Problem z elekryką

[Gość Profil usunięty]

Witam mam taki problem niedawno założyłem nową instalację i po ok 2 miesiącach spaliły mi się te dwa kable co idą od prądnicy do regulatora. Czego to może byc przyczyną? Dodam że saliły one się tylko do regulatora wymieniłem je i narazie jest dobrze ale czego to może byś przyczyną???

[Spaker 0]

Z elektryki nie jestem dobry ale moim zdaniem to chyba duże napięcie było a słabe kable i się spaliło.

[330CUrsus 0]

Taa duży prąd ładowania a kabelki 1 mm.Wiem bo w C-330 mam nową ale założyłem alternator i tam kabel powinien być conajmniej 2,5 mm i narazie problemu nie ma.Ale powodem są zbyt cienkie kabelki.

[mtracz 76]

Grubosc przewodu jest bardzo ważna dla przepływu pradu. Ale co mogło u ciebie spowodować przepływ takiego prądu który spowodował spalenie tych przewodów. Może regulator napiecia szfankuje.

Jakie to przewody dokładnie sie spaliły? Do jakich styków były przykręcaone albo jakie miały kolory??

[330CUrsus 0]

Regulator raczej nie bo kolega pisze że że od prądnicy do regulatora a prąd się raczej nie cofa.

[mtracz 76]

A z kąd wiesz w którą stronę plynie prąd w tych przewodach?? A jak by napisał że przewody od regulatora do prądnicy. To co by było winne??

[330CUrsus 0]

No to jest jedno i to samo co z prądnicy do regulatora.No ale powiedz prawde czy regulator ma coś do tego żeby przepaliły się kable na tym odcinku?Jak np. z regulatora do stacyjki np. to ja rozumiem że by mógł być regulator ale jak z prądnicy do regulatora i regulator winny to nie rozumiem.

[PiotereK 0]

Spaliły się tylko i wyłącznie dlatego że miały za mały przekrój. Regulator nie ma nic do tego bo spaliły się przed nim. Popłynął przez nie za duży prąd i nie wytrzymały...

[Gość Profil usunięty]

Tak myślałem wymieniłem teraz na troche gróbsze:)

[hedonity 4]

Tak myślałem wymieniłem teraz na troche gróbsze:)

Jeżeli chodzi o prądnicę to regulator prądnicy jest wyposażony w tzw odłącznik. Działa on tak, że jeżeli prądnica osiągnie już napięcie ładowania to ten styk załącza prąd do ładowania. Mogło być tak że styki się się skleiły, obrotu spadły i akumulatory - ponieważ napięcie na aku było wyższe - aku próbowało napędzać prądnicę jako silnik i przewody spłonęły. Jak odkręcisz obudowę regulatora - to jest ta trzecia cewka albo druga - w każdym razie prawa skarajna owinięta kilkama zwojami grubego drutu. W reg. elektronicznych zastąpiono ten temat diodą i jest spokój ...

[mtracz 76]

Z wyjasnieniem wyprzedzoł mnie kolega @hedonity.

Mówiąc że winny bedzie regulartor miałem własnie na mysli sklejenie sie styków.

To że założyłes gróbsze przewody to sytuacja może sie powtórzyc jeśli nie sprawdzisz i skorygujesz styków regulatora.

[Gość Profil usunięty]

Dokładnie, kolega @mtracz ma rację. Grubsze przewody nie wyeliminują sklejania styków. Nawet zaszkodzą ponieważ gdy styki się skleją i przewody wytrzymają spalić się może prądnica.