buraki to porażka totalna. Więc nie ma idealnego leku na sukces. Zostaje nam tyko pot, kurz,kur..ca i zaciskanie zębów i kciuków co przyniesie nowy sezon.

[Maaxx 34]

Kolego Pstaszek ja pytam ciebie oporade bo ty soje siejesz od 10 lat wieńce masz lepsze rozeznanie dodatkowo to że ktoś kilka lat seje i zbiera np 4 tony to może być szczęściarz ma trafia  a jeśli chodzi o robaki wszyscy wiemy że to nie problem bo soje czy inne nasiona się zaprawia to proste zastanawia mnie jeszcze jedno np dlaczego w Polsce soje zbieracie w wrześniu jak np w stanie Minnesota USA gdzie są takie same warunki klimatyczne  teraz dopiero zbierają i tak co roku robią czasami się widzi że tam zbiera się soje po kukurydzy Wydaje mi się że brakuje opracowanej agrotechniki tak jak to miało miejsce z kukurydza 20 lat temu wtedy FAO 220-240 to było max a teraz sieje odmiany 300fao i jest tak jak powinno być a klimat się nie zmienił zbyt wiele 

[Maaxx 34]

Ps jeszcze co do jakości towaru przed sprzedażą jest umowa a w niej polskie normy skupowe i to podstawa umowy nikt nie może narzucać swoich norm bo to łamanie prawa chandlowego soja paszowa to soja paszowa ma normy i co piszecie o jakoś młynkowaniach połówkach przecież z tego co ja wiem to prosto z kombajna soja przechodzi te normy skupowe 

[pstaszek 238]

mano

Dlatego śmieszy mnie jak ktoś wylicza opłacalność soi przy cenie 1500 zł za 1 tonę przecież takiej ceny prawie nikt nie dostanie w realu ona istnieje tylko na papierku poza tym są koszty, o których pisałem a nikt ich tak naprawdę nie liczy to powoduje, że trzeba o tym głośno mówić i sprzeciwiać się takim propagandowym kalkulacją opłacalności uprawy soi ja osobiście też mam zamiar dalej uprawiać soję, ale jak już pisałem, jeśli plony nie ustabilizują się u mnie na poziomie, co najmniej 2,5 tony średnio z 1ha to bez dopłat soi nie będę siał, bo to się nie będzie opłacać na razie plony w moim przypadku są bardzo zróżnicowane, choć robię, co roku podobnie, więc nie jest to na pewno moja wina a raczej brak odpowiedniej odmiany i co roku inny przebieg pogody to są moim zdaniem dwa podstawowe czynniki, które decydują o plonie soi jeden z nich mogę wyeliminować, czyli dobrać odpowiednią odmianę a na drugi niestety nie mam żadnego wpływu, więc na razie będzie to loteria.

Maaxx

Nie wiem czy ta dyskusja ma sens jak Ja napisałem, powyżej że sieje soję już 6 lat a Ty piszesz, że Ja sieje 10 lat Ty naprawdę chyba nie zwracasz uwagi na to, co piszesz. Dlatego tylko krótko pokarz, co potrafisz, bo to, co piszesz niema żadnego sensu. Poza tym jak ty tyle wiesz to, po co udajesz, że nic nie wiesz normy są po to, aby według nich robić potrącenia a jak Ty wiesz, że soja prosto z kombajnu przechodzi te normy i niema potrąceń z tego tytułu to widocznie żyjemy w innych światach mało prawdopodobne, aby soja prosto z kombajnu przeszła w skupie bez potrąceń a co do połówek to najczęściej nie chcą ich firmy, które sprzedają soję, jako spożywczą albo wysyłają zagranicę i nic tu twoje normy nie pomogą.

W zeszłym roku ktoś tu na tym forum napisał, że soję można zbierać jak przyjdą przymrozki Ja to wtedy wyśmiałem a jesień pokazała, jaka jest prawda, jeśli nie uda się zebrać soi do około 15 października oczywiście zdążają się lata, że można zebrać później, ale zasada jest taka, że jak soja jest dojrzała a przyjdą jesienne deszcze czy przymrozki ( to nie kukurydza po przymrozkach niema, co zbierać soi ona nie zachowuje się jak kukurydza i nie oddaje wilgoci podczas mrozów jak kukurydza, więc niema sensu tego porównywać soja zawiera olej więc szybko się psuje przy niesprzyjającej pogodzie), co często zdarza się właśnie po 15 Października to będzie tak jak było w zeszłym roku, że nasiona soi poczerniały, czyli jak widać u nas nie jest taki sam klimat jak za oceanem i niema sensu na ten temat więcej dyskutować. Tak jak już Ci napisałem jak masz jakieś pomysły to je zrealizuj wprowadź w życie myślę, że dyskusja jest dla mnie skończona niema sensu tego ciągnąć dalej może ktoś będzie to ciągnąć dalej, ale na mnie już nie licz pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

[Ulman 5575]

1 godzinę temu, Maaxx napisał:

Kolego Pstaszek ja pytam ciebie oporade bo ty soje siejesz od 10 lat wieńce masz lepsze rozeznanie dodatkowo to że ktoś kilka lat seje i zbiera np 4 tony to może być szczęściarz ma trafia  a jeśli chodzi o robaki wszyscy wiemy że to nie problem bo soje czy inne nasiona się zaprawia to proste zastanawia mnie jeszcze jedno np dlaczego w Polsce soje zbieracie w wrześniu jak np w stanie Minnesota USA gdzie są takie same warunki klimatyczne  teraz dopiero zbierają i tak co roku robią czasami się widzi że tam zbiera się soje po kukurydzy Wydaje mi się że brakuje opracowanej agrotechniki tak jak to miało miejsce z kukurydza 20 lat temu wtedy FAO 220-240 to było max a teraz sieje odmiany 300fao i jest tak jak powinno być a klimat się nie zmienił zbyt wiele 

Minnesota jest na szerokości geograficznej Hiszpanii.

[Maaxx 34]

Kolego Pstaszek nie spinaj się tak ja tylko chce porozmawiać wymienić poglądy bo po to jest forum  chce wiedzieć coś na temat soi bo będę ją uprawiał a że to jest temat szeroki mało znany szukam wiedzy nie tylko na polskim podwórku a Ty się obrażasz i mnie przy okazji ale ok jak nie ty to może ktoś inny podzieli się wiedzą zwłaszcza ta z USA lub Kanady bo tam są gorsze do uprawy warunki nisz w Polsce a soje sieją bez orki w szerokie rzędy a plony mają lepsze i lepsza opłacalność 

[Gość]

Maaxx masz w okolicy tylu fachowców  i ptaszka męczysz ???? on bidok tyle lat grzebie w tej soi i jeszcze 2 ton nie ugrzebał z hektara  a w okolicy debiutanci ponad 4 z ha  hahaha

[kaseton 10]

Ja pierwszy raz posiałem soję i średnia wyszła 2t/ha. Też chciałbym 4t. Ale to nie możliwe, szczególnie na takich ziemiach jak ja mam, glina, klasy 4,5😂

[Ulman 5575]

10 godzin temu, Maaxx napisał:

Kolego Pstaszek nie spinaj się tak ja tylko chce porozmawiać wymienić poglądy bo po to jest forum  chce wiedzieć coś na temat soi bo będę ją uprawiał a że to jest temat szeroki mało znany szukam wiedzy nie tylko na polskim podwórku a Ty się obrażasz i mnie przy okazji ale ok jak nie ty to może ktoś inny podzieli się wiedzą zwłaszcza ta z USA lub Kanady bo tam są gorsze do uprawy warunki nisz w Polsce a soje sieją bez orki w szerokie rzędy a plony mają lepsze i lepsza opłacalność 

O czym ty kolego piszesz? Jak to co sie dzieje w USA chcesz przełozyć na nasze warunki? Tylko soja GMO, szerokości geograficzne jak południowa europa w stanach, północnych, inna długosć dnia, dłuzsza wegetacja zupełnie inne odmiany. Czemu uwazasz ze tam sa gorsze warunki? W czym gorsze?

Plonów lepszych nie mają bo uprawiaja ekstensywnie . Opłacalność? Tutaj to pojechałeś. Inne sytemy ekonomiczne , inne wsparcie rolnictwa , inne ceny zywności , zupełnie inne podatki itd. Co cie interesuje ekonomia w USA jak jesteś tu? Jak się tam bardziej opłaca to tam uprawiaj soję.  Mam wrazenie ze nigdy z tym nie miałeś do czynienia bo takie głupie pytania i problemy sie u świadomego człowieka nie rodza. 

[pstaszek 238]

ordynator poczytaj, bo tu w tym linku poniżej jest cała prawda o tobie

http://najgorszapraca.net.pl/opinie/hodowla-soi-agroyoumis-polska---poznan/107412

Odnośnie siewu punktowego jak wszyscy wiedzą jestem zwolennikiem takiego siewu, ale jak też wszyscy wiedzą jeszcze ani razu nie posiałem punktowo, więc, w czym problem?.

Pierwsza i najważniejsza sprawa to jest materiał siewny do siewu punktowego jest wymagany bardzo dobry materiał siewny a z tym na dzień dzisiejszy na naszym rynku jest bardzo różnie ogólnie kiepsko.

Miałem już 14 różnych odmian z różnych firm większość materiału siewnego jest kiepska nie jest nawet kalibrowany, co oznacza, że są i drobne nasiona i grube trudno takie nasiona wysiać siewnikiem punktowym, aby były pojedynczo wysiane, ale powiedzmy, że jak by wyrzucało część nasion po dwa to jeszcze można by to było przełknąć najgorszy problem to siła kiełkowania jest z nią bardzo różnie a przy siewie punktowym to ma bardzo duże znaczenie dla końcowej obsady taki materiał siewny do siewu punktowego powinien mieć 95% siły kiełkowania a na pewno nie mniej niż 90% przy niższej sile kiełkowania należałoby się dobrze zastanowić czy warto wchodzić w siew punktowy.

Następna sprawa to wyselekcjonowanie odmian, które będą się dobrze krzewić, czyli będą miały pędy boczne i nasiona na tych pędach lub odmiany, które się nie krzewią, ale przy rzadkim siewie punktowym nadrabiają to ilością strąków na pędzie głównym takie odmiany też mogą być uprawiane w siewie punktowym.

Jest też problem sprzętowy nie wszyscy maja siewniki punktowe, ale jak wiadomo dzisiaj niema problemu z nabyciem takiego sprzętu, więc tutaj bardziej należałoby się zastanowić czy przy takich problemach z materiałem siewnym warto w niego zainwestować.

Dlatego moim zdaniem materiał siewny do siewu punktowego powinien spełniać najwyższe standardy od kalibracji poczynając brak uszkodzonych i chorych nasion stuł grawitacyjny obowiązkowy następnie powinien być zaprawiony tak jak rzepak zaprawą, która zapewni ochronę przed szkodnikami i chorobami w początkowej fazie, czyli podczas wschodów moim zdaniem jest to ważniejsze niż zaprawienie szczepem bakterii szczególnie u tych rolników, którzy już zaszczepili swoje pola bakteriami sojowymi tam takie zaprawianie jest już niepotrzebne, dlatego zaprawianie przeciw szkodnikom i chorobą powinny być normą przy siewie punktowym a jak ktoś będzie chciał to w dniu siewu może dodatkowo zaszczepić soję bakteriami brodawkowymi.

Dlatego na przykład nasion z AY nigdy bym nie użył do siewu punktowego, bo to by była porażka już na samym starcie.

[Anetka1 255]

po co w polsce uprawiać soję dajmy zarobić biednym amerykanom by mogłi sie  dalej zbroić i objąc w okupację inne kraje