Sucho, sucho i jeszcze raz sucho - uprawy cierpią

blog-0279103001464079333.jpg

Maj na Dolnym Śląsku upływa pod znakiem suszy. Na dzień dzisiejszy od 1 do 24 maja spadło nam 12l deszczu.


Na polach widać co raz więcej pęknięć ziemii - po roślinach już tez powoli widać, że im brakuje wody.



Co się działo w minionych 2 tygodniach? Bardzo niewiele.



Zaaplikowaliśmy 3 dawkę azotu w zbożach:


jęczmień - 100kg saletry - 32kg N


pszenica - 150kg saletry - 48kg N



Opryskaliśmy zboża T2 - wszystko z góry na dół 3 substancjami aktywnymi: fluksapyroksad, piraklostrobina, epoksykonazol.


Dodatkowo oczywiście poszła porcja mikro nawozów zaczynając od Plonvitu zboże skończywszy na Tytanicie - znów w beczce wylądowało pół tablicy mendelejewa.



Z racji tego że jest sucho a pszenica jeszcze marnie wyglądała po przymrozkach postanowiliśmy podzielić zabieg i dopiero po 4 dniach polecieliśmy regulatorem.


Tym razem w ruch poszły 3 różne:


1. jęczmień - etefon


2. pszenica - pół pola: trineksapak etylu w dawce 0.3l/ha


drugie pół pola: chlorek mepikwatu - 0.6l/ha



Idąc dalej w rzepak - polecieliśmy insketycydem i fungicydem na opadający płatek.


W grochu i ziemniakach nie działo się nic.



A teraz zwyczajowo kilka zdjęć.



[galleryimg=645576]



[galleryimg=645575]



[galleryimg=645572]



[galleryimg=645571]



[galleryimg=645570]



[galleryimg=645565]



[galleryimg=645564]



[galleryimg=645555]



[galleryimg=645554]

yacenty


9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

po to zeby było zdrowe nie miało w sobie mykotoksyn i innego podobnego gówna i żeby dało wysoki plon

łe tu u was nie ma czym sie przejmować bo u nas od 1 kwietnia do 30 maja spadło 12 litrów a wszystkie uprawy to same jare rzepaki jare pszenice jare i jęczmienie jare aż serce sie kraje co jest na polach możemy chemii tonami walić i tak to nic nam nie da jak deszczu nie ma niestety

Kaziu, na to ci idzie z góry to nikt już nie ma wpływu.

W weekend u kolegi spadło coś koło 80l w 1.5 godziny - wszystko zostało zniszczone, z polnych dróg wode zabrało w pole - ogólnie KATASTROFA.

U mnie, południe Łódzkiego (Wieluń) od tygodnia codziennie przechodzi burza z opadami ok. 30l, ale już zdecydowanie za dużo tej wody, plusem jest, że są to bardzo spokojne burze i opady.

na dużym kawałku gdzie są 4 odmiany posiane połowe mam walnięte Medaxem połowę Moddusem.

Na razie wygląda bardzo podobnie - oba łany są bardzo dobrze usztywnione.

Zobaczymy w żniwa jak to będzie wyglądało. Nie mniej na ostatnich dniach pola BASF, pokazali nowy Medax Max - ma to być połączenie Medaxa Top i Moddusa. Ciekawe jak to wypali?

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj