Polecane posty

Gość Luke16   
Gość Luke16

W każdym coś może nawalic w starych ursusach czy zetorach żeby wymienić mikropompke trzeba pół ciagnika rozebrać. Co do majora czas pokazał... nowy każdy jest fajny...

A ty pit81 nie lap mnie za słówka... jakoś każdy kto przesiadl się na zachodni sobie chwali... kolejna sprawa po co mam zmieniać za 15 lat na nowy? Dla idei? Jakoś c330 miałem z 1971 roku do 2010 roku i była chodziła i pewnie chodzi po dziś dzień

I jeszcze jedno weźmy nowe auta. Ile te nowe silniki wytrzymają 200 tyś km? Może i stać mnie by było na nowe ale wole jeździć starą renowka która wiem ze dociagnie do 500 tys km

Edytowano przez Luke16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

Luke16 jest szczęśliwym posiadaczem renaultów i ja go nie krytykuję ja ma zetory i też się z nich cieszę i jeśli tylko uda mi się uzyskać dofinansowanie sprzedam 9540 i kupię proksę bo to ta sama konstrukcja. Masz rację łapię Cię za słówka ale nie ze złośliwości poprostu krytykujesz wszystko co nie pochodzi z zachodu, głosisz populistyczne hasła a niczym się nie różnisz ode mnie betona co jeździ zetorem

 

Ja zmieniam maszyny nie dla idei porostu nie stać mnie na nowe a cieszy mnie jak kupię coś fajnego nie zniszczonego. Taka ludzka natura szczgólnie męska, żeby coś zdobywać i mam do dzego dążyć przy zachowaniu rozsądku oczywiście

Edytowano przez pit81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Widzisz ja miałem zetory i jednego mam do tej pory i mam porownanie do zachodnich. I dzieki temu porównaniu wiem że do zetora bym już nie wrócił.

I nie piszę o nowych zetorach ale i innych nowych ciagnikach. Wiem z okolicy bardzo duzo o nowych nh a sporo ich pojechało na lawecie do serwisu... w starym pgrze w kilkuletnim fentdzie poszedł silnik przy przebiegu 7 tys mth zas staruszek z konca lat 80tych chodzi az milo a ma 15tys mth. Wcześniej nowe mfy posprzedawali bo rady nie mogli sobie dac z nimi został z czterech jeden 65KM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale weźmy pod uwagę realia polskiego rolnictwa. Mając powiedzmy gospodarstwo 30-40 hektarowe to wybaczcie ale przy dzisiejszych cenach czy żywca, wołowiny, mleka i płodów rolnych niestety nie powalają na kolana. Co za tym idzie nie mając innego źródła dochodu tylko z gospodarstwa kupno nowego ciągnika bez środków zewnętrznych (mama unia) wiąże się zaciągnięciem kredytu. Ale tutaj pojawia się pytanie jeśli potrzebujemy ciągnika o mocy ok 100 KM to wiąże się z wydatkiem ok 150 tyś (w zależności od tego co dobierzemy z wyposażenia dodatkowego). Do tego dochodzą koszty serwisu i utrzymania tego ciągnika. I teraz spłacamy kredyt i nich coś padnie toż to robi się skarbonka.

 

@Luke16 kupił majora i okazuje się że nie powala jakością i wykonaniem (sorry ale 5 tyś za maskę to lekkie przegięcie) a Renie już dawno pełnoletnie i chodzą aż miło.

A fascynacja nowym mija wprost proporcjonalnie do szybkości pokazywania się awarii i usterek.

 

Powiem tak wszystko się psuje nie oszukujmy się ale ważne jest to jak szybko i za jakie pieniądze można to naprawić. Co do nowego to każdy liczy że nowe to nowe i powinno trochę posłużyć a czasami zderzenie z rzeczywistością może być bardzo bolesne.

 

Z własnego doświadczenia jak szukałem dla siebie ciągnika. Co ja się objeździłem naoglądałem. Potem załapałem się na MR i koncepcja się zmieniła. Po przemyśleniu sprawy i przeczytaniu wielu stron i tematów na forum odszedłem od zakupu ciągnika z MR bo akurat nie miałem z czego dołożyć. Zainwestowałem w sprzęt a dopiero później  szukałem ciągnika pod maszyny. Rozważałem MF z serii 3xxx, MTZ, Renault i oczywiście Ursusa/Zetora.

Stanęło na Renault i jestem zadowolony. Najważniejsze że robi robotę a ja nie muszę się męczyć no i z beczki tak nie zapierdziela.

 

Teraz szukam czegoś ok 60-70 KM do pomocy za c-360 i t25 ale do wiosny jest jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

Więc sam widzisz że konieczny jest kompromis albo godzisz się na pękające błotniki albo wybory miss lawet albo betonujesz się w starym.

