Przyszłość produkcji mleka w Polsce

[Gość Luke16]

A ile jeszcze potrwa ta wegetacja? Przecież to już jest poniżej opłacalności a doliczmy masę kredytów którzy rolniczy pobrali na modernizację. Czyli na razie wygrywają mali którzy nie mają kredytów a ziemię obrabiaja C-360 (nie obrazajac ich) i oddają 3000tys litrów miesięcznie, wezmą 2500zl wypłaty, w między czasie sprzedadzą jakiegoś byka, oplaca rachunki i jakoś przewegetują. Spora część większych w tym momencie robi na kredyty i rzadko starcza już nawet na rachunki... znajomy znalazł fakturę z przed roku. Litry się nie zmniejszyły a mleko kosztowało 1.60zl

[kamil1616 41]

Ceny niskie i to bardzo. Ale nikt nikomu nie kazał brać kredytów, niektórzy na własne życzenie się umoczyli.

[Gość Luke16]

Zgadza się nikt kredytów nie kazał brać tylko powiedzmy powiekszyles gospodarstwo, wybudowales obore, kupiłeś maszyny i jak miałeś to zrobić za gotówkę? UE połowę zwracała, spoko ale drugą połowę trzeba było skądś znaleźć. Głupi ciągnik 200tys zl

[kamil1616 41]

Zgadza się ciężko się rozwinąć za gotówkę tylko ludzie przesadzają z kredytami i kupują kolejne rzeczy na kredyt bez których można się obejść, a potem komornik zagląda. Nie mówię że wszyscy ale sporo takich ludzi znam

Edytowano Styczeń 20, 2016 przez kamil1616

[t1987 1]

słuchaj gościu nie wiem co ty tam masz, jakie gospodarstwo itp. chcąc w tych dziwnych czasach rozwinąć się niestety trzeba zaciagnąć kredyt, unia zwracała ok każdy brał bo jednak połowę zwracali, ale kup wiele maszyn bez zwrotu ceny sa okropnie wysokie i raczej wątpie ze stac cie na ciągnik za ok 250000zł bez zwrotu a do tego za gotówkę. kup używanego,, znajomy ma używanego fendta z zachodu i ma do tego masę problemów a przecież to fendt głupie mniemanie ze jest bezawaryjny. 

a jeszcze jedno gdzie sa w tej chwili panowie krzyczący strajk??? panowie którzy wyprowadzali ludzi ciągniki na drogi???

dziś mamy cenę mleka z tendencja spadkowa, kary za mleko, opóźnienia w wypłacie dopłat, no i ta śmieszną pomoc co tak naprawdę wiele się mówi a nic się nie dzieje w tym temacie. kara 0.1gr pomoc 0.0010gr to jest śmiech... 

sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana niż rok temu i co są strajki? nie ma jest cisza panowie którzy krzyczeli dziś milczą...a wegetacja wielu rolników trwa.. zgani mnie zapewne wielu za ten post ale to jest forum i każdy może wyrażać swoja opinie.

wontpię- wątpię

ktuży- którzy

Edytowano Styczeń 20, 2016 przez danielhaker

[grzesiek88 128]

Panowie od strajków lansują się teraz na wiejskiej coraz częściej, nic się po strajkach nie zmieniło czy to w kwestii mleka czy świń czy nawet dzików

[massey235 327]

ciągniczki sprzedaż już spadła a bedzie jescze gorzej ,i bardzo dobrze dilerka pasożytujaca na rolnikach poupada 

[Marcin133 944]

Mnie tylko ciekawi ze niby mamy kryzys a np piatnica płaci srednio o połowe wiecej jak inne mleczarnie takze nie kazdy ma kryzys a jak oni to robią ....trzeba prezesów mleczarni wysłać na nauke do nich

[kamil1616 41]

Ja nie powiedziałem nigdzie że trzeba się rozwijać tylko za gotówkę. Chodzi mi oto, że trzeba z rozwagą się rozwijać a nie na hura unia daję to biorę cały zwrot i wszystko w kredyt bo każdy bierze. Jeżeli chodzi o ciągnik to nie kupuje się go co roku ale można nazbierać te 250 tyś. przynajmniej w moim przypadku więc nie oceniaj. Można mieć też trochę swoich pieniędzy, a resztę w kredyt lub po prostu kupić tańszej firmy.

Co do piątnicy mają takie produkty, że kosztują więcej niż innych mleczarni ale smakują ludziom i schodzą z półek od razu stąd ich sukces.

Edytowano Styczeń 20, 2016 przez kamil1616

[Gość Luke16]

ciągniczki sprzedaż już spadła a bedzie jescze gorzej ,i bardzo dobrze dilerka pasożytujaca na rolnikach poupada

To już nawet nie chodzi o pasozytach dilerach, ale i innych działach którzy utrzymują się z rolnika między innymi pasze, nawozy, części do maszyn. Mam znajomego który ma chlewnie na 2tyś tucznika. Ma i co z tego jak stoi to puste. Oprowadzil mnie to aż się łezka w oku kręci

 

Kamil jest jedno ale tych kredytów. Każdy brał bo miał przekarkulowane mleko po średnio 1.30zł czyli i na kredyty wystarczy i na życie. Doszły ogromne kary plus cena mleka często poniżej kary i efekt jest co raz bardziej widoczny że komornik licytuje za śmieszne pieniądze gospodarstwa lub ludzie samobójstwa popełniają. U mnie w okolicy trzech się powiesilo

Edytowano Styczeń 20, 2016 przez Luke16

[danielhaker 6899]

Już nie przesadzajcie, że nie da się rozwijać bez kredytów.

Co do Piątnicy to racja. Bardzo dobrze sobie radzi

[Gość Luke16]

Daniel to wybuduj za gotówkę obore, uzbroj ją, dokup ziemię i maszyny za gotówkę. Zacznij gospodarstwo praktycznie od nowa. Większość to hodowla w starych budynkach przerobionych z chlewikow czy garaży. Widzę jak ludzie trzymają bydło, tu 2 sztuki tu 5 a tam 10. Jak ktoś postawił obore w latach 90tych to mu się jeszcze udało. Postaw teraz.

[danielhaker 6899]

Oczywiście, że start od zera to porywanie się z motyką na słońce, ale chciałbyś zaczynając od zera postawić oborę od razu na 50 sztuk? Większość gospodarstw, to gospodarstwa przekazywane z pokolenia na pokolenie, dorobek kilku pokoleń wstecz. Teraz wielu chciałoby (mówiąc w przenośni- bez urazy dla nikogo) z dziada w kilka lat stać się panem na okolicę i właśnie w takich przypadkach najczęściej są wizyty komornika. Jeśli ktoś biorąc ten kredyt zakładał, że mleko będzie po 1,60 no to sorry, pozostawię bez komentarza

Niech każdy się rozwija, ale z głową

[Gość Luke16]

Piotrass spadła od 4ch do 10gr zależnie od ilości jak i parametrów.

Daniel właśnie piszę o gospodarstwach przekazywanych. Po pierwsze zacznijmy od tego że ludzi młodych zostajacych na gospodarstwach jest jak na lekarstwo. A druga sprawa to odziedziczanie gospodarstwa tzw. starego czyli ze starymi budynkami mała ilością inwentarza czy ziemi. Po trzecie rozpoczęcie gospodarstwa od zera to strzał w kolano.

[danielhaker 6899]

 

 

A druga sprawa to odziedziczanie gospodarstwa tzw. starego czyli ze starymi budynkami mała ilością inwentarza czy ziemi. 

To znaczy, że w Polsce są tylko takie gospodarstwa? 5ha, drewniana obórka z trzema krowami i C-330 w garażu?

 

Co do reszty- pełna zgoda

[ChiquitaB 754]

w mleczarni gdzie oddajemy mleko cene kształtują wedle regionu i średniej płacy za litr mleka bo po co więcej płacić. Kierowca mówił że na magazynach mało co bo wszystko im schodzi na bierząco praktycznie i mleka brakuje. a cena za litr przy 5tys 0.9gr białko 3.4

[daremw 128]

Bo z całym tym kryzysem to nic innego jak zwykły wyzysk rolników i nic więcej. Mleczarnie stać żeby płacić więcej, jakiś czas temu księgowa która robi bilanse dla mlekovity (nie mylić z księgową która jest tam na etacie) stwierdziła że: "Sapińskiego spokojnie stać żeby za mleko płacić po 1,8-2 zł" dodała też że taka cena pozwoliła by dalej przynosić zakładowi gigantyczne zyski. Krótko mówiąc cały ten kryzys i śmiesznie niskie ceny to jeden wielki pic na wodę. Prezesi zakładów w których ceny nie przekraczają złotówki zwyczajnie nie grzeszą gospodarnością a pokusił bym się o opinię że zwyczajnie wyprowadzają na lewo pieniądze. Jeśli zakłady mleczarskie tak bardzo odczuwają kryzys to dlaczego w czasach kryzysu nie ograniczają inwestycji? Przykład z własnego podwórka- oczywiście mlekovita, w tej chwili największa inwestycja, która została uznana przez rząd za strategiczną (czy jak to tam ujęli) dla gospodarki polskiej ze względu na wartość inwestycji. No ale na głupie 10 gr/litr premii do grudniowej wypłaty (która była corocznie) już nie wystarczyło, w tamtym roku chociaż przeszła na udziały. Także sprawiedliwości w cenach nie ma co szukać a zakłady mleczarskie zwyczajnie wyzyskują rolnika mimo że je stać na wyższe ceny a wszystkie kryzysy, embarga są tylko głupimi wymówkami w które wierzyć po prostu musimy bo i tak nikogo nie obchodzi co myślimy. Członkowie rad (rolnicy), zarządów są zwyczajnie opłacani za przyklaskiwanie i siedzenie cicho więc im jest obojętne gdy cena niska bo mają swoją rekompensatę. Taka jest prawda, kto nie wierzy to trudno, każdy może mieć swooje zdanie.

Edytowano Styczeń 21, 2016 przez daremw

[t1987 1]

i weź się rozwijaj jeśli łupią z każdej strony. mlekovita to dziwny zakład. znam wielu kierowców co jeździ ciężarowymi i jest jeden  tekst cigąle ten sam: brak towaru. gdyby taki straszny kryzys był towar byłby łatwo dostępny a tak stoją w wielogodzinnych kolejkach bo brakuje towaru produkcja nie wyrabia się.

mają gigantyczne dochody a za surowiec płaca grosze..

[daremw 128]

może z tymi groszami to przesada, jeszcze tutaj tragedii nie ma, no ale szału też nie. co do tego że to dziwny zakład to jak najbardziej zgadzam się z tym, tutaj wbrew pozorom jest jeden wielki burdel, mnóstwo zbędnych pracowników, mało tego są tacy którzy swoje obowiązki mają w przez jakieś 10 dni w miesiącu i tu haczyk... przez dwie godziny dziennie, coś takiego bije po kieszeni rolników bo niby po czyjej więcej? zapewne w większości mleczarni można spotkać takie kwiatki, ale ja widzę jedynie co tutaj się dzieje. pracownicy otrzymują godziwe wypłaty, czasami myślę że małżeństwo pracujące w mlekovicie na produkcji więcej będzie miało niż te pracujące na wsi na 20 ha, do tego dochodzą wszelkie premie, paczki produktów (oczywiście prawie wszystko bezpośrednio przed terminem przydatności, zdarzył się taki kwiatek że paczka dziś a jutro już przeterminowane) których nawet nie sposób spożyć- dla mnie ohyda w smaku, o produktach można by było tu wiele pisać ale szkoda strzępienia języka. o ile pracownicy mogą liczyć na buty, ubrania robocze, polary, premie świąteczne to rolnik do tej pory otrzymywał... po d*pie na parametrach przy każdym festynie, święcie mleka organizowanych przez mlekovitę, o braku w tym roku tej pseudo 13-stki (10 gr do litra) już wspomniałem. Mlekovitę jak najbardziej stać ale zwyczajnie nie chce podnieść ceny.

[Gość Luke16]

A w której mleczarni jest inaczej? Może jakieś pojedyńcze ale wszędzie ręka rękę myje. W łódzkim jest chyba teraz najgorzej

[michatek 4]

czy ktoś może powiedzieć mi jak to będzie z tym 1,4 grosza do mleka bo mam taką sytuację że teraz mleko stoi na mnie

a w sezonie 2014/15 miał ojciec to czyli on musi na siebie złożyć??

 

bo jest jeszcze zapis że musi posiadać co najmniej 3 krowy a na dzień dzisiejszy wszystkie na mnie przepisane

[fireseba 224]

Do czasu aż MLEKPOL z MLEKOWITĄ się nie połączy nie będzie lepiej, teraz ten kto da niższą cenę jest na półkach supermarketu, a że nie ma innych rynków zbytu to każdy daję niższą cenę.

[Sylwekx25 5586]

Dopóki te imbecyle nie przestaną się żreć z Rosją to o wzroście cen nie mamy co marzyć.

[alfa 1191]

Kurde jak czytam jakie macie ceny poniżej 1 zl to dreszcze przechodzą ja mam 1,36 w Grajewie nie wiem co będzie jak spadnie do 1 zl co na pewno nastąpi , liczyłem jak mogłem i wyszlo mi koszt produkcji 1.03 . To mam pytanie jak wy na tym wychodzicie po cholerę doicie te krowy toż to na kredyt nie starczy a gdzie rodzina. PiS da 500 na dziecko za 4 lata nie da bo polska zbankrutuje i co koniec. Dla mnie poniżej 1 zl oznacza tragedię i bankructwo

[chuck00 207]

Utrzymuję się dlatego, że mleko to nie jedyne źródło utrzymania. Zresztą ceny żywca, zboża, buraków cukrowych również nie rozpieszczają.