Kubota m7060 średnie zużycie paliwa

Hehehe to nie wiesz,że pomocnik najwięcej robi

U mnie nie całe 6 miesięcy i już 260 godzin ale spalanie mam lepsze niż Ty bo 3 L.

Do tej pory pracował trochę z kosiarką bijakową, dyskową, przewracanie i grabienia siana a teraz zimą to codziennie ładowacz i co parę dni transport bel.

Musze mniej jeździć z pronarka bo jak ja zapnie i byle wzniesienie to chwilowe 13l ale nie cały czas mozna lecieć na małym gazie

No wiadomo,że jak zapinasz pod te 74 KM i do tego mała masa przyczepę, która pusta waży więcej niż ciągnik a do tego ładunek to swoje musi pociągnąć ze zbiornika. Z tego powodu masz trochę wyższe średnie niż ja. U mnie czasem ciągnie starą jak świat wywrotkę Krone, która pusta waży nie więcej niż 1,5 tony i do tego ok. 6 ton żwiru więc ładunek dużo mniejszy i w transporcie jeszcze nie pokazało mi chwilowego więcej niż 10 L. ale przy bijakowej było nawet 14 jak wjechałem w taką dość niską ale bardzo włóknistą trawę.

U mnie przyczepa 4200 a ładunek juz przekraczał 11.000

No właśnie...więc i tak dzielna ta mała Kubotka, że daje radę z takim ładunkiem. U mnie by to nie przeszło bo górki mam raczej większe niż Ty i z takim ładunkiem 140 KM ma co robić.

I mnie i ojca Kubota zaskoczyła pod tym względem.
A byś widział minę kolegów jak na skupie waga pokazała 19.2 Kubota + pronarka,
Niektórzy dwa razy patrzyli

B)

yacenty chciałeś kupiłeś ciągnik z zamysłem ze będzie robił niecałe 100h rocznie? nie sądzisz, ze ekonomicznie to strasznie nieopłacalne

Chciałem kupic ciągnik co bedzie robił rocznie 50h. W pierwszym roku na samym nawozie ładowacz sie wrócił

Ja coś widzę,że u mnie tyle średnio wyjdzie miesięcznie...zwłaszcza,że teraz innymi to się nie chce robić

Znalazłem trochę literatury, między innymi instrukcji warsztatowych do Kuboty. Może się komuś przyda.

https://www.google.pl/#q=manual+site:http://www.kubota.cz+filetype:pdf&start=20

na nawozie się zwrócił? jak? przy opijaniu że się zwrócił to słyszałem

to ze kupuje dalej i czasem potrafi byc po 200-300zł na tonie różnicy, wczesniej musiałem kupować pod nosem bo nie było jak rozładować. A teraz juz 2 tiry bezposrednio do domu przyjechały i np teraz saletrosan kupiłem 220zł taniej jak kilku kolegów z okolicy

Ty tak poważnie z tymi nawozami? nie było nikogo w okolicy kto mógłby przyjechać i zrzucić towar? 

Nie było

Teraz to nam zdarza się pomóc coś załadować rozładować.

Według mnie to przy takich zamówieniach jak piszesz 2 tiry to już dawno powinien być ładowacz na jakimś ciągniku bo przerzucić to wszytko ręcznie to można zrobić niezłą rzeźbę nie chodząc na siłownie  

nie było ładowacza, nie było tirów, jest ciągnik z ładowaczem są i tiry i cena nawozów naprawdę znacząco lepsza

choćby ostatnio saletrosan po 770zł a pare dni temu kumpel mówi 990 (oczywiście obie ceny netto)

no cena nawozów przy dostawie cało samochodowej  jest niższa ale że aż tyle? Dużo wcześniej zamawiałeś te nawozy niż Twój znajomy? Z daleko ściągałeś te nawozy? 

Mi saletrosan prosto z Tarnowa przez dealera przywozili po 740 brutto i listopadzie przy całym samochodzie jest u nas raptem 20-30zl/t taniej

no to widzisz jeszcze lepsza cene złapałeś, ja już nie pamietam kiedy był zamawiany czy to wrzesien czy październik.

Nawóz przez lokalnego dilera a samochód prosto z Tarnowa jechał

tak tylko te wskazania spalania to są zakłamane i jak chcecie to się spierajcie bo nawet w najdroszym audi czy mercedesie komputer przeklamóje

Nie tyle zakłamane co nie precyzyjne ale to jeśli chodzi o chwilowe bo to średnie praktycznie pokrywa się z realnym. Wiem ile wlałem do zbiornika od momentu kupienia, wiem ile godzin ciągnik pracował i jak podzielę ilość paliwa przez ilość godzin to wychodzi mi wynik pokrywający się z tym z wyświetlacza czyli w moim wypadku 3 L./godzinę.

na poczatku przy każdej pracy zerowalem licznik i sprawdzałem jakie pokazuje spalanie przy kazdej pracy. potem dolewalem paliwo i komputer praktycznie pokazywał Dobrze. potwierdzam to co piszę @extrabyk

200h rocznie to i tak bardzo mało porównójąc do zachodu np francja czy wielka brytania bo tam na fermach potrafią nabić nawet 8000h rocznie.
Jednak na polskie warunki jest to już OK wynik.

na Polskie warunki 200 h to jest ok wynik? Nie sądzisz że w Polsce jest bogactwo skoro kupuje się ciągnik który pracuje średnio pół godziny dziennie? A z tym 8000 h to chyba trochę przesadziłeś bo nawet jakby ten ciągnik chodził 24 godziny na dobę to wychodzi 8760 godzin w ciągu roku.