A niewiem czy wiecie odnośnie "beczki" że zetor proksima w niezależnym teście TopAgr ma najniższe spalanie a jeśli dodasz do tego że poza maską niewiele się tam zmieniło od 20 lat... Może jestem niepoprawnym fascynatem czeskich koni ale mam wrażenie że to jest jakiś kompromis między 20 a 21 wiekiem a kiedyś trzeba przejść tą granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

pit81 grzie proksa i 9540 ma ta samą konstrukcję bo ja tego nie widze...

9540 to pochodną cięzkiej starej serii jak mnie pamięc nie myli a proxa bazuje na małej serii czyli modelach 72xx i 77xx, ba śmiem twierdzić że jest nawet delikatniejsza no chyba że mnie oczy zawodzą i te zwojnice w proxie wyglądaja delikatnie mówiac śmiesznie biorąc model np 100 km....

Chyba forterra zastąpiła  ciężkie modele i też na nich bazuje, a cena nowej to hmmmm przegięcie biorąc stosunek jakości/wyposażenia/cena....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

Masz rację tylny most jest na bazie 7XXX ale skrzynia i silnik już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

no dobra ale w ciągniku ktory chodzi za głowny podnośnik to podstawa i tylni most a nie plastelina....

W dodatku jak pisałem wczesniej bardzo deliaktne zwojnice, ciekawe kiedy odlatują bo zaczepieniu pługa co waży 1,5 tony (a tyle powinien dźwigać ciągnik 100km bez zająknięcia wg mnie), no chyba ze to ma byc ciagnik do lekkich prac typu opryski nawóz itp ale tutaj też kłania się podnośnik bo jak opryskiwacz np. zawieszany 1200l to tez jest juz sporo wagi albo rozsiewacz nawozów 1400L....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Kupiłem majora tylko dla tego ze 7211 zarobił na siebie i wyglądał zaskakująco dobrze jak na 1988 rok. Kucy trochę brakowalo niekiedy ale gospodarstwo obrobil i jakoś aż tak się nie psul. Fakt były awarie gdzie trzeba było go na lince przytaszczyc do domu ale trzymało się to jakies kupy major i pewnie wiele nowych ciągników po tylu latach pracy będzie się nadawała na zlom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaun    243

Wychodzi na to, że trzeba nabyć na zapas części do maszyn z lat '90 lub nawet '80 oryginalnych oczywiście. I tu nie mam na myśli robienia se jajec za przeproszeniem. A tak BTW to kolezka ma jakiś mały NH ok 80 KM do oprysku (nowy) to cienko pierdzi pod górkę przy transporcie opryskiwacza 2 tys na pole tam gdzie Zetek 7340 z palcem w nosie to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Tak ci się tylko wydaje bo zapewne NH ma skrzynię 40km/h a Zetor nie i dla tego nie zdycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaun    243

Bardziej chodzi o to, że ta moc jest tylko na papierze chociaż to co Ty przywołujesz napewno ma wpływ na osiągi. Ale Powiedz szczerze czy dwie tony cieczy to jakieś nieporozumienie dla takiego ciągnika bez wlaczonego wałka ?? W transporcie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Shaun masz rację te ciągniki są już całkiem inaczej zbudowane jak stare konstrukcje... Prosty przykład majora i kultywatora... Zapomniałem kiedyś napędu włączyć a ciągnik stał w miejscu i kręcił tylnymi kołami... Brat orał renówką pole i zapomniał przedniego włączyć to zorientował się po którymś przejeździe jak się pod górę zaczął kopać :P

 

P.S. Nie jestem zwolennikiem Renówki bo jeżeli trafiłby mi się  MF czy Same też bym się zainteresował byle by ładny i zadbany i zachodni :D

Edytowano przez Luke16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

Jeśli chodzi o prokse też nie podoba mi się konstrukcja zwolnic też mam wrażenie że wyglądają słabo ale mam znajomego który wozi gnojowicę beczką 16000 l proksimą 85 km i teraz wozi qq dwoma HL kami gdyby to była faktycznie plastelina to już by nie woził. A jeśli chodzi o moc poszczególnych marek to warto zainteresować sie według jakiej normy producent podaje moc silnika bo jedna mówi o obciążeniu samego gołego silnika druga na wom a trzecia na koło a tu różnice są do 15 procent.

