Andrzej Duda orędownikiem polskiej wsi
Prezydent Andrzej Duda zapowiada, że spełni obietnice wyborcze i nie zostawi polskiej wsi. W planach ma wprowadzenie programów finansowych wspierających rodziny z dziećmi, sadowników cierpiących w związku z rosyjskim embargiem, a także dopłaty za eksport polskich produktów rolnych.
Zaprzysiężony w czwartek prezydent Andrzej Duda wrócił do objazdu wszystkich powiatów w Polsce, rozpoczętego jeszcze w trakcie kampanii prezydenckiej. W sobotę odwiedził Kopaninę Kaliszańską i Janów Lubelski w województwie lubelskim oraz Dąbrowę Tarnowską w Małopolsce, w niedzielę był natomiast w Suchej Beskidzkiej.
– Mówiłem o wsparciu dla polskich rolników, o wsparciu dla polskiej wsi w czasie kampanii. Chciałbym, żeby stało się jasnym, że te słowa są nadal dla mnie aktualne – mówił na spotkaniu z sadownikami z Kopaniny Kaliszańskiej prezydent. – Mój status się zmienił, tym większe powstało dla mnie zobowiązanie do zrealizowania tego, o czym mówiłem w trakcie kampanii. Na pewno o polskiej wsi nie zapomnę i nie zostawię w trakcie mojej prezydentury.
Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy najważniejsze jest w tym momencie stworzenie programów finansowych, które pomogą polskim wsiom. Kluczowa jest propozycja 500 zł dopłat na każde dziecko w rodzinach najbiedniejszych, a także na kolejne dzieci, poczynając od drugiego, w rodzinach o średnim dochodzie. Istotne będzie również doprowadzenie do tego, by dopłaty bezpośrednie dla polskich rolników zostały wyrównane z tymi, jakie otrzymują rolnicy na zachodzie Europy. – Nie widzę żadnego powodu, dla którego polscy rolnicy mieliby być traktowani inaczej niż rolnicy francuscy czy niemieccy – skomentował prezydent. Jego zdaniem musimy także nadal aplikować do Komisji Europejskiej o środki na rekompensaty dla polskich sadowników, które wypłacane były z powodu wprowadzenia embarga przez Rosję. Kolejnym rozwiązaniem tej sytuacji zdaje się być dodatkowo szukanie nowych rynków zbytu.
Na koniec poszczególnych wystąpień prezydent prosił polskich rolników i mieszkańców wsi o cierpliwość i wyrozumiałość. – Nie wszystko uda się od razu zrobić. Nie wierzę jednak, żeby nie dało się naprawić sytuacji w naszym kraju – podkreślał Andrzej Duda.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.