Ściernisko i okolica

ile w tym kawałku jest..?....Ładnie to tak patrzeć jak ojciec się poci..?...hmm <_<

Oraliśmy z tatą na zmianę także było sprawiedliwie a poza tym ja sam wcześniej hektar zorałem

 

Z tego miejsca gdzie stałem do drogi jest około 5ha (w tym 2ha mojego) a za moimi plecami jest około 20ha

ja piernicze czy to jest aby podorywka robiona koniem ???? !!!!!

No tak a co ?? wg mnie efekt OK w końcu sam robiłem

Marcelo podziwiam Cię, jak przypominam sobie jak tata opowiadał mi jak chodził w moim wieku pół dnia za koniem żeby zorać pół hektara pola to mój podziw rośnie jeszcze bardziej Dlaczego nie sprawisz sobie np. takie ciapka jak ja mam, na mały areał wystarcza do lekkich robót, a jak masz dużo maszyn konnych to naprawdę sporo można podziałać takim ciągnikiem Pozdrawiam

Jakbym to ja decydował to już bym dawno coś kupił ale póki co tato twierdzi że nie ma sensu a jak już to on by kasę wykładał więc mam związane ręce w tej kwesti <_< po prostu muszę czekać może będzie jakiś przypływ gotówki to będę mu głowę suszył

akurat takiego "esioka" można nabyć w miejsce jednego konia, dziadek koleżanki tak zrobił, sprzedał konia a w to miejsce kupił "esa" (mechanizacja rolnictwa normalnie ) i na prawde jest zadowolony z zakupu, chociaż fakt faktem że taki ciapek nigdy nie dorówna normalnemu ciągnikowi... Akurat moim nie wykonuje ciężkich robót, orke na zime zawsze sąsiad mi robi, siać też nim nie sieje bo siewnika nie mam swojego, ale podorywke robie sobie spokojnie dwuskibowym pługiem konnym (podorywkowym), ciapek zasuwa też z dwoma kultywatorami konnymi i bronami czwórkami (lekkimi), jak trzeba to i cały wóz piachu przywiezie (fotki mam w galerii) Po za tym ciągnik nie musi "jeść" cały rok

No tak tylko że mi to taki za bardzo nie pasuje, bo jak już miałbym mieć ciągnik to od razu rozrzutnik (mam już tego rozrzucania dość <_< ), kosiarka bo znajomy od którego brałem konną przerobił ją do ciągnika no i z czasem może jakiś kombajn ziemniaczany także do tego potrzeba mi większego ciągnika myślałem o 4011 ale to na razie plany