Rolnicy starali się wykorzystać ustawowe zmiany dotyczące rejestracji pojazdów niehomologowanych i ustawili się w kolejce po traktory produkcji własnej, czyli często poprzerabiane stare traktory. Jednak niektóre firmy wykorzystały tę zmianę aby wyprzedać nowe ciągniki, które zalegały w magazynach, ale od dawna nie spełniały norm emisji spalin. Po drobnych korektach i znacznych upustach cenowych były rejestrowane jako SAM, czyli traktory własnej produkcji nie wymagające homologacji. Tym sposobem samoróbki SAM były czwartą najpopularniejszą marką w czerwcu a ich sprzedaż w odniesieniu do czerwca 2012 była wyższa o ponad 570 proc., czyli aż o 132 sztuki.
Dotychczas było tak, że rolnik dokupywał części do ciągnika, który miał na stanie. Następnie na własną rękę lub zlecając to w zakładzie przerabiał traktor tak, aby móc zarejestrować go jako produkcję własną. Mimo, że teoretycznie nadal będzie mógł to zrobić, przestanie być to opłacalne ze względu na wymóg kosztownej homologacji. Rolnicy wcześniej byli świadomi zmian jakie weszły pod koniec czerwca, dlatego też już kilka miesięcy temu mocno inwestowali w tego typu maszyny – mówi Mariusz Chrobot, wiceprezes Martin & Jacob.

Major 80 nie oddaje korony
Podobnie jak w ostatnich kilku miesiącach, tak i w czerwcu najczęściej wybieranym modelem ciągnika był Major 80. Zarejestrowano 47 sztuk tego ciągnika. Na drugim miejscu pod względem popularności uplasował się TD 5030 marki New Holland. Na swoim koncie ma 27 rejestracji w czerwcu. Trzecie miejsce – dzięki sprzedaży 21 sztuk – zapewnił sobie model L5040 marki Kubota. Po zamknięciu tego półrocza można wskazać trzy najpopularniejsze modele ostatnich sześciu miesięcy. I tak szczycie zestawienia znalazł się 85 Proxima marki Zetor – osiągnął sprzedaż na poziomie 169 sztuk. Drugi model, pochodzący od tego samego producenta to Major 80 (153 sztuki). Pierwszą trójkę zamyka TD 5030 New Holland’a z wynikiem 150 rejestracji od stycznia do czerwca.

Mazowieckie z dużym minusem

W czerwcu większość województw odnotowała słabsze rezultaty. Nieliczne z nich – zachodniopomorskie, podkarpackie, świętokrzyskie i kujawsko-pomorskie – osiągnęły wyniki dodatnie. Jednak tam, gdzie sprzedaż była największa, nastąpiły też największe spadki. Województwo mazowieckie jest liderem, którego pozycja z pewnością jest niezagrożona, jednak to właśnie tam nastąpił największy spadek. W czerwcu zarejestrowano 296 ciągników, co jest rezultatem gorszym aż o 131 sztuk w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku (i o 33 mniej w porównaniu do maja). Drugi największy spadek sprzedaży nastąpił w województwie lubelskim (107 sztuk porównując do czerwca 2012). Jeśli zaś chodzi o całościowe zestawienie województw według ilości sprzedaży, za mazowieckim uplasowało się województwo wielkopolskie ( 174 ciągniki) i kujawsko-pomorskie (121 ciągników).