MiRol

Ciągnik LTZ

Polecane posty

Nikita_Bennet    316

ale po co wszystko jeśli moge spytać???

myslisz go kupić?? czy może masz jakiś ciągnik i chcesz go zamienić.

 

słowo "wszystko" stworzy wątek o niczym - pytania należy pisać precyzyjnie!


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
versus    27

Bardzo dobre ciągniki, mój wujo miał LTZ-a, sprzedał go bo był za mały, mało palą, w polu świetnie radzą sobie. Ten co miał wujek teraz ma sąsiad, jedyny minus to kabina- strasznie mała, ale drugi sąsiad też ma LTZ-a tylko trochę nowszy model z dużą kabiną(jak w MTZ-ach ta czarna). Obydwa chodzą świetnie i sąsiedzi je bardzo sobie chwalą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
versus    27

Mój wujo robił 3*35 na 2 i 3 klasie, ciągnik miał zapas mocy, teraz sąsiad ma taki sam pług na 3 i 4 klase, drugi sąsiad ma 3*40 na zabezpieczeniach non-stop, również jest zapas mocy(klasa od 3 do 6)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiRol    53
Mój wujo robił 3*35 na 2 i 3 klasie, ciągnik miał zapas mocy, teraz sąsiad ma taki sam pług na 3 i 4 klase, drugi sąsiad ma 3*40 na zabezpieczeniach non-stop, również jest zapas mocy(klasa od 3 do 6)

 

 

Masz moze gg?? moglibysmy se pogadac o ciagnikach. jak cos to moje: 3300548


http://www.youtube.com/user/Michalek69pl
Zapraszam do oglądania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JarekWLKP   
Gość JarekWLKP

Co do ciągnika LTZ 55. Mieliśmy takowego od nowości od roku 1995 przez 6 lat. Pracował z ładowaczem czołowym. Nie polecam. Silnik jest chłodzony powietrzem, kiedy w pracy się rozgrzeje do normalnych temperatur i zgaśnie, nie odpala przez 10 minut. Wiele awarii. Do plusów: cena, reduktor-rewers, prosta budowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Axial    9

Do niewielkiego gospodarstwa to dobry sprzęt, zamiast C-360.

My również posiadaliśmy taki ciągnik, LTZ 60AB z silnikiem MTZ-ta o mocy 60 KM. Pracował z TUR-em 6 /udżwig 1650 ale jak trzeba było to i 2000 kg/

Użytkowany bardzo intensywnie z opryskiwaczem 2000l.

+ bardzo dobry silnik /chłodzony cieczą/

+ duża siła uciągu

+ rewers w przekładni /sama skrzynia to już nieco gorzej/

+ układ kierowniczy z orbitrolem

+ dodatkowy pedał załączania WOM

+ jako taki komfort pracy /o wiele lepiej niż w ciężkich ursusach, o niebo lepiej niż w C-360/

- jakość wykonania bardzo zła /produkują go chyba uczniowie na warsztatach szkolnych/ :blink:

- elementy hydrauliki obrabiane ręcznymi szlifierkami / to nie żart/

- automatyka przedniego napędu /samo się włączy i puści dopiero jak urwiesz przednie koło/

- sprzęgło główne i wałek sprzęgłowy /wymiana raz do roku/

Przy mniej intensywnym użytkowaniu i dla majsterkowicza polecam.

Ps. Uwaga na części zamienne, bo może być kłopot.


Wiśta, Wio! Łatwo powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
versus    27
Masz moze gg?? moglibysmy se pogadac o ciagnikach. jak cos to moje: 3300548

Nie korzystam ostatnio, brak czasu, jak coś to PW

 

A obydwa we wsi są chłodzone cieczą(również 55)Trochę nowsze są i pewnie dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowy1989    0

Mój znajomy ma ltz-a i mówi że jest okropny,ciągłe awarie i naprawy. Od innej osoby słyszałem to samo. Nie mówie że wszystkie są takie ale w tych dwóch przypadkach było niezaciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
g_eorge    0

Mój sąsiad też posiadał kiedyś LTZ-ta ale sprzedał go jakieś 2 lata temu. Na początkau pracował mu przyzwoicie potem zaczeły sie same awarie na pczątek sprzęgło (naprawiał chyba ze 3 razy w odstępach dosłownie kilku miesięcznych), następnie zaczęła mu się sypać hydraulika (rozdzielacz) przed samym sprzedaniem jeszcze pompa paliwowa mu padła. Ogólnie narzekał na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelu    5
Napisano (edytowany)

Nikomu nie polecam tego ciągnika. To jedno wielkie g...o znam 3 osoby które to coś kupiły i po 3 miesiącach im sie przednie anpedy?(jakieś nowe słowo nie mogę rozszyfrować) popsuły ten ciagnik nawet nie ma dobrej pompy raz podnosi a drugi raz nie tym ciągnikiem można tylko siano grabarką przewracać. jeszcze jedno odnośnie silnika znajomemu dymił i zrobił kapitalke części nawet na zamówienie robili i dymi gorzej niż przedtem

nie polecam lepiej kupić 360

Edytowano przez tomek
literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267
przednie anpedy?(jakieś nowe słowo nie mogę rozszyfrować)

Przednie napędy zapewne się popsuły- w tych ciągnikach to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkadius    0

LTZ 55 może się ubiegać o miano najgorszego ciągnika jaki kiedykolwiek wyprodukowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuras    4

każdy ciągnik jak jest odpowiednio serwisowany i nieprzeciążany podczas prac to posłuży długo bezawaryjnie ...mam ltz 55 powietrzem chłodzonego(96 rok produkcji) .....po zakupie doprowadziłem go do stanu używalności poprzedni właściciel wiązał butelki na drutach pod przeciekami :D przecieki polikwidowałem ,pokasowałem luzy,powymieniałem i wyregulowałem co tzreba i teraz nie mam z nim problemów,pali niewiele,dymka nie puści nie tak jak 60-tka -lokomotywka-,dosyć wygodna kabina, rewes siła uciągu dużo lepiej jak 60-ka...mieszkam w górach i pracuje nim na stokach i całkiem nieźle się trzyma a co ważne nie jest ciężki i wysoki co przy pracy na zboczach jest zgubne...dla małych gospodarstw polecam i dla rolników z żyłką do mechaniki...naprawy są proste a wykonanie części jak to ruskie :D ....ale zato niedrogie silnik prosty w budowie jak bat... podstawowe części cylindry tłoki korbowody i wiele innych to częsci takie jak w t-25 ....zresztą silnik robiony we władimirskich zakładach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JarekWLKP   
Gość JarekWLKP

Mogę jeszcze dodać, że kiedyś bardzo lubiłem nim jeździć :rolleyes: Rewers jest przydatny zwłaszcza w ładowaczu czołowym, dość dobre wspomaganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

LTZ podobają mi się ale jak poczytałem wasze komentarze to już nie chcem LTZta

mateusz24 link nie działa.


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pynczor    15

widze ze temat wygasl ale dodam swoje dwa slowa ;)

 

mialem ltz'ta i chodzil w lesie z wyciagarka bardzo dobrze sobie radzil bardzo zwrotny. W polu tez dobrze chodzil jest chlodzony powietrzem i to jest chyba jego wada a drugie to ze bardzo ciezko do niego czesci dostac bo wyprodukowano ich ok 2500 i trudno je spotkac ale kupilbym sobie go jakby czesci byly tak dostepne jak do mtz'ta. U nas na gospodarstwie sie bardzo dobrze spisywal.

pozdrawiam


mtz82, mtz82,mtz82,mtz80,wladymirec,pronar 1221A nie ma to jak miec cały wschód pod domem :)
21 November 09 rok wejście w AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

darek16 czemu tak sądzisz, to opinie, tylko że nie tych co je posiadaja tylko ktoś, bo rozmawiajac z włascicielami tych ciagników to złego słowa powiedziec nie mogą, no wiadomo ciekniecia to jest ruska tradycja, dla mnie nie przeszkadza, a części to własnie do silnika wiele od T25 jak zestawy naprawcze t od T 25x2 i masz komplet do LTZ, ja bym go wzioł tylko kasy brak, bo napewno lepiej se poradzi od C-360 w orce z 3 skibowym samo to że z 55KM ma, dokladnie nie wiem i przodek


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor16145    2

a my mamy takiego juz z6 lat i NIC nie bylo zadnej awarii.cieknac tez o wiele bardziej cieknie z MTZeta niz z niego.gore silnika robilismy ale tylko z tego powodu ze ojcu sie na roslinnym zachcialo jezdzic i nagar sie na zaworach zrobil.a naped jek sie wlaczy sam to chyba plus.zreszta sam sie wylacza.a jak sie juz zdarzy ze sie nie wyl to wystarczy metr cofnac i gotowe.sprzefglo jeszcze nie robione a zrobil juz ponad3000mtg u nas.byl rok ze brat cos ok60 ha nim zoral plugiem3*35 a i w5*35 chodzil w podorywce ;) .przyczepe 6t z obstawkami podnosi na wolnych obr.zmienilismy mu pompe wtryskowa na mtz ze zmniejszona dawkom bo ori padala.1000*lepszy ciagnik od360.niby go mamy sprzedac ale ojciec nim swinki do ubojni wozi bo akurat taki w sam raz jest.no i planujemy mu tura zalozyc od 360 tylko by sie do kurnikow po obornik nie miescil a c360 sie bez kabiny miesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek1972    126

Miałem okazję tym traktorem pojeżdzić i muszę powiedzieć że jak na wschodnią technikę jest bardzo wygodny i poręczny, dobry do lekkich prac, do ładowacza ale częsta zmiana kierunku jazdy zwłaszcza pod dużymi obciążeniami powodują awarie skrzyni i mechanizmu przedniego napędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNYK    0

witam posiadaczy ltz55a pytania w sprawie tego modelu proszę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
    • Przez Stachowy
      Witam!
      ostatnio zaczalem sie zastanawiac czy zamiast kupna c360 i tura do niego nie lepiej bedzie kupic ostrowka. bo tak z przodu mamy tura na grubej ramie a tylka wyzke mozna odjac.
      i mam kilka pytan do osob ktore pposiadaja ostrowki. jaki jest udzwig przedniej łyzki, i czy tylni most jest jak w c360 ze da rade zrobic belki i zaczep. bo wiem napewno ze przekaznika nie ma i ze nalezalo by dac duza p[rzeciwwane na tyle bo jednak lyzka troche wazy. dobrym plusem jest wspomaganie i oddzielny zbiorkim z plynem do hydrauliki jakiego nie oferuje c360.
      czekam na opinie pozdrawaiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj