Wał crosskil DAL-BO 3m na tuz

Za ile go nabyłeś?

 

jeśli niejest tajemnicą proszę o podanie ceny !! będziesz to stosował bezpośrednio po orce ?? 

5900 mysle ze cena w miare okazyjna patrzac na stan - prawie nie używany dobrej zachodniej firmy bedzie uprawiał bezposrednio po orce. W dodatkui transport praktycznie mnie nie kosztował bo moje autko  jechało 50km od miejsca gdzie on stał i na powrocie sobie przyjechał na drucie żebrowanym ze słowacji Ale nie ma co ukrywac czekałem na okazje dość długo

nie wiem po co ci az takie auto  mam opla z 96 roku i tez jezdze a kase szkoda na samochody pakowac

jeden lubi opla drugi audia a ja tylko BMW to autko mam od prawie 4 lat kosztowało nie mało czasem zastanawiałem sie po co mi to było ale ogólnie jestem zadowolony nie iwem co to serwis i naprawy poza wymianami oleju i zmiana opon

Wszystko pięknie ładnie ale nie widzę pracy tym wałem bez skrobaków.... zaraz cały się zalepi.

nic sie nie zalepi nie iwem czy widziłes taki wałw pracy on ma co drugi pierscien swobodny.  Zobacz np. tutaj 

 

na moje ziemie mysle ze to bedzie optymalny typ wału. Cambela mogłem kupic taniej tez ładnego ale nie jestem przekonany co do efektów pracy na lekkich ziemiach

Jeżeli co 2 pierscien jest swobodny to co innego Wszystko zależy jaki efekt chcesz uzyskać jeżeli ubić ziemie to zdecydowanie cambell ale do rozbicia brył  ten będzie idealny.

mysle ze ten nie ubije tak jak cambel ale tez zageści troche bo jakby nie patrzec tez 900kg wazy a dociaze go do 1100-1200 bo tyle musze miec na przodzie do agregatu  

jak to nie wiesz po co są samochody? po to żeby jeździć i dobry samochód jest tak samo potrzebny jak dobry ciągnik no chyba ze jeździsz tylko w niedziele do kościoła. ładna BUMA) nam takich co maja po kilka nowych ciągników a jeżdżą rozwalającym się autem. Unia musi pomyśleć o dofinansowaniu niektórym rolnikom samochodów hah

Też nie wiem skąd urwał sie taki @ursusperkins...Wszystko jest dla ludzi... Co tylko za***rdalać od rana do wieczora w polu i nie miec jakiejś innej pasji oprócz rolnictwa(jeżeli dla kogoś to jest pasja oczywiście)? A potem sie dziwić jak sie traktuje ludzi ze wsi... A tak poza tym fajny walec, troche cene ubiłeś, handlarze niemiłosiernie sie cenią czasami za stare walce jak nie wiem co, musze też coś takiego skombinować ale wolałbym coś za pługiem bo lepiej ubijać i doprawic wilgotna ziemie niż potem gnieść zeschłe bryły

czemu tak akurat?

od 2 lat wjeżdzamy prosto w orane i wschody są dużo lepsze od tego co się przesuszy przez tydzien czy dwa.

dziś orzę, dziś lece lekkim agregatem i jutro rano wjeżdzam upr-siewnym. wał na przód jeszcze lepiej pokruszy i ubije glebę.

w tym roku właśnie chce dokupić tego typu wał i próbować prosto w orane, bez tego lekkiego agregatu

Proste: dobijesz zaraz za orką to już nie masz strat wody- o to mi najbardziej chodzi... Walec przed siewem tylko rozbije i rozgniecie bryły(choć jak cięzka ziemia to i tak zeschniętych nie rozbije)ale wody już nie wróci... Nie lubie siać w świerzą orke... i nie zawsze sie ma czas na taki układ.

ale nie lubię bo nie lubię czy są ku temu jakieś wymierne przesłanki?

Tak jak już powiedziałem nie zawsze jest czas na taki układ(przepinanie maszyn, robienie czegoś innego np. zbieranie słomy w żniwa bo jest ładna pogoda a wczesniej moge orać bo pada itp), w świerzej orce traktor sie topi i źle sie prowadzi...

jasne jaksny z tym zgoda, ja do orki ruszam 20 sierpnia, orze dzień pod rzepak i od razu sieje, w tym roku 2 dni mi zajeło zaoranie, uprawienie, posianie i oprysk

pszenice rozbijam na 2 tury, jeczmien na raz, ale pola może mniej a sprzet spokojnie styknie na 3 razy tyle ziemi ile jest

Zrobi robotę, na filmie widać, że nawet nieźle dogniata, nie mówiąc o kruszeniu brył. Samochód widzę już po lifcie, auto czy manual i czy chip czy seria?

yacenty, czy taka uprawą zastąpisz naturalne osiadanie gleby ?. Zagęścić po orce (na piachu zagęszczania nigdy za wiele) i za 2-3 tygodnie upr.-siewny i wschody sa ok. a jeżeli w czasie tych 3 tygodni troszke popada to juz bajka.

U mnie włąsnie nigdy sie nie robiło po orce lekkim agregatem bo nawet takowego nie ma w parku maszynowym Zawsze orka i siew upr-siew nie wazne czy lezało 2 tygodnie czy 2 godziny I tu zastosowanie wału powinno dać wymierne korzysci .

 

 

 

 

 

 

Autko tuz przed liftowe 2006r ale juz start-stop, automat seria 231KM

 

 

yacenty, czy taka uprawą zastąpisz naturalne osiadanie gleby ?. Zagęścić po orce (na piachu zagęszczania nigdy za wiele) i za 2-3 tygodnie upr.-siewny i wschody sa ok. a jeżeli w czasie tych 3 tygodni troszke popada to juz bajka.

 

u nas akurat piachów nie ma.

 

Od 3 lat własnie tak robimy ze siejemy w następny dzień po orce, agregat uprawowo siewny jest bardzo ciężki - waży pusty 1800 i cały ciężar siewnika (1050kg) jest umiesczony nad wałem, przez co bardzo fajnie ugniata. Wschody jak i rozwój rośli jest bardzo ładny.

W tym roku sialiśmy u sąsiada rzepak, 3 kawałki, jedden kawałek był tydzien po orce, drugi 3 dni a a trzeci w dzien po orce.

Różnica we wschodach była niesamowita na rzecz tego zasianego tuż po orce.

Ja to sobie tłumacze w ten sposób, ze na tym polu była jeszcze wilgoć z głębszych partii gleby, na tych przesuszonych już tej wilgoci nie było i przez to rzepak bardzo powoli startował. Może to tylko przypadek a może jednak nie?

w moim przypadku nie ma znaczenia czy ziemia kl VI czy I zasada jest jedna, jeden orze drugi zaraz za nim sieje nie ma problemów ze wschodami. Osobiscie uważam ,ze orka i czekanie aż ziemia się "uleży" w dzisiejszych czasach i przy dzisiejszych maszynach to po prostu głupota więcej można stracić niż zyskać. 

u mnie  tez rzepak siałęm w swieza orke tylko przejechałem agregatem talerzowym przed sianiem zeby wymieszac wapno i zagescic troche ziemie zeby lepiej równiej sie zasiało no i wschody były eleganckie Ze zbozami juz tak nie dam rady bo jednym ciagnikiem sieje i orze. wiec najpier orze kilka dni jak skoncze to biore sie za nawozy i sianie wiec tak i tak do 1-2 tygodnie sobie polezy  jesli w tym czasie pada to oki ale rónie z tym bywa patrzac na ostatnie 2 lata

spróbuj sobie podzielić i orać i siać np jedną odmianę, albo jeden kawałek, a później na drugi dzień posiać, skończysz ten etap, to na nowo podpinasz pług i orzesz dalej

własnie ja nie lubi tego przepinania Zaczynałem orke chyba jeszcze w sierpniu  

Gratuluję zakupu - w końcu masz to czego szukałeś

 

Ja tez jestem ze swojego zadowolony mimo, iż nie jest skrętny