zeberka363

ocieplenie kurnika

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
zeberka363    1

witam

planuję budowe kurnika na 10-15 kur

ile potrzeba im miejsc lęgowych?

wymiary były by 2mx3m i 2 m wysokości-czy taka wielkośc będzie ok

planuje budowe z płyty wiórowej-dobry pomysł?jeśli nie to z czego?

czy należy taki kurnik ocieplić aby kury w zimie nie zamarzły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabrysiek    82

Też mam ten sam problem tyle, że na jakieś 50 kurek myślę coś dobudować przylegającego do garażu, lecz nie wiem z czego. Kiedyś dziadek ustawił pustaki i cegły jedna na drugą bez zaprawy i stoi do dzisiaj choć już się chwieje, a było ze 30 lat na pewno. Myślałem aby coś z tych cegieł na nowo wymurować,  później myślałem aby blachą obić, ale to się śmieli ze mnie, że piekarnik zrobię. Zastanawiałem się nad deskami. No i skończyło się na myśleniu, a kurnika jak nie było tak nie ma. I nadal nie wiem z czego go robić tak aby kury zimą nie zamarzły. Też fajnie by było zrobić aby miały jak najwięcej światła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
withanight    1108

Płyta betonowa + slupki i macie kurniki jakie trzeba na to styropian z dyche i jest. Dałem 5 styropianu i to za mało, kury co prawda nie marzna ale mogło być więcej.


Take me Away !...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romek6340    221

Ja za to mam kurnik wbudowany w stodołę (klepisko) więc w zimę cały jest obłożony kostkami słomy i kury nie narzekają. Niosą się jak trzeba i mróz bardzo nie wchodzi do środka. Wbrew pozorom kury są odporne nawet na spore przymrozki więc spokojnie starczy tak jak kolega wyżej napisał. Jedynie przy dużym mrozie i małej ilości światła słabiej się będą niosły.

Najważniejsze aby miały sucho w kurniku i dostęp do wody 

Edytowano przez romek6340

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czmochu97    17

Najlepiej nasłonecznienie w ciągu dnia 17 godzin,wtedy będa się najlepiej niosły. Jak dobrze pamiętam,to przepisowo na kurde wypada 0,75 m2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ,mam zamiar hodować kury nioski ok 200 szt ,budynek już jest ,tylko jest nie ocieplony na ściany pójdzie styropian 10 ale nw co zrobić z dachem ponieważ są same deski przykryte papą zaczynaj trochę gnić i nw co lepszym rozwiązaniem będzie czy położyć płytę warstwowa czy zrobić od nowa dach i czymś ocieplić ,jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid5508    2

@DawidWachnik najlepiej zrobić nowy dach. Stary po kilku latach i tak byś musiał wymieniać. Płyta warstwowa może i dobre rozwiązanie, ale może się skraplać się para.


Jeżeli pomogłem kliknij zieloną Strzałkę, z prawej strony postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie myślałem żeby wymienić tylko się zastanawiałem czy płyta warstwowa czy zrobić od nowa deski papa i pod spód steropian ale to chyba będzie droższa wersja ewentualnie wata później płyta osb i folią jakas,i pytanie ile tego ocieplenia starczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na taką ilość najlepiej jakoś 5-7 miejsc na jaja a może nawet z 10 jak CI miesce pozwoli :) zawsze lepiej więcej jakbyć miał zamiar coś dokupić a zapewne się tak zdarzy uwierz mi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bakier    0

mojemu kogutowi linieje ogon,może to normalne przy 6 latach.Czy na zimę ocieplić ściany styropianem 10 ????

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kamcioch1
      Cześć. Martwi mnie pewne zjawisko, otóż wczoraj rano zauważyłem u perliczki krew na środkowym pazurze u jednej nogi, a pod koniec dnia już na obu nogach.
      Możnaby pomyśleć, że dokonała sobie jakiegoś uszkodzenia mechanicznego, ale jednak dosyć dziwne jest to, że stało się to na obu nogach w odstępie czasowym.
      Podejrzewam, że może mieć to jakiś związek z mrozem i lodem pokrywającym podwórko, jednak grupa perliczek liczy kilkadziesiąt sztuk i u innych nie zaobserwowałem czegoś takiego, no z wyjątkiem jednej, u której krwawił tylny pazur, ale widać, że jest też uszczerbiony.
      Oprócz tego perliczki mają sporo miejsca, które powinno im pomóc nie odmrażać sobie nóg tj. stos drewna, kurnik, zadaszenie, grzędy.
      Dodam, że ubiegłego lata i latem jeszcze rok wcześniej tej samej perliczce zrobił się czarny pazur i skóra wokół niego, co spowodowało ich odpadnięcie i zabliźnienie się.
      Mieliście może taki przypadek?
    • Przez MiGr
      Witam czy ktoś doradzi jaką pasze stosować dla kur niosek 23 tygodniowe 300 szt i ile dziennie podawać
    • Przez Leokadia017
      Witam.Od jakiś 5 miesiecy posiadam kilka przydomowych kurek niosek dzisiaj w dzień zauważyłam że z jedną z nich jest cos nie tak wzielam ja w rece i zdechla. miała siny grzebień i po oskubaniu miała białe plamy na skórze jakby jakaś narośl czy coś.. czy to moglobyc cos poważnego? musze się martwic o reszte kurek? proszę o pomoc.
    • Przez Zofia123
      Witajcie. Szukam po internecie informacji ale nigdzie nie mogę znaleźć. Kure przytrzasnelo drzewo prawdopodobnie w nocy. Dziś rano leżała zaklinowana. Ma rozcięte koło oka i na szyji od góry. Przemylam rany  solą fizjologiczna. Kura nie chce jeść siedzi w jednym miejscu. Przejdzie się kilka kroków i nadal siedzi. Dajemy jej wodę szczykawka. Jak łapie jedzenie głowa opada jej na dół. Widać że by chciała ale nie może ,że ja boli. Nie wyjdzie wogole glosu. Powiedzcie czy jest szansa że ta kura przeżyje?? Może ktoś miał podobny przypadek, jakieś rady? Do owe sposoby żeby jej pomóc. Jesteśmy za granicą o tu weterynarz do kur nie ma szans żeby przyjechał .  Napewno głowy jej nie ciachniemy i nie weźmiemy na rosół . Chcemy żeby doszła jakoś do siebie ,to ulubione zwierzę dziecka. Proszę Was o rady i pomoc. Pozdrawiam 
       
    • Przez mimic
      Witam wszystkich,
      proszę o poradę w pewnej sprawie, a mianowicie charczenia kur. Problem ten pojawia się co jakiś czas u kur, nie dotyczy to wszystkich kur tylko zawsze pojedynczych sztuk. W tym roku takie charczenie znowu pojawiło się u kilku młodych osobników (głównie kogutów - własne lęgi). Zazwyczaj przechodzi samo, ale u niektórych osobników utrzymuje się dłużej (obecnie są 2 starsze kury, które już od dobrych paru lat "chrząkają" tak co jakiś czas). Kury z takimi objawami mają się bardzo dobrze - znoszą jajka normalnie, są ruchliwe, jedzą, grzebienie czerwone, nie mają żadnych wycieków i opuchlizn dzioba itp. Jak to leczyć? Albo co zrobić żeby im to przeszło. Nie wiem czy jest sens je faszerować antybiotykami, bo jak mówię, one nie wyglądają na chore - to charczenie jest po prostu irytujące, bo słychać jakby im coś zalegało tam w środku.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj