Czy jeżdzą u Was po wsi cyganie?

[dawid5508 2]

U wuja na wsi też byli cyganie samochód postawili za domem i nawet weszli do sieni, dziadek wychodzi z obory patrzy że ktoś się kręci i mówi wypier*** a jak nie to przyjdę i o własnych siłach już nie wyjdziecie. Jak to usłyszeli uciekli w try mi ga.

[pankracy 9]

Niedawno byłem u brata i tam to dopiero była akcja. Śpię i naglę słyszę orkiestrę dętą. Wstaję, pytam brata co się dzieje, a on mi na to, że cyganie koncertują. Wyglądam przez okno, a tam faktycznie cała ekipa chodzi po ulicy i gra. Oczywisćie jeśli wyjrzysz, to czekają aż kasę rzucisz. A potem jak wyszedłem z mieszkania, to kilku kroków nie pszeszedłem i chcieli piłę spalinową sprzedać. W sumie to trochę żałuję, że nie wziąłem

[look19 30]

U mnie byli dzisiaj chabrowym golfem 3 i chcieli jakieś d*perele sprzedać powiedziałem dziękuję, do widzenia i się zmyli.

[AgregatyElem 0]

To się bardzo czesto zdarzało jeszcze 10-15 laty temu,obecnie u nas cnie ma cyganówi już dawno nei chodzili po wsi. Ale moim zdaniem to dobrze,przy nich czułem się jakos tak obco i niepewnie.