Pod pszenżyto

To Maschio jest 3 metrowe czy 2,5? Ile koni potrzeba do pracy z tym na 25 cm? Zdradzisz cenę? ☺

300/7 tj 3 metry i 7 łap. Ciągnik 160km, jadę średnio 8km/h po równym przy obrotach 1500 także zapas jakiś jest. Myślę że 130km jeszcze powinno dać radę w idealnych warunkach.
Cena zbita na 27k.

To dłutowiec? Jakie masz zabezpieczenia?

ładna robota nwm .czego to zasługa głębokości , czy wału bo same zęby to raczej nie zrobią takiego efektu

Nie pamietam jak w MG jest nazwany ale spotkałem się z nazwą plug dłutowy u polskich producentów. Zabezpieczenia na kołek raczej, hydraulicznego tj Atilli doszedłem do wniosku że może być problem uciągnąć.
Podcinacze dość wysoko i możliwe że podcinaja górną warstwę. Wał może i dobry ale potrafi zablokować się kamieniem.

siałem ostatnio rzepak po takim czymś z tym ze na lżejszej ziemi a robione było na 30 cm. i powiem wam że kilka ha było tylko tym zrobione to nawet fajny efekt

Ta maszyna jest bardzo kompaktowa,za jedną kasę mamy głębosz i gruber

Jako gruber żeby zrywać płytko to nie masz szans tym, ale głebosz raczej ta do 40cm wsadziłem na początku z podcinaczami ale ciągnik zdechł. 

 

Sąsiad przez miedzę raps bezorkowo po tym już 4 lata tylko że Atilla.

Dlaczego nie mam szans? W sumie wszystko zależy ile ma to "płytko" myśle ze ok 15-20 cm z podcinaczem powinno dać radę. Wypowiem sie na wosnę czy się da.

Pietras case na hektar z tym palił 20l. a ziemia dużo lżejsza od mojej ten o którym ci mówiłem waży 2 tony na kolku. mój ciągnik pewnie nieźle z tym będzie pierdział

Pietras płytko to u mnie tak z 10cm maksymalnie, chodzi jedynie o skielkowanie chwastów.

Iron o dziwo na piachu jest problem bo brakuje mu właśnie zaparcia. 20l trochę dużo.
Ten jest lekki bez wału chyba 890kg.

Na płytko zamierzam lecieć talerzówką.Ten o którym myśle z wałem tandemowym jak dobrze pamietam 1700kg,więc też lekko nie będzie. Co do "zaparcia" to może być jak piszesz.Mam teraz taki kultywator kvernelanda na wysokim zębie i tym walcze w tym roku bez orania drapie tak 20 max25cm. Na scisłej ziemi mimo że ciągnik ostro pierdzi, robota wygląda super,a na piachu to jak radzieckie lotnisko. Ziemia nie stawia oporu i jest jak jest.

Jak u Ciebie wyglądają zboża siane bezorkowo? Lepiej niż po oraniu? 

Edytowano Styczeń 7, 2018 przez grzesiekrolnik