lukasz16s

ursus 912 , wspomaganie nie działa

Polecane posty

booster12    2

No ja mam to samo zeby płynie skrecic w prawo musze dodac leko gazu zeby pompa mocniej biła i wtedy idzie lekko . Moze winna lezy po stronie oleju tez za rzadki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zax1hr    0

Witam,

 

Jakiś czas temu zapadła u mnie decyzja że wymienię układ wspomagania układu kierowniczego U912 z serwa na siłownik i zakupiłem siłownik... dorobiłem nowe wszystkie węże poza tym że zregenerowałem cały przód łącznie z tulejowaniem korpusu czy jak go tam zwał (co jest przykręcony do silnika) ze starego układu kierowniczego po serwie pozostała mi stara pompa wspomagania oraz orbitrol który był wymieniony rok przed moim zakupem tego ciągnika czyli jakieś 4 lata temu.

Problem się zaczął przy ponownym podłączeniu orbitrola: chyba pomyliłem zasilanie z powrotem i nie jestem pewny jak to się podłącza niby działało ale bardzo ciężko aż mi się pąpa rozpadła (pękła na pół) jak nie kręciłem na powrocie był olej a silnik pracował bez obciążenia.

Mógł by mi ktoś z forumowiczów napisaś jak to podłączyć (opisy na orbitrolu to z lewej ugóry 'T' u dołu 'P' ,z prawej u góry 'B' i na dole 'A') i oczywiście jakby mi ktoś mógł wytłumaczyć jak to się mogło stać że pompa pękła?!!

Wcześniej był taki problem że na wolnych obrotach nie dało się kręcić kierownicą i przy schodzeniu z obrotów czasami był całkowity bezwład, wszystko co było tu na forum opisywane to po części próbowałem robić ale bez skutku.

 

Pozdrawiam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zax1hr    0

Dzięki wielkie,

mam jeszce jedną taką sprawę... rozmawiałem z hydraulikiem co robił z takimi rzeczami i mówił coś o zaworze ciśnieniowym, w U912 jest coś takiego? bo patrzyłem się na całą instalacje i ani troszeczkę takiego zaworu a mówił że montował do Ostrówków i nigdy nie miał awarii a firma co mi sprzedała siłownik powiedzieł że nie należy montować tego zaworu. Nie wiem co o tym sądzić? zdrowy rozsądek i prawa fizyki mówią żeby montować. Nie wim co jeszcze mogło padnąć przy prubie zkręcania np.orbitrol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XMK13    411

Może o ten zawór chodzi: http://www.hydrotor.com.pl/index.php?id=7&jp=2&jl=3&idw=HT%2088.413.150&idg=Zawory%20bezpiecze%C5%84stwa&idg2=-

Włącza się go do obwodu wspomagania poprzez trójnik, a do drugiego końca zaworu wpina się przewód prowadzący do skrzyni biegów (zbiornik oleju). Jedynie nie wiem, czy ciśnienie otwarcia na poziomie 19 MPa nie jest zbyt wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zax1hr    0

Dzisiaj rozmawiałem z innym mechanikiem co również montował takie cuda i potwierdził że gdyby był ten zawór zaoszczędził bym awarii pompy i mówił że powinno tam być w granicach 120atm. z resztą w sklepie z hydrauliką siłową dla przemysłu pytałem się o taki zawór i są one regulowane tylko trzeba kupić pod pompę (ilość litrów/min).

Na obecną chwilę muszę kupić pompę a potem dalej będę myślał i ewentualnie pytał co dalej. A przy okazji: pompa ma wydajność 16l/min?

Dziękuję Ci XMK13 za dotychczasową pomoc.

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1991    10

A mógłby mi ktoś napisać do jakiego poziomu ( pół zbiorniczka czy więcej) powinien być zalany  zbiorniczek płynu do wspomagania w ursus c-385. Nie mam tam żadnej miarki z minimum i maximum, a  oleju mam ok połowy zbiorniczka. Mam taki problem, że jak odpale ciągnik to przez kilka minut, praktycznie nie da rady ruszyć kierownicą, a po kilku minutach próby kręcenia mechanizm normalnie zaczyna działać.  Jak zgaszę traktor na chwilę to po odpaleniu jest normalnie, ale jak postoi z 20 minut to po odpaleniu problem wraca. Dodam, że mam zbiornik starego typu czyli ten większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dejvid_0302    0

Witam wszystkich, podepnę się do tematu żeby nie zakładać nowego...

Mam problem ze wspomaganiem w ursusie c-385 (serwo) - ciężko się kręci kierownicą na wolnych obrotach, chodzi mi o taki zakres obrotów jak np. przy manewrowaniu podczas podpinania jakiegoś sprzętu. Sprawdziłem ciśnienie na pompie, wpiąłem się bezpośrednio do niej i na wolnych obrotach ciśnienie oscyluje w okolicach 90 bar, jak dodam gazu to rośnie. Uznałem że pompa jest ok i wymieniłem serwo (oddałem swoje a wziąłem po regeneracji), ale po wymianie nie ma żadnej poprawy, wszystko jest ta jak było przed wymianą serwa. Nie mam pojęcia co robić dalej i gdzie szukać przyczyny, dlatego jakby ktoś z Was potrafił mi pomóc to będę wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greg93    4

W ursusie C-385 Był taki problem że na zimnym oleju nie szło ukręcić a gdy się rozgrzał trochę się poprawiało ale bez rewelacji , potrafił się zacinać itp. Poprzedni właściciel wlewał jakiegoś gęstego oleju i było pełno glutów. Spusciłem ten stary olej , przepłukałem tyle co się dało w ropie. Założyłem nowy filtr i zalałem to olejem do przekładni automatycznych który mi został przy okazji wymiany w skrzyni Manitou. Efekt jest taki że kręci się dużo lżej(mimo serwa) i  nic się nie zacina. 


Ursus & JD Rulezzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio88    75

Jeżeli mam fabryczny orbitrol przy kierownicy w 1014, to mogę wywalić półserwo i wsadzić normalny siłownik. Bo z tego co wyczytałem to po wymianie na siłownik koniec z wyciekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj