Bronek

Akurat musiał się pochylić ale zdjęcie i tak fantastyczne

Wyciągnięcie głowy w dół było celowe

Jechaliśmy w kłusie wyciągniętym, koń miał za zadanie się rozluźnić, opuścić głowę, wyciągnąć szyję i pracować zadem:). Dziękujemy

Trener syna powiedziałby ze ma pani za krótkie strzemiona i pięta za wysoko. Zdiecie super.

Dzięki za uwagi, w takich strzemionach mi wygodnie, ale spróbuję też je wydłużyć, o pięcie wiem, pracujemy nad tym :-) Jak na czwarty trening po roku przerwy to idzie nam dobrze. Ciągle pracuje nad sobą. Dzieki i serdecznie pozdrawiam:-)

Widać miłośniczka koni :-).

 

Miłośniczka to mało powiedziane. Konie to część mojego życia:-)

Nie tylko Twojego

Z pewnością jest więcej miłośników:-)
Obstawiam, że ty też?

Tak, ale dawno już nie jeździłem. Zresztą traktowałem to bardzo amatorsko. Najbardziej fascynowała nas jazda w terenie. Więc moja miłość do koni ma już teraz charakter platoniczny. Ale nie rdzewieje