Przykład z kultywatorem nie jest jednak tak prosty jak mogłoby się wydawać bo jak masz koło od pługa na końcu połowa masy pługa i ziemi która na nim jest dociąża traktor jeśli masz z przodu to go odciąża a kultywator ma koła z przodu. A kultywator stawia spory opór

Edytowano przez pit81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

beczka 16000litrów plus masa własna 6ton =22tony i teren lub górka nawet po asfalcie chyba że pusta bajkopisaż jesteś ile masz lat to chyba że w grze komputerowej u sąsiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

U mnie w okolicy jest kilka proxim jedni je chwalą drudzy nie w szczególności za zbyt wysokie spalanie i ogólną cenę zakupu że wyposażenie standardowe jest kiepskie i za wszystko trzeba dopłacać. Jeden ze znanych mi ludzi proxe przyciągnął z pola bo wtryski poszły. Serwis się wypial na niego twierdząc że jeździł na kiepskim paliwie mimo że jeździł na orlenowskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

zetor 7211 u mnie w rodzinnym domu ciągał ładunek na dwóch przyczepach 22 tony plus masa przyczep niech będzie 6 ton co daje 28 ton do pociągnięcia, raz był problem tylko z jedną górką ale dość stromą i o mało co nie było zejscia do jedynki ale resztkami sił wczołgał się na 2ce ( jak ktos kojarzy starą cukrownię zduny k. Krotoszyna i podjazd włąsnie na Krotoszyn to wie która góreczka).

I żeby nie było zestaw ważony bo w drodze powrotne były brane wysłodki, buraków było zawsze ok 15-16 ton ładunku czyli z przyczepami już mialeś ok 22 ton i najmniejszego problemu nie miał przy tym zestawie.

Edytowano przez Mikruss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

autoostrowski napiszesz jeszcze coś mądrego?

 

Sieć stacji to jedno a kierownik (właściciel) drugie jeśli wtryski padły z dnia na dzień nie widzę innej możliwości jak paliwo do którego leją rozpuszczalnik. Ja zacząłem na opale jeździć kupuję latem po 2,5zł nie ma co dolać w tej cenie

Edytowano przez pit81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

no dobra... ale z zasady to bęczka trzeba jednak wjechać w pole ;) chyba że jedziemy na warszawe :D ja 10tys po suchym ciągam 72KM i to już jest kaskaderstwo a ten 16tys :D no ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

A po skoszonej qq?


oczywiście zażają się wtopy ale nie o tym była mowa jeśli poczytasz wcześniejsze wpisy


ale właśnie według ciebie jaki ciężar spoczywa na ciągniku będzie 2-3 tony? bo rozmowa dotyczy wytrzymałości zwolnic ile razy ci się złamały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

Aha czyli mamy zrozumieć że gnojówke wozi tylko w warunkach idealnych.... to pisz do końca jak sprawa wygląda i że 2-3 beczki rocznie w ten sposób wywozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izydor6280    1154

Sasiadowi w Renówce 113-14 zablokował się rewers w pozycji do przodu - trzeba rozbierać skrzynię, bo inaczej nieda się rozblokować...

 

@Luke jeszcze niedawno zapierałeś się rękami i nogami na majorem.

 

nie trzeba, ale nie o tym temat  ;)


Polska B

Kupię zwrotnicę lewą oś okrągłą c330/360

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pit81 jak byś napisał że schodzisz jak pisze wyżej kolega  prawie że do jedynki to bym nie podważał ale nigdy nie wierzę w to co piszesz  chyba że traktor nie 85koni  tylko ci jedynka lub dwójka z przodu uciekła z konikami czyli 185 lub 285 koni wtedy jestem wstanie uwierzyć że pociągnie po polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

autostrowski gdybyś czytał ze zrozumieniem to nie musiałbyś teraz prostować. Nie mam pojęcia jakim jeździ biegiem faktem jest że górki czuje dokładnie a

rozmowa dotyczyła słabych zwolnic w proksimie

Edytowano przez pit81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez Sebastian
      Jaki ciagnik na 20-26ha nie zwracajac na cenne (no moze nie wiecej jak 180tys)?? I jakie maszynny do niego??
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Cezar81
      Pod uwagę biorę :
      https://www.olx.pl/oferta/ciagnik-rolniczy-same-rubin-150-CID757-IDzM5um.html
      nowy świeżo zamieszczony i z wyglądu mało sponiewierany, zastanawiam się również nad:
      https://www.olx.pl/oferta/case-cvx-130-tuz-sprowadzony-CID757-IDzFYYG.html
       
      nad którym lepiej się zastanowić - do końca miesiąca muszę coś wybrać więc dla mnie zabawa się skończyła, będę bardzo wdzięczny na wszelkie rady
       
      Ewentualnie https://www.olx.pl/oferta/mccormick-xtx-185-xtra-speed-sprowadzony-orginal-mtx-tylko-5000-godzin-CID757-IDzFAnf.html
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj