Podgrzewacz cieczy silnika MTZ
 

Podgrzewacz cieczy silnika MTZ

  • 5297 wyświetleń

w zbiorniczku są 2 grzałki 1500W. Z prawej strony włącznik do pompki obiegu (2 położenia: pompuje cały czas i włącza się na czujnik), z tyłu zbiornika czujnik od załączania wentylatora samochodu włącza pompkę przy 90 stopniach- od poloneza ( czujnik musi być zamontowany jak najwyżej w zbiorniku, bo jak jest na dole to nie działa, do góry woda już wrze a na dole zbiornika jeszcze nie ma temperatury) Pompka obiegu od mercedesa (pompka wspomagająca obieg w układzie chłodzenia), pompka wyciąga wodę ze zbiornika i pcha do bloku. Zbiornik podłączony dojście jak na zdjęciu w okienku do montażu ogrzewania cieczy wyjście z prawej strony w bloku do króćca za pompą wspomagania). Zestaw można włączyć i iść do domu.



Rekomendowane komentarze

  • Użytkownik
  • deymonnn
  • 2 81

2 grzałki 40 zł; pompka używana 80 zł; czujnik 20 zł; reszta to ze złomu; zbiornik to rura kwadratowa do której przyspawałem dno i górę z grzałkami troche przewodów elektrycznych, wąż i dorobienie dwóch króćców (myślę że łącznie około 250zł)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • michal1993
  • 461 3907

Wszystko fajnie a za 180zł kupisz gotową, z termostatem i nikt na to nie narzeka.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

I montaż zajmuje 10 min...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • deymonnn
  • 2 81

Już Panowie sugerujecie że się niepotrzebnie narobiłem i wykosztowałem więc:

- w moim rozwiązaniu jest 3000W a w oryginale jest 1800 - duża moc krótsze oczekiwanie

- u mnie grzałki pracują non stop z pełną mocą aż nie wyłączę zestawu ciepłą ciecz zabiera pompka i wtłacza do

  bloku w rozwiązaniu które mi proponujecie jest termostat tylko że on wyłącza grzałkę bo się ciecz nie nadąża

  mieszać więc to dodatkowa strata czasu wiecie może jaka- ja nie wiem a chętnie bym się dowiedział?

- nie dynda mi wtyczka od podłączenia grzałki bo mam zamocowane gniazdo od zasilacza komputerowego  w "bloku urządzenia"

 

Myślałem nad kupnem oryginału ale nie podobało mi się mocowanie całości na 3 śrubkach M8 do bloku, moc urządzenia i sposób wymiany wody między nagrzewnicą i bloku - wszystkie te rzeczy wyeliminowałem u siebie.

 

- ja podłączam zestaw na około 20 minut (włączam i idę zjeść śniadanie) po tym czasie cały blok jest ciepły (czuć po dotknięciu ręką) Ciągnik zapala bez problemu (jak latem).

 

Żeby mieć jakieś porównania trzeba by zrobić testy urządzeń pomierzyć czasy i temperatury w bloku czego nigdy nie robiłem. Wydaje mi się że moje urządzenie musi być dużo wydajniejsze

 

Jeżeli za 180 zł jest dokładnie to samo to tylko tyle, że zrobiłem sam (dokładnie koszty to to co wpisałem 140 zł reszta 110 zł to dodatek na fachowców jeśli nie umiesz czegoś zrobić sam i na złom domowy)

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

Przy -18°C oryginalna grzałka rozgrzewa silnik w niecałe 20min. Głowica ma wtedy 60°C, blok około 40°C. W Twoim układzie większą moc grzałek skutecznie kompensuje szybszy przepływ cieczy i większe oddawanie ciepła do atmosfery. Czyli te dodatkowe 1200W jest raczej średnio wykorzystane.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • michal1993
  • 461 3907

Moim zdaniem 10 minut w tą czy w tą przy rozgrzewaniu ciągnika już dużego znaczenia nie robi, a odnośnie kabla to za dodatkowe +/- 10zł można zrobić podobnie jak Ty masz.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • deymonnn
  • 2 81

Proszę o wyjaśnienie jakim cudem zwiększam oddawanie ciepła do atmosfery przez zastosowanie grzałki większej mocy skoro powierzchnia oddawania ciepła jest taka sama w obu przypadkach. 

 

Wg mnie jak grzeję na dworze to im szybciej grzeję (dużą mocą) to przy stratach ciepła (czy bez strat ciepła) szybciej uzyskam żądaną temperaturę przy sumarycznie niższych stratach ciepła.

Jak będę miał wiadro wody zagotować to zrobię to szybciej palnikiem niż zapalniczką (podejrzewam że zapalniczka nie zrobię tego zimą nigdy a moc niby mniejsza). 

 

 

Odnośnie temperatury bloku i głowicy to zakładam że sprawdziłeś więc gdzie były mierzone te temperatury bo nie uwierzę że zestaw który ma termostat na 70 stopni nagrzeje całą głowicę do 60 i cały blok do 40 stopni w 20 minut - chyba że zmierzymy przy wlocie z grzałki  do bloku i będziemy się chwalić wynikami ale to chyba nie o to chodzi.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • seweryn20
  • 825 12074

W pół godziny głowica ma 40 stopni i to jest wystarczające żeby zapalił jak przed chwilą zgaszony  w największy mróz. A faktycznie wystarczy 20 minut podgrzewać żeby efekt był taki sam.  Już gdy głowica ma ledwo około 20-tu stopni silnik pali bez problemu. 

Więc po co mam kombinować tydzień z dwoma grzałkami z pralki, pompkami przywiązanymi starym sznurkiem ze snopowiązałki, obwieszać ciągnik szmelcem ze szrotu tylko po to żeby zagrzać wodę 20 stopni więcej w krótszym czasie nie mając z tego specjalnie żadnej dodatkowej korzyści? 

Chciałeś zrobić zrobiłeś i fajnie ale twoje tłumaczenia czemu to jest lepsze są bez sensu.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • deymonnn
  • 2 81

Więc sznurek jest od prasy nie od snopowiązałki (prowizoryczne rozwiązania są najtrwalsze).

Pożytek z wyższej temperatury o 20 stopni do samego uruchomienia jest żaden tak jak napisałeś czy to 20 czy 40 tak samo zapali.

Zysk z 20 stopni jest taki że ciągnik szybciej osiąga temperaturę normalnej pracy- jeżeli chodzi o sam rozruch to można i samostartu używać.

Nie chcę nikomu udowadniać że moje rozwiązanie jest jakieś super z resztą jest to kopia czyjegoś rozwiązania- każdy robi jak uważa.

 

michał1993 uznał że można kupić taniej coś co na co "nikt nie narzeka" - przedstawiłem różnice między rozwiązaniami ja też nie narzekam, a uważam że to co mam jest lepsze od tamtego,

 

Wydaje mi się że elektrotechnik chciał mi udowodnić że 1800 wat jest optymalne a 3000 to jest za dużo i fizycznie nie ma wielkiej różnicy ze względu na jakieś dodatkowe straty ciepła. Nie zrozumiałem jego wypowiedzi odnośnie braku znaczącego zysku z dodatkowych WAT grzałki- przedstawiłem swoje zdanie na ten temat i tyle

Elektrotechnik miał 60 stopni na głowicy w 20 minut, ty mówisz o 40 w pół godziny i masz w galerii mtz z grzałką- więc wierzę.

 

Panowie przedstawili argumenty na NIE na podstawie ich "widzi mi się" bo żaden nie napisał że ma grzałkę więc ja przedstawiam na TAK. A czy tłumaczenia są bez sensu i które są bez sensu to każdy może ocenić indywidualnie.

 

Jeżeli możesz to napisz jaki jest rozkład ciepła na bloku silnika czy jest znacząca różnica między wlotem z nagrzewnicy a np. przeciwległym końcem bloku

 

 

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • seweryn20
  • 825 12074

He he to napiszę ci mam grzałkę od trzech lat.  Odśnieżam w zimie i używam jej prawie przed każdym odpaleniem. Za pół godzinki idę ją włączyć bo o szóstej mam być na placu z solą. 

Więc jako użytkownik mówię ci że wystarczające w zupełności jest 20-30 min i ogień. Resztę robi silnik. Po co rozgrzewać płyn do 70-ciu skoro jest to niepotrzebne. 

Mając rozgrzany silnik do 20 pali super a 20 stopni to średnio o temp. jaką ma w lecie... stoisz i rozgrzewasz go do 70-ciu zanim ruszysz? Nie bo przy tej temp. silnika jest to niepotrzebne.

Rozgrzać głowicę do 60-ciu w 20  minut tą grzałką jest niemożliwe. 

Tak że jak powiedziałem zrobiłeś ok ale aż do tego stopnia jak ty twierdzisz nie jest to potrzebne.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj