czy ktoś w polsce uprawial już soję

[matttic 4]

Mieszane uczucia dlatego że rok temu siałem 136kg na ha w rzedy 12,5cm przy nawożeniu 300kg polifoski 6 przy PH od 3,7 do 5,5 bez nitraginy.

W tym roku prócz 300kg poli 6 dałem 100 kg soli potasowej i około 70L RSM 32% (na jednym polu na połowie wylałem nawet 120L RSM bo takie miałem końcówki jak pszenice zasilałem drugą dawką ale nie widziałem różnicy może dlatego że było bardzo sucho przyglądnę się temu jeszcze na dniach ) ponadto w tym roku wszystko zaszczepiłem nitraginą na soje i posiałem co 25 cm na polach o PH od 5 do 7,5 w sumie 6ha Merlina ze swoich zbiorów w ilości 125kg/ha z tym ze rok temu więcej wilgoci było w początkowych fazach a potem lampa i mi się osypało bardzo dużo tam gdzie były najgorsze gleby i mniej wilgoci i plon średni około 1t a teraz start był w miarę dobry i bardzo długo nie było opadów na zdjęciach w moich wcześniejszych postach widać bardzo duże pęknięcia w glebie a teraz dopiero solidnie popadało wiec się zabrała do życia. Na polu gdzie PH jest ponad 7 wydaje mi się że jest najładniejsza. Ponadto w zeszłym roku była dość rzadka mimo siania co 12,5 a w tym co 25 w końcu pościła pędy boczne i jest miejscami aż za gęsta.Może w przyszłym roku zjadę do 100kg. 

PS. Tylko czy sól potasowa nie zaszkodzi bakteriom? 

Edytowano Lipiec 18, 2016 przez matttic

[RolnikMati 46]

No ciężko porównać u Ciebie te dwa lata ale na dzień dzisiejszy chyba jesteś zadowolony? Wstaw zdjęcie aktualne jak będziesz miał możliwość. A te poplony w jakim terminie siejesz zazwyczaj? I zdążą wyrosnąć? Bo sam mam rolnoś. I też teraz chce łubin wrzucić

[matttic 4]

Ja mam termin do 15 września i tak sieję przynajmniej w tamtym roku siałem pierwszy raz.

Zdążą umarznąć i nie mam problemów na wiosnę bo mam czyste pole i woda w glebie zostaje i parę groszy wpadnie:) a na zielona masę to raczej facelia i gorczyca żeby coś zostało i coś dało.

[pstaszek 238]

Co do soli to raczej bym sobie odpuścił, bo jak wiadomo sól jest bakteriobójcza więc w takim stężeniu na pewno bakterie by nie przeżyły

[RolnikMati 46]

Co do soli to raczej bym sobie odpuścił, bo jak wiadomo sól jest bakteriobójcza więc w takim stężeniu na pewno bakterie by nie przeżyły

Udowodnij to

Edytowano Lipiec 18, 2016 przez RolnikMati

[matttic 4]

To z czym można by było to wymieszać żeby rozsiać może z polifoską na jesień  z tym że mieszać tak mało w 300kg to kiepsko to widzę a może w formie oprysku nanieść z tym że nitragina była grudkowata to raczej dyszami do rsm  

[RolnikMati 46]

Mati może najlepiej z poplonem.najbezpieczniej

[pstaszek 238]

Myślę ze takim neutralnym balastem jest piasek najlepiej wilgotny nie suchy

Co do zastosowania na nasze strączki to trzeba się liczyć z tym, że te bakterie nie będą się żywić na naszych strączkach, więc ich przetrwanie będzie zależeć od środowiska, do jakiego trafią i ilości dostępnego azotu w glebie, do tego dochodzi PH, jeśli z tym będzie kiepsko to mogą nie przetrwać nawet do wiosny, ale warto to sprawdzić i napisać o tym 

[matttic 4]

To tylko wypadało by siać w poplonach soję zaprawioną nitraginą ale to już przesada poza tym według przepisów nie można siać potem  rośliny która jest jedną z roślin wchodzą w skład mieszanki 3 różnych gatunków wiec i nie tanio i nie zgodnie z literą prawa. Więc może lepiej faktycznie po zimie ( tak jak w tym roku było w miarę ciepło i sucho w okolicach luty marzec) przed wyrównywaniem gleby pod siew soji rozpuścić nitraginę i w celach doświadczalnych opryskać pole i wtedy zabronować. 

[pstaszek 238]

Może i tak by było dobrze tylko trzeba by było użyć dysz do RSM z jak największa kryzą, bo będzie się zatykać końcu to będzie zawiesina to raczej się nie rozpuści

[matttic 4]

Zdjęcia z pól ph okolice 4,7 wapnowane na jesień około 5 ton wapna węglanowego wiec teraz powinno być powyżej 5.

Na jednej roślinie znalazłem jedną brodawkę (foto korzenia) o ile dobrze rozpoznałem na jakieś 10 wyrwanych.

Od lasu gdzie było mniej światła i drzewa sobie wyciągnęły  wodę z pola rzadka i kiepska miejscami pojedyncze rośliny.

Miejmy nadzieję ze weźmie się za do roboty bo wilgoć nareszcie jest teraz tylko pogody.

W porównaniu do zdjęć z przed około miesiąca to różnica jest spora Oby tak dalej.

130kg na hektar co drugi talerz jak widać miejscami za gęsto ale plus jest taki że zagłuszyła chwasty.

 

 

 

 

[pstaszek 238]

Rozumiem że te mocno rozkrzewione rośliny soi to z tych rzadkich miejsc są?

[matttic 4]

Ta z metrem jest rzeczywiście z kraja pola ale z innej strony gdzie był gęsty łan ale reszta ze środka.

Zdjęcie 7 (SS6) nie jest rozkrzewiona roślina tylko kilka w kupie w rozchylonym ręką gęstym łanie.

Tam gdzie są tzw dziury w polu są skutkiem nałożenia oprysku zdjęcie pierwsze... widać że goła ziemia albo jak pisałem zacienieniem pola lub wykorzystania przez drzewa wody na skraju pola pod drzewami (zdjęcie ostatnie) i są najmarniejsze i przerzedzone. 

Edytowano Lipiec 20, 2016 przez matttic

[andrzej1988 293]

U mnie natomiast w zacienionych miejscach rosliny są np wybujałe bo szukają słonca. Mam tak z łubinem w jednym miejscu. W poszukiwaniu swiatła wybijają sie w gorę a potem wylegają bo nie mogą ustac.

[pstaszek 238]

To podobnie jak u mnie gdzie jest gęściej to jak rośliny są niewyrwane to się dobrze prezentują a po wyrwaniu i rozdzieleniu już tak dobrze nie wyglądają mam tylko nadzieję, że się tam nie wyłożą

Ciekawa sprawa że aż tak ci na założeniach wypaliło

U mnie pod drzewami też soja dużo słabsza i cieniutka tak jak andrzej1988 napisał prawdopodobnie się wyłożą, bo są takie wiotkie

Dzisiaj nie pada i ma być tak aż do soboty, więc może mi się uda zrobić oprysk na choroby nie wiem czy ma jeszcze sens oprysk na szkodniki?

[matttic 4]

To było akurat tak że w tym miejscu chwilę ciągnik stał z włączonym opryskiwaczem i tak upaliło ale tylko w tym miejscu poza tym reszta jest ok 

Poniżej te same słabsze pola ale od innej strony.

 

PS Lepsze 2 pola o PH  7 mam kilka km od domu jak porobię foty to wstawię tam była ładniejsza dużo od tej ale miesiąc temu byłem tam ostatnio foty popękanej ziemi wstawiałem kilka tyg temu żeby zobrazować jaka u nas susza była do niedawna. 

[pstaszek 238]

Też mi się zdąża w jakimś miejscu stanąć to efekt jest podobny, czyli spalonej ziemi

Pamiętam te zdjęcia z popękaną ziemią teraz soja jest nie do poznania

Ciekaw jestem tej na tym PH-7

[KRISS75 54]

Tak jak w zeszłym roku pojawiły się oprzędziki.Pierwszy strąk na wysokości ok.8 cm przy gęstym siewie.Więc z tym osadzaniem wyżej przy gęstym siewie u mnie się nie sprawdziło.Wysokość rośliny ok 1 m i na tej naliczyłem 30 strąków.

U was też występują jakieś szkodniki?

Edytowano Lipiec 21, 2016 przez KRISS75

[andrzej1988 293]

u mnie soja srednio ma 50-60 cm czyli lipnie. Na drugi rok pod korzń oprocz fosforu i potasu trzeba dac jakis azot.

[pstaszek 238]

Kiedyś pisałem, że w doświadczeniach na poletkach stwierdzono, że przeciętnie gęsty siew powoduje podniesienie zawiązywanie strąków około 2cm, więc to nie jest jakaś rewelacja poza tym wczesny siew też podnosi zawiązywanie strąków też nieznacznie, czyli nie jest tak, że jak posiejemy gęściej to zaraz o 10cm będą wyżej strąki moim zdaniem niema się, co przejmować nisko osadzonymi strąkami tego nie da się przeskoczyć nie tracąc na ilości zawiązywanych strąków bardzo gęsty siew mógłby się przyczynić do wyższego zawiązywania strąków, ale taka soja na 100% by się wyłożyła i poza tym miałaby bardzo mało strąków lepiej skupić się, aby na roślinie było Jak Najwięcej dorodnych strąków wtedy możemy mieć wyższe plony a wysokość zawiązywania strąków musimy zostawić hodowcom to oni muszą doprowadzić do tego, aby rośliny miały wyżej strąki poprzez hodowlę nowych odmian

Będzie się zdarzać, że u kogoś będą wyżej strąki, ale to musi się powtarzać, co roku dopiero wtedy można stwierdzić ze to, co robicie jest powodem zawiązywania wyżej strąków inaczej jest to czysty przypadek trudny do opisania i stwierdzenia ze to dzięki naszym działania strąki zawiązały się wyżej

Wczoraj opryskałem wszystką soję na szkodniki i choroby dodatkowo dodałem stymulator Asahi 0,5l/ha

 

https://www.agrofakt.pl/soja-jest-w-modzie-zadbaj-o-nia/

Edytowano Lipiec 22, 2016 przez pstaszek

[pstaszek 238]

Co prawda soja jest już bliżej zbiorów niż siewu, ale warto sobie przeczytać to, co jest w załączniku na pewno da wam to wiele do myślenia i na pewno w przyszłym roku podejdziecie do uprawy soi z większym zasobem wiedzy szczególnie polecam wszystkim, którzy chcą zacząć uprawiać soję wiele informacji macie tu zawartych będą też przydatne dla tych, którzy już dłużej uprawiają soję

Edytowano Lipiec 30, 2016 przez pstaszek

[bartosz231082 0]

Witam. Czy ktoś miał kłopoty z dzikami na waszych plantacjach? Zaczynając od siewu kończąc na zbiorze.

[pstaszek 238]

A dlaczego pytasz akurat o dziki? Masz z nimi jakiś problem? Napisz, o co chodzi z tymi dzikami

[bartosz231082 0]

Sprawa wygląda tak: działka którą bym chciał zasiać soją sąsiaduje z dużym obszarem kukurydzy- ok 60ha. Stąd też moje pytanie. Czy nie przeniosą się na moje pole i nie będą robić spustoszenia.

[jahooo 9200]

Nikt ci nie da takiego zapewnienia, że nie. Nawet to, że będą musiały jakoś do tej kukurydzy codziennie dojść, aby żerować, oznacza straty. U mnie na przykład w soi pojawiają się (tzn w mojej okolicy) sarny, aby żerować na nie opryskanych chwastach w soi. Czy podjadają soję, trudno stwierdzić, ale przy wysokości soi około 80cm i sporym zagęszczeniu łanu stanowi ona niezłe miejsce do ukrycia o tej porze, gdy w zbożu już są  kombajny. Wkrótce na polu zostanie tylko gryka, soja i kukurydza.