Przez głowy większości młodych ludzi wychowanych w gospodarstwach rolnych, myślących o przyszłości w przemyśle rolniczym, przebiega w tym momencie jedno zasadnicze pytanie: co powinienem studiować? Polskie uczelnie oferują wszak bardzo bogate oferty, a otrzymanie dofinansowania z wielu różnych programów wymaga od rolnika specjalistycznego wykształcenia.

Jeśli przyjrzymy się informatorom rekrutacyjnym najpopularniejszych uczelni o profilu rolniczym, na przykład SGGW, zobaczymy, że na młodych ludzi chcących prowadzić gospodarstwo rolne czeka wiele możliwości. Wszystko zależy zarówno od zainteresowań studenta, jak i specjalizacji gospodarstwa, którym ma zamiar się zająć.

Najbardziej oczywistym wyborem zdaje się być kierunek nazwany po prostu „rolnictwo”. Żeby się na niego dostać, trzeba na maturze zdać biologię, chemię lub matematykę. Jak podaje informator SGGW, absolwenci kierunku rolnictwo posiadają specjalistyczną wiedzę w zakresie technologii produkcji rolniczej, zwłaszcza roślinnej, praktyczne przygotowanie do samodzielnego prowadzenia gospodarstwa rolnego, są przygotowani do pracy w usługach i doradztwie rolniczym, są kompetentni w zakresie wykorzystywania technik informatycznych, zarządzania produkcją rolniczą i jej kontroli oraz wykorzystywania i funkcjonowania infrastruktury rolniczej. Dzięki takiemu przygotowaniu mogą również pracować na przykład w agrobiznesie, placówkach naukowo-badawczych, firmach hodowlano-nasiennych czy firmach agrokonsultingowych, jednostkach zajmujących się ochroną i rekultywacją środowiska.

Kolejną opcją jest zootechnika, na której student pozna między innymi zagadnienia dotyczące hodowli i chowu zwierząt gospodarskich, produkcji żywności oraz oceny produktów pochodzenia zwierzęcego. Jest to jednak kierunek odpowiedni raczej dla osób, których rodzice prowadzą gospodarstwo nakierowane na produkcję zwierzęcą. Absolwenci takiego kierunku będą znać się na paszach i żywieniu zwierząt, racjonalnym chowie i hodowli, a także rynku rolniczym. Również należy zdać na maturze biologię lub chemię.

Inne kierunki, które mogą pomóc w prowadzeniu gospodarstwa, to: biologia; hodowla i ochrona zwierząt towarzyszących i dzikich; ogrodnictwo; technologia żywności i żywienie człowieka. Co ambitniejsi mogą także rozważyć pójście na weterynarię. W ostatnim przypadku trzeba jednak pamiętać, że na maturze należy zdać i biologię, i chemię. Warto też wziąć pod uwagę, że niektóre z kierunków dedykowane są późniejszym producentom warzyw i owoców (ogrodnictwo), podczas gdy inne mają przygotować młodych do pracy przy dalszych etapach wytwarzania żywności.