Polecane posty

Matti    0

Planuje wykończeni obory uwięziowej w następujący sposób: krowy na matach legowiskowych bez słomy, a podłoga za stanowiskiem rusztowa. Jak oceniacie ten pomysł? Czy krowy będą się na nich dobrze czuły? Może też z was wie, czy takie rozwiązanie spełnia wymogi weterynaryjne dotyczące dobrostanu zwierząt?

Czy na samych matach krowy nie będą miały otarć i odparzeń? Dla mnie takie rozwiązanie jest bardzo korzystne ze względu na niedobory słomy po zwiększeniu zasiewów roślinami pastewnymi, a w okolicy są 2 typy rolników: zajmujący się produkcja roślinną i zwierzęcą i oni sami potrzebują słomę, albo uprawiający dopłaty, u których jest słomy jest 1 bela/ha - szkoda paliwa. Wydaje mi się też, że tańszy sposób utrzymania brak nakładów na zbiór słomy i ścielenie, a także mam już sprzęt do usuwania gnojowicy. Jak widać teoria wygląda dobrze, a może ktoś wie jak będzie wyglądać praktyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qqq    19

Po mojemu to dobre rozwiązanie i krowy nie powinny mieć odparzeń, a co do wymogów weterynaryjnych to musisz się dowiedzieć dokładnie w ARiMR albo od weterynarza może wiedzą. Ja w domu sam mam takie maty 2 do sprzedania


Jeżeli masz wszystko pod kontrolą to znaczy ,że jedziesz zbyt wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek3222    3

My posiadamy oborę uwięziową i stanowiska wyłożone są matami ,ale dodatkowo ścielone słomą i z moich obserwacji to krowa na samej macie bez słomy będzie się bardzo brudzić bo wiadomo jak to zwierzak nie zależnie od długości stanowiska czasem narobi pod siebie . Mogę ci doradzić rozwiązanie jakie ma mój kolega w oborze tzn. tak jak masz w planach czyli stanowisko wyłożone matą dalej rusztowy kanał ,ale stanowiska chociaż trochę ściele słomą ,albo wyspypuje trocinami i już krówki są o wiele czyściejsze no i nie śmierdzi tak jak na samej macie bo trociny jak i słoma trochę zawsze ten ,,zapach,, pochłaniają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matti    0

Czy jednak jak będę ścielił krowom, to czy gnojowica nie będzie zbyt gęsta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Zależy ile będziesz ścielił. Jak sporo to będzie obornik a nie gnojowica.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek3222    3

Dokładnie tak jak napisał kolega powyżej, wystarczy, że trochę poprószysz słomą bądź trocinami, później co jakiś czas przemieszasz i gnojowica będzie ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapitan1    0

No niewiem jak można ścielic słomą w oborze na rusztach :) Przeciez tego nie da sie wymiszacz bo bedzie sie owijać na mieszadle. Można scielic trocinami lub POCIĘTĄ słomą. Maty napewno bedą dobre. Brat ma zwykłe gumy z kopalnianych taśmociągów i jest dobrze posypuje troszke trociną i sieczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas krowy przez 8 lat stały i leżały na matach. My byliśmy z tego bardzo zadowolenie bo było ruszt i wszystkie odchody przelatywały i nie było tyle roboty , ale nigdy tam nie ścieliliśmy ani posypywaliśmy trocinami.Nie było żadnych problemów zdrowotnych. Ale weterynarz nam mówił , że jak latem jest 30 stopni ciepła to krowa stojąca na tej macie ma pod wałsnymi racicami okło 70 stopni.Więc lepiej żeby krowy przy takiej wysokiej temp stały na jakimś okolniku!!!


Wolnostanowiskowa, głęboka ściółka, DelAval rybia ość 2*5 szt., 2 stacje paszowe, szczotka, 44m.x23m.... BAJKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek3222    3

Chodziło mi o słomę taką po prasie z nożami ,ja bynajmniej biorę gnojowicę od gościa ,który ma właśnie taką słomą ścielone maty w oborze rusztowej i jest ok ,a co do twojej wypowiedzi @mlodyrolnik7 to chyba zapachy też tam mieliście odpowiednie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różami nie pachniało, ale zapach normalny tak samo jak w całej oborze niczym się nie wyróżniał szczerze.


Wolnostanowiskowa, głęboka ściółka, DelAval rybia ość 2*5 szt., 2 stacje paszowe, szczotka, 44m.x23m.... BAJKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek3222    3

Nie wiem jak u was było z tym zapachem, ale u mojego znajomego jak nie podsypie trocin czy słomy to strasznie śmierdzi, a po podsypaniu o wiele mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie wiem dlaczego tak jest. U nas tylko 10 krów było na tych matach reszta krów na słomie i w tej oborze były 2 pary drzwi i do tego 6 okien to może to wszystko wylatywało. Bo tragedii nie było z tym smrodem.


Wolnostanowiskowa, głęboka ściółka, DelAval rybia ość 2*5 szt., 2 stacje paszowe, szczotka, 44m.x23m.... BAJKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrus19    8

Mam taką oborę o którą pytasz . Stanowiska z matami 1.7m z tyłu ruszt. Ścielemy trocinami(zapach lasu) bądź sieczką z pociętej słomy w ostateczności nawet trzciną ( z jeziora) która została pocięta na sieczkarni. Co do wymagań Dobrostan spełniony. Jak chcesz coś więcej dowiedzieć się to pisz Chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobiasz    0

A nie myśleliście zamiast mat zrobić legowiska na piasku?? Szkoda kasy wywalać na maty a podobno na piasku o wiele lepsze warunki utrzymaniu w czystości i drobnoustroji mniej bo nie ma w pisaku dla nich substancji odżywczych. Rozpisałem się jak jakiś prof.hab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matti    0

O piasku tez myślałem. Widziałem jedną taką oborę wolnostanowiskową , ale mam wątpliwości czy u mnie się to sprawdzi. Piasek chyba wyklucza ruszta. Czy takie odchody nadają się do nawożenia pól i łąk oraz czy nie pogarszają struktury gleby? W moim przypadku za matami przemawia też park maszynowy: jest nowy wóz asenizacyjny, a rozrzutnik na taką ilość krów przydał by się większy. W oborze z piaskiem trzeba by zamontować wyciąg, które jest albo drogi (hydrauliczny), albo zawodny i nieporęczny (dolnolinkowy). Wyciąg górnolinkowy się do takiego obiektu nie sprawdzi, a wypychanie odchodów ciągnikiem jest uciążliwe zimą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobiasz    0

Czemu uważasz że usuwanie odchodów ciągnikiem jest uciążliwe?? Wiele obór w takim systemie funkcjonuje. A poza tym czemu chcesz mieć na rusztach?? Według mnie to zbyt drogi system utrzymania na dzisiejszą cenę mleka.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matti    0

System utrzymania nie jest na dzisiaj, na co najmniej 15 lat, więc wolę dać więcej, ale dobrze niż potem żałować. Dlatego też założyłem ten temat i jestem wdzięczny za wszelkie pomysły. Czemu przekonują mnie bardziej ruszta niż piasek wydaje mi się, że już napisałem powyżej, czyli nie tyle sama idea danego systemu utrzymania, ale dostosowanie do budowy obory i posiadanego parku maszynowego oraz sposobu wykorzystania odchodów. Przeciw ciągnikowi mam to, ze mimo modernizacji korytarze gnojowe nie będą przejezdne. Dodatkowo przykład mojego kolegi: wcześniej wypychał obornik ciągnikiem, a pół roku temu założył wyciąg górnolinkowy. Mówi, że to co wcześniej co zajmowało mu 15 min teraz robi w 3. Obornik usuwa obecnie 2 razy dziennie podczas dojenia, a krowy są czystsze. Te parę minut w ciągu roku daje godziny czasu więcej.

Ja wiem, że tak myśląc powinienem się skłonić do obory wolno stanowiskowej, ale w starym budynku w gąszczu słupów i ścian nie mogłem sobie tego wyobrazić, a nowy budynek to koszt nie do przeskoczenia bez dużego kredytu, który u mnie z pewnych względów nie jest wskazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrus19    8
Czemu uważasz że usuwanie odchodów ciągnikiem jest uciążliwe?? Wiele obór w takim systemie funkcjonuje. A poza tym czemu chcesz mieć na rusztach?? Według mnie to zbyt drogi system utrzymania na dzisiejszą cenę mleka.. :)
Drogie rozwiązanie?? Nonsens. To ma być uwięziówka. Jedynym minusem jest że trzeba budować zbiornik na gnojowicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

Moje krowy stoją na matach i nie widać by było im niewygodnie. Piasek na legowiskach i z tyłu ruszt? Totalna głupota. Po pół roku ten piasek tak unieruchomi

spływ gnojowicy, że pozostanie rozbiórka rusztu i łopata. Znam taką oborę, gdzie właściciel uznał piasek za to coś ekstra i.......łopata poszła w ruch.

Teraz ma maty.


