Sucho, sucho i jeszcze raz sucho - uprawy cierpią
Maj na Dolnym Śląsku upływa pod znakiem suszy. Na dzień dzisiejszy od 1 do 24 maja spadło nam 12l deszczu.
Na polach widać co raz więcej pęknięć ziemii - po roślinach już tez powoli widać, że im brakuje wody.
Co się działo w minionych 2 tygodniach? Bardzo niewiele.
Zaaplikowaliśmy 3 dawkę azotu w zbożach:
jęczmień - 100kg saletry - 32kg N
pszenica - 150kg saletry - 48kg N
Opryskaliśmy zboża T2 - wszystko z góry na dół 3 substancjami aktywnymi: fluksapyroksad, piraklostrobina, epoksykonazol.
Dodatkowo oczywiście poszła porcja mikro nawozów zaczynając od Plonvitu zboże skończywszy na Tytanicie - znów w beczce wylądowało pół tablicy mendelejewa.
Z racji tego że jest sucho a pszenica jeszcze marnie wyglądała po przymrozkach postanowiliśmy podzielić zabieg i dopiero po 4 dniach polecieliśmy regulatorem.
Tym razem w ruch poszły 3 różne:
1. jęczmień - etefon
2. pszenica - pół pola: trineksapak etylu w dawce 0.3l/ha
drugie pół pola: chlorek mepikwatu - 0.6l/ha
Idąc dalej w rzepak - polecieliśmy insketycydem i fungicydem na opadający płatek.
W grochu i ziemniakach nie działo się nic.
A teraz zwyczajowo kilka zdjęć.
[galleryimg=645576]
[galleryimg=645575]
[galleryimg=645572]
[galleryimg=645571]
[galleryimg=645570]
[galleryimg=645565]
[galleryimg=645564]
[galleryimg=645555]
[galleryimg=645554]
9 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się