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulczas    0

Tak według mnie także piasek nie jest rozwiązaniem, lepiej się na początku wykosztować a później mnieć z tego korzyści. Jeżeli można spytać z jakiej firmy masz maty i na ile krów masz oborę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoHnyD    3

Jeśli to ma być uwięziówka, to zrób możliwie krótkie stanowiska, z tyłu metalowe ruszta (chociaż ja bym to nazwał raczej kratami), stanowiska wyłóż matami - i nie żałuj na nie pieniążków, bo jak kupisz za 100 złotych to za 3 miesiące zaczną się rwać. Maty cienko posypuj słomą rozdrobnioną w paszowozie, dzięki temu maty będą czyste a co za tym idzie krowy również. Znajomy ma taki system i jest ok aczkolwiek zwróć uwagę żeby w oborze była dobra wentylacja, bo zapach niestety z pełnych kanałów nie jest zbyt przyjemny a powiedziałbym nawet że uciążliwy - zwłaszcza dla zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

Maty kupiłem w firmie JFC Polska (www.jfcpolska.com). Dwa lata temu maty kosztowały ok. 280 zł za sztukę. Grubość tej maty 24 mm.

Obora z dachem z płyt warstwowych z rdzeniem styropianowym i świetlikiem kalenicowym na 40 krów. Nawiew powietrza pod okapem na całej długości

obory, regulowany ruchomymi klapami. W styczniu przy 18-stopniowym mrozie i silnym wietrze w oborze było 4 st. ciepła.


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulczas    0

A jak sądzisz co jest lepsze jako ocieplenie dachu pianka poliuretanowa czy styropian? Twoja obora jest wolnostanowiskowa czy uwięziową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaw    1

Jeśli chodzi o piasek to mam doświadczenie z nim na stanowiskach w oborze wolnostanowiskowej - :) .

Teoretycznie bardziej higieniczny, ale pod warunkiem że jest czysty i suchy, trzeba pamiętać, że jeśli będą tam odchody, będzie też materia organiczna i całe wywody o wyższości nad słomą można między bajki włożyć.

Zabrudzony piach przylepia się do strzyków - trudno go usunąć, jeśli ziarenka pasku zostaną na strzyku w czasie doju drażnią skórę , niszczą gumy kubków udojowych.

W systemie - piach na stanowiskach, słoma na korytarzu, jakieś 80% krów leżało na korytarzu (to tak jakby ktoś był ciekaw na czym krowy wolą leżeć).

Decydując się na piach trzeba wziąć pod uwagę, jego wymianę, uzupełnianie (jak pisałem, żeby rzeczywiście był higieniczny musi być czysty) - zależnie od wielkości obory kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt ton do przerzucenia.

Na pewno nie da się tej obory przerobić na wolnostanowiskową? Ja bym się starał jednak pokombinować, żeby krowy mogły sobie chodzić, a na oborę uwięziową decydował w ostateczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leo    0

Dowiedziałem się, że zamiast mat można zastosować ocieplenie stanowiska styropianem, na który kładzie się siatkę zbrojeniową i zalewa betonem. Czy ktoś spotkał się z takimi stanowiskami? Co sądzicie o takiej izolacji? Cena wykonania nie przekroczy 1/5 wartości maty legowiskowej. Rozwiązanie to pozwala na stosowanie mniejszej ilości słomy/trocin do słania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez dzejdzej
      Ilu hodowców, tyle też zdań na ten temat. Zazwyczaj każdy chwali to co ma u siebie w oborze. Najbardziej tradycyjnym rozwiązaniem jest ścielenie słomą, ale ta coraz więcej kosztuje i coraz trudniej się w nią zaopatrzyć. Może to być głęboka lub płytka ściółka. W ostatnich 10 latach powstało sporo obór wolnostanowiskowych z głęboką ściółka, która miała być lekarstwem na delikatne nogi i racice współczesnych hf-ów, w przeciwieństwie do rusztów. Jednak dziś ci hodowcy rezygnują z głębokiej ściółki, gdyż pochłania ogromne ilości słomy, którą potem trzeba wywieźć na pole no i z czystością też bywa różnie na głębokiej. Ruszta nie są najbardziej wygodne dla zwierząt, ale z kolei najmniej pracochłonne. W kilku oborach spotkałem się z boksami wyścielanymi piaskiem, który nie posiada organicznej pożywki tak jak słoma i nie rozwijają się drobnoustroje środowiskowe powodujęce wiele typów mastiytis. Ostatnio spotkałem się nawet z systemem, gdzie zamontowany jest sprzęt do separacji gnojowicy, a legowiska są ścielone separatem czyli stałą frakcją gnojowicy oddzieloną od płynnej przez separator. Maty też mają swoich zwolenników i przeciwników. Wydaje mi się, ze maty mogą być dobre na poślizgi ale i tak trzeba je pościelić słomą. Proszę o wasze odpowiedzi na ten temat